LEON CZY OLAF

I jedno i drugie mi się podoba, mężowi również, ale mam dylemat. Boję się, że jak wybiorę Leona będę żałowała że nie jest Olafem. Bardziej podoba mi się zdrobnienie Olafek niż Leonek, z kolei Leoś brzmi słodko. Wiem, że teraz jest moda na Leona i już sama nie wiem. A jakie są Wasze odczucia?

ERY i tylko ERYK.

Polikarp czy Polityk?

ja pierniczę Leon, przepięknie, co z wami? imiona jak z marsa, leon a siebie nazwij gertruda

Olaf :)

09.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość ja pierniczę Leon, przepięknie, co z wami? imiona jak z marsa, leon a siebie nazwij gertruda przecież to zwykłe polskie imię :-O

no

Lepiej Olaf i Leon niż Kevin lub Olivier

Losujcie :)

Ładniejsze Leon ale nie kieruj się opiniami innych bo to w końcu twoje dziecko.

Leon!

Olaf: )

Nasz zaprzyjaźniony pediatra ma synka Olafa i jesteśmy przyzwyczajeni do tego imienia. Leona żadnego nie znam, chociaż też ładne:)

Olaf, zdecydowanie. Leon to dla starego dziada.

Leon -Leonek -Leoś -Leo Olaf - Olafek -?????? LEON:)

Mnie się obydwa podobają, ale Olaf jakoś tak bardziej ostro brzmi. Leon miękko. Chyba z tego względu Olaf bym dała i nie słuchaj, że Leon to imię z Marsa - imię jak imię, nie jest jakieś udziwnione ani niespotykane tak piszą tylko pustaki, które poza Kubuniem i Bartusiem nie umieją nic wymyślić :P

Olaf

A mnie się wydaję że Olaf właśnie brzmi delikatniej niż Leon. Też Leon kojarzy mi się ze starym dziadem, więc będę za Olafem, a co do zdrobnień można mówić Olafuś :)

jusunka, a może niektórzy ludzie dają imię nie po to żeby słodko pierdząco ciamkać i cieciać zdrabniając imię tylko po to, że jak już dadzą to go używają. Nie rozumiem nigdy argumentu "Jak to zdrabniać" :P

Zgadzam się z powyższym też nie lubię imion słodko pierdzących, Olaf i Leon i koniec

Leon :)

daga_jaga jusunka, a może niektórzy ludzie dają imię nie po to żeby słodko pierdząco ciamkać i cieciać zdrabniając imię tylko po to, że jak już dadzą to go używają. Nie rozumiem nigdy argumentu "Jak to zdrabniać" jezyk.gif xxx Ależ oczywiście!:) Wyraziłam tylko swoją opinię nie narzucając nic nikomu;) W sumie nie wiem czy Leo brzmi "słodko pierdząco" ;) Po za tym autorka sama wspomniała o zdrobnieniach czyli dla niej w jakimś stopniu jest to ważne. A to jej mamy pomóc:)

jusunka Myślę, że przez forumową "pomoc" autorka nie da żadnego, nie może się zdecydować i ostatecznie wypłynie jakieś trzecie :P :P

I tak ani jedno ani drugie nie przebije mojego Jakuba :)

Miałam podobny dylemat w grudniu, młody został Olafem :)

Leon :)

Lełoś :P

olaf

Olaf

oba są bardzo ładne.. a ojciec dziecka co na to?