Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zycie jako konkubina

Polecane posty

Gość gość
gość jestem tez matka, kochanką, przyjaciólką, pracownikiem, kucharką i czym tam jeszcze chcecie zazdrosne konkubiny x A czego Ci zazdrościmy? Tego, że jesteś kucharką, czy tego, że oprócz męża masz kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
No rzeczywiście, ja mam inne marzenia. Chciałabym wychować synka na fajnego człowieka, zostać szefem działu, zobaczyć w końcu Stany...I zrobić patenet - bo wciąż jakoś czasu brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem jak tragiczna proznie trzeba miec we łbie zeby jakiekolwiek dziecko nazwac bękartem. no porazka w ch/uj! rozumiem ze ktos moze sugerowac wzgledy ekonomiczno- prawne w ramach postulowania za slubem w USC ale czy do kur/wy nedzy za przeproszeniem ktos tu bierze pod uwage ze jedno drugie moze byc niewierzace? badz wyznania innego niz te jedyne ktore wy znacie? no blagam, litosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu A co ma bycie zona do marzeń ? I zdecyduj sie czy ty masz syna czy corke bo co chwile piszesz cos innego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale POLAND! W skrócie - Kwoki wrzeszczą, że konkubiny to patologia, dupodajki, a dzieci to bękarty. Żona brzmi dumnie, podnosi status, a konkubiny są konkubinami, bo nie mają wyjścia, a tak na prawdę płaczą po nocach, bo chcą welonu i sukienki i nie ma takiej opcji, że po prostu żyją tak, bo tak chcą no NIE I CHOOOJ! Ale ciemnogród! A co z facetami drogie kwoki? konkubentami i mężami? co oni na to - nie bierzecie ich pod uwagę w dyskusji, bo tylko gdaczecie na grzędach, że wyjście za mąż to taka duma dla Was (skoro niczym innym nie możecie się w życiu szczycić, nie dotyczy to normalnych mężatek, których tu zdecydowanie mniej :P ) Jezuuuu! jak nam daleko do zachodu gdzie każdy żyje jak chce i nikomu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, zwolenniczka. albo syn albo córka, dwoje nie wolno! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerażacie mnie..kobiety!!!dlaczego jestescie takie wredne dla siebie? ja jestem żoną-ale to nie był mój cel życiowy..kochaliśmy się z mężem,oświadczył mi się po roku,po dwóch latach ślub,potem dziecko,dom,rodzina...kariera..rozwijam się. a co ma do tego to,że jestem żoną?! wątpie,aby dla kogokolwiek był to cel sam w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanką jestem, dla mojego męża, tak jestem kucharką bo mój mąż nie potrafi gotować. Widać jak z konkubin az jad uszami wypływa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee bo zwolenniczka to jest mireczkowata ktora nie chce slubu bo nie jest pewna swojego faceta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie we mnie jad? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dałam dwa razy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość kochanką jestem, dla mojego męża, tak jestem kucharką bo mój mąż nie potrafi gotować. Widać jak z konkubin az jad uszami wypływa x Jasne. To my używamy argumentu, że żona to zaszczyt, a konkubina to dupodajka :D Proponuję wrócić do męża i całować go po stopach za to, że uczynił Ci ten zaszczyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiczna myszellina Siema konkubiny! Wy nadal tutaj? Oklep bo gębie już dzisiaj był? Bo ja zaliczyłam dwa razy! smiech.giflapka.gif x U mnie też był, ale potem zaliczyłam g***** więc wybaczyłam. Ale libację robimy dopiero wieczorem (właśnie się zastanawiam jakie wino kupić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo bycie zona w dzisiejszych feministycznych czasach jest takie poniżające. Nie przyjdzie wam do głowy ze ludzie pobierają sie tak zwyczajnie bo sie kochają ? Bo przysięga ktora składają sobie przed Bogiem czy tez w Urzędzie jest dla nich bardzo ważna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ci się pojęcia pomyliły z tej zgryzoty ze tobie się nikt nie oświadczył..a facet z którym jesteś nie chce nazywać cie swoją żoną :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już przestańcie udawać że jesteście bardziej wyzwolone bo wybrałyście konkubinat..guzik..was po prostu nikt nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, cieszę się, że trzymacie fason! :D Ja już zakupiłam wino na wieczorną libację - biedronkowa Kadarka za 9.99, urżniemy się dzisiaj jak dzikie świnie (jak na prawdziwą, kafeteryjną "patologię" przystało) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciekawe po co nasi konkubinowie nas utrzymują, mieszkają z nami, robią nam dzieci, i o kurde nawet dbają o nas no słucham drogie żony? no bo przecież jak się z nami nie ożenili to nas na pewno maja nas w d***e i przychodzą do nas tylko na sex to skąd ta czułosc z ich strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość No tak bo bycie zona w dzisiejszych feministycznych czasach jest takie poniżające. Nie przyjdzie wam do głowy ze ludzie pobierają sie tak zwyczajnie bo sie kochają ? Bo przysięga ktora składają sobie przed Bogiem czy tez w Urzędzie jest dla nich bardzo ważna ? x Ależ przychodzi to do głowy, oczywiście. Cała awantura jest o to, ze żonom nie przyjdzie do głowy, że są kobiety które nie mają zamiaru wychodzić za mąż. A post pod Twoim jest najlepszym przykładem takiego myślenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale POLAND! W skrócie - Kwoki wrzeszczą, że konkubiny to patologia, dupodajki, a dzieci to bękarty. Żona brzmi dumnie, podnosi status, a konkubiny są konkubinami, bo nie mają wyjścia, a tak na prawdę płaczą po nocach, bo chcą welonu i sukienki i nie ma takiej opcji, że po prostu żyją tak, bo tak chcą no NIE I CHOOOJ! Ale ciemnogród! A co z facetami drogie kwoki? konkubentami i mężami? co oni na to - nie bierzecie ich pod uwagę w dyskusji, bo tylko gdaczecie na grzędach, że wyjście za mąż to taka duma dla Was (skoro niczym innym nie możecie się w życiu szczycić, nie dotyczy to normalnych mężatek, których tu zdecydowanie mniej ) Jezuuuu! jak nam daleko do zachodu gdzie każdy żyje jak chce i nikomu nic do tego. Dokładnie tak :) ciemnogród :D Antek z Zadupic Wilekich oświadczy się 100kg Hance z Koziej Wólki ze wzgledu na ziemie lub cokolwiek tam innego a ta myśli, że jest z******ta :D a tak naprawdę związek nie istnieje, koleś ***** na boku co się da i to każdy wie. Takie "szczęśliwe mężatki" najgłośniej krzyczą jakie to konkubiny są beee. Konkubiny nikomu do łóżka nie zaglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość chyba ci się pojęcia pomyliły z tej zgryzoty ze tobie się nikt nie oświadczył..a facet z którym jesteś nie chce nazywać cie swoją żoną smiech.gif x Ale my już przyjęliśmy do wiadomości, że facet Cię zaszczycił tym, że wziął Ciebie za żonę, bo przed ślubem byłaś mnie pełnowartościowa niż po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie można żyć jak się chce? I to raczej mężatki nazywają konkubiny du/podajami bez wyjścia, a dzieci bękartami i nie przyjmują, że ktoś może chcieć tak żyć. Ja byłam już mężatką i nie widzę różnicy w formie związku. Liczy się to z kim jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie jest moja gwiazda z 500 000 miasta, którą w kobiałce mama na targ przywiozła i tak sobie zostali miejską rodzinką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są z wami bo nikogo innego nie mają..trafi się lepsza to i się oświadczą :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myszelina Tylko nie splamcie naszego honoru i zachowajcie się jak trzeba. Jakaś awanturka, interwencja policji, coś przez okno niech poleci... Co ja Ci będę tłumaczyła, tak jak codziennie w naszej konkubenckiej patologii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha wiele mężatek dobrego, drogiego wina nawet nie miało w ustach :D nawet na swoim "gustownym" weselu. i kto tu jest patologią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed ślubem tak samo wartościowa ale tadam! kochamy się i postanowiliśmy uświadomić nasze rodziny o tym fakcie i przysięgać sobie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale większość z nas, konkubin, nosi pierścionki zaręczynowe z tymi tak ważnymi dla was bryląąątami i szafirami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszelina Tylko nie splamcie naszego honoru i zachowajcie się jak trzeba. Jakaś awanturka, interwencja policji, coś przez okno niech poleci... Co ja Ci będę tłumaczyła, tak jak codziennie w naszej konkubenckiej patologii x dzisiaj mam zamiar potłuc 3 kubki, dwa talerze i półmisek. Żeby mi się w zastawie ilościowo wszystko zgadzało :classic_cool: :D Żonki, co tam dzisiaj pichcicie na obiad? Jak w małżeństwie, to pewnie coś super ekstra + deser, nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×