Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zycie jako konkubina

Polecane posty

Gość gość
"A jaki morał jest z tej historii? Taki że dziecku oszczędzono nieprzyjemności związanych z rozwodem. Jakiś jeszcze?" Tak a ty myślisz ze jak para bez slubu rozchodzi sie to dzieci nie cierpią ? Nie ma sprawy w sadzie o alimenty ? widzenia ? Jezeli ludzie nie potrafia sie sami dogadać to to wszytko odbywa sie tak samo jak w przypadku małżeństwa ktore sie rozwodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale głupoty nie musisz udawać jesteś głupsza od mojej bernardynki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
berdardyny nie sa glupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LIliozaura
Oj już dajcie spokój :D Mojej przyjaciółki mama po 20 latach doczekała się rozwodu, bo mąż odszedł do koleżanki.Która odeszła od męża. Teraz sobie 10 lat żyją bez ślubu,zagranicą. I co? a nic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
"gość czyli udajesz żone? a jednak x Nie. Nie tyję. Nie jestem zaniedbana (skoro już dostąpiłam zaszczytu zostania żoną więc po co o siebie dbać). Nikt mi nie płaci za sprzątanie i gotowanie (pracę zarobkową mam inną). Za seks także nikt mi nie płaci." A kto c***owiedział ze wszystkie zony sa grube ,zaniedbane i nie pracują zawodowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkaabezogonka
Zobaczcie jakie wy jesteście rozszczekane :) konkubiny trochę luzu,nie próbujcie tutaj na siłę pokazywać swojego mega szczęścia!! Ja jestem żoną właśnie piekę ciasto,obiad już gotowy,dziecko śpi..więc mam czas wylizać mieszkanie :) lecę...lizać podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
Ej, mężatki - a tak poważnie: wydziedziczyłybyście swoje córki, gdyby żyły w konkubinacie? "" Ne a dlaczego ? moja corka ma prawo ułożyć sobie zycie tak jak ona chce. Ja postaram sie ja tak w życiu ustawić żeby juz jako panna miała swoje mieszkanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
błazerię!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka1616161
Hej! Nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora! Patrzcie ile tutaj stereotypów! żona-gruba,sprzataczka,kucharka -CIEMNOGRÓD konkubina-patologia,pijana,pod mopsem-CIEMNOGRÓD Wy nie wiecie,że żony są ładne,pracują zawodowo,mogą mieć opiekunki i sprzątaczki nawet?! Nie wiecie,że konkubiny też bywają ładne,zadbane,pracują itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konkubiny szczekają jak suki na łańcuchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiczna boazerie?! a co to? i to ta..co poprawiała kobietom...hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, no to git. A powiedziałabyś swojej córce, że jest: du/podajką, materacem, k/u/r/w/ą, patologią, marginesem społecznym, kobietą gorszej kategorii (wybierz dowolnie)? Bo rozumiem, że te, co tak najgłośniej się z tymi określeniami plują, konsekwentnie nazwałyby tak swoje córki (tylko nie wyskakujcie z tekstem, że wasze córki wyjdą za mąż, bo tego nie jesteście w stanie przewidzieć). Odpowiedzi: start! (tylko się nie pozabijajcie tak jak przy ostatnich pytaniach :o).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
może dlatego, ze nie mam zwyczaju spowiadać sie obcym ludziom z własnego statusu prawno-cywilnego? Jeśli mogę odebrać pocztę swojego faceta bo babka zakłada, ze jesteśmy małżeństwem to nie mam z tym problemu. Po co ma chłop latać sam? Tak samo jak w przedszkolu syna tytułują nas "mąż- żona" to tez nie mam zamiaru im tłumaczyć "wie Pani, ale my ślubu nie mamy, prosze go nazywac moim konkubentem":) Widzę, że bardzo Was boli, ze nazywamy się meżem i żoną, co? Ja tam nikogo nigdzie nie wrzucam. Można byc piękną, zadbaną kobieta będąc żoną. Można byc także grubą konkubiną. Ale jeśli ktoś, po raz setny, imputuje, ze nasi męzczyźni czekają na coś lepszego, albo, ze jesteśmy materacami, to szczerze nie dziwię się, ze niektóre zaczynaja pisać w tym samym tonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odbieranie poczty nie należy do obowiązków żony. Ale na pytanie czy jest pani zona odpowiadacie TAK! Po co bo tak łatwiej czy się wstydzicie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żonkaabezogonka Przed chwilą mężatki nas wyzywały od patolek i du/podajek ja myślę, że nie ma rożnicy w jakim jesteś związku tylko jakim jesteś człowiekiem i jak się do innych odnosisz jeżeli chodzi o forum, a w związku jest ważne z kim jesteś (zaraz odezwą się właśnie mężatki szczekaczki, że tak gadam, bo nie mam wyjścia a na prawdę chcę ślubu) ale ja już miałam ślub i kijowo to się zakończyło RECEPTY I ZŁOTEGO ŚRODKA NIE MA!!!! P.S. Ja nie gotuję dzisiaj, bo mi się nie chce, mam obiad od wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaHanka
Byście wszystkie były szczęśliwe. Oppowiadając na pytanie: nie nazwałbym tak córki,nikogo tak nie wyzywam. Zadawaj dalej,odpowiem na każde :D akurat mam 10minut..zanim zajmę się obsługiwaniem swojego Pana i Władcy-czytaj MĘŻA. Bo taka moja rola-jako żony?nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
bo tak jest łatwiej? czego ja się mam na Boga wstydzić?? gdybym się wstydziła to bym za mąż wyszła! Same piszecie, ze to 5minut i 80zł, więc?? Wstydzić się można kraśc, a nie normalnego związku, opartego na miłości. Noż ludzie, wyscie tacy tepi czy głupów rzniecie?? Bo nie chce mi sie wierzyc, ze ktoś moze mieć taki ciasny rozumek, zeby nie pojać, ze życie bez ślubu to nie jest powód do wstydu!! Ja wiem, ja wiem co to boazeria!! na studiach takie mieszkanie wynajmowaliśmy, z drewnem na ścianach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LIliozaura
Mnie nikt nie pytał czy jestem żoną...wiedzą że nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga, takie oczywistości zostały napisane na drugiej, góra trzeciej stronie :classic_cool: Teraz uświadamiamy tylko niezorientowane mężatki (piszę o tych złośliwych i jadowitych), jakie to nasze życie w konkubinacie jest do bólu żałosne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Tak a ty myślisz ze jak para bez slubu rozchodzi sie to dzieci nie cierpią ? Nie ma sprawy w sadzie o alimenty ? widzenia ? Jezeli ludzie nie potrafia sie sami dogadać to to wszytko odbywa sie tak samo jak w przypadku małżeństwa ktore sie rozwodzi. x Jest istotna różnica. Sąd nie orzeka czy mogą się rozstać i na jakich warunkach. I o tym, czy ktoś ponosi winę. Nie ma także podziału majątku, bo wiadomo co jest czyje. Może się zdarzyć, że nie wiadomo co zrobić z rzeczą, która jest współwłasnością i tylko wtedy toczy się spór sądowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężatka1980rok A kto c***owiedział ze wszystkie zony sa grube ,zaniedbane i nie pracują zawodowo ? x Nikt i doskonale wiem, że to nie jest prawda. Ale rozmawia się tak, jak rozmówca na to pozwala. A to mężatki pierwsze wytoczyły argument, że wszystkie konkubiny to patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co za związek jak jest podział na moje i twoje?c/h/u/j/o/w/y partnerstwo/małżeństwo to wspólnota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaHanka
Nie odbieram osobiście,po prostu chętnie odpowiem na każde pytanie. Nie interesuje mnie kto jak żyje,czy w konkubinacie,czy w małżeństwie. Interesuje Mnie mój mąż,mój syn,mój dom,moja praca..i ogólnie MOJE,MOJE życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaHanka
Po co na siłe argumentujecie to jedną,to drugą stronę to rzeczywiscie gadka jak o mleku modyfikowanym i o karmieniu piersią,jak ktoś wyżej pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×