Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem w ciąży

Mam 35lat a reakcja otoczenia na ciążę jakbym miała 15

Polecane posty

Gość Jestem w ciąży

W październiku mieliśmy 10 ślubu. Wreszcie gdzieś wyjechaliśmy. Żyjemy z mężem głównie praca. Prowadzimy swoją działalność i w zasadzie od jej założenia czyli od 7lat nawet na dłuższym urlopie nie byliśmy. Początkowo po ślubie nie chcieliśmy mieć zbyt szybko dzieci. Ale tak rok po jednak pojawiły się pierwsze myśli. Niestety nie wychodziło. Po 2 latach trafiliśmy do kliniki leczenia niepłodności. Teoretycznie wszystko było z nami ok. Ale okazało się że problemem nie jest zajście w ciążę,bo do zapłodnienia doszło w 1 monitorowanym cyklu. Ale zaraz po zagnieżdżeniu dochodziło do samoistnego poronienia. Najdłużej utrzymaliśmy ciążę do 8tc. Nie mam chorób autoimmunologicznych,ale mój organizm traktował zarodek jak intruza. Daliśmy po 4latach spokój. Pogodziliśmy się z tym,że nie będziemy mieli dzieci. Naszym dzieckiem i oczkiem w głowie stała się firma. A tu niespodzianka. Kiedy w listopadzie zatrzymał mi się okres poszłam do ginekologa po tabletki na wywołanie. A ten do mnie że jestem w ciąży. Stwierdziłam,że jeśli nawet to i tak niedługo będzie po wszystkim. Nie nastawiałam się. Lekarz zlecił długą listę badań. Bez przekonania zrobiłam i poszłam z wynikami. Wszystko było ok, beta ładnie przyrastała. Na początku grudnia weszłam wg usg w 8tc. I sądziłam że na dniach poronię. Ale wszystko jest w najlepszym porządku. W święta powiedzieliśmy rodzinie.A wiecie jak zareagowała moja mama? Spytała po co mi teraz dziecko? Teściowa nie lepszastwierdziła,że na stare lata sobie dziecko zrobiliśmy! Myślałam ok one są starej daty,to płotą co im ślina na język przyniesie. Ale liczyłam że choć siostra się ucieszy. Teraz ona może zostać chrzestną mojego dziecka. A ona, matka 3 dzieci do mnie z tekstem,że przy dzieciach jest tyle roboty,czy nie szkoda mi czasu. Popłakałam się i wyszliśmy. Myślałam że chociaż przyjaciółka się ucieszy a ona z tekstem,że szkoda bo teraz na co najmniej 3 lata będę stracona dla świata. Nikt nawet nie zapytał jak się czuje,ani nie stwierdził że to cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję reakcji otoczenia.Pomyśl sobie jednak że to one mają problem a nie Ty.Życzę Ci spokojniej ciąży i zdrowego maluszka.Innymi się nie przejmuj i nie stresuj bo to nie wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w ciąży
Nie wiem czym jest podyktowana ich reakcja. Zachowują się jakby bycie przeze mnie w ciąży było czymś niestosownym i kłopotliwym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkacie w jakimś małym mieście/na wsi? bo takie tu widze myślenie - w dużych miastach to nie dziwi ciąża po 35roku życia to norma.. ciesz się - zaczniecie zupełnie inne życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech zyje polska zaściankowość :) Ja też zaszłam w pierwszą ciążę w tym wieku i noszona na rękach byłam, masa gratulacji i miłego zachoawnia - a do tego wiele mam u gina, czy potem w szpitalu w moim wieku a nawet starszych - i zawsze dla wszystkich to wielkie święto, ciąża, nowe życie :) super jest to podejście. Tak samo gdy dziecko się urodzi - nie ma spaceru by ktoś mi nie gratulował, nie chwalił, nie życzył powodzenia dla malutkiej - gdy byłam w Polsce na wakacjach dziwiłam się że nikt nawet uśmiechu córce nie puści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w ciąży
I o ile jeszcze mamę i teściową uprawiedliwia to że są po 60 i nogą myśleć zaściankowo, o tyle siostra która ma 40lat i ostatnie dziecko urodziła jak miała 34lata stwierdza że po co mi taki problem jakim jest dziecko? To po co jej aż 3 takie problemy? Od świat moja ciąża jest tematem tabu. Nikomu już nic nie mówię. Nikt przez tyle czasu nie zadzwonił i nie spytał czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche się nie dziwie takim reakcją dziec***owinno się mieć wcześniej a nie prawie pod 40-tkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w ciąży
My mieszkamy w dużym mieście. Teściowa na wsi a mama w małym miasteczku,praktycznie jak wieś. Tylko jak pamiętam to 6 lat temu prawie 7 jak siostra zaszła w 3 ciążę - mieszkają u mojej mamy, a szwagier nie miał pracy to jakoś mama nie zalamywała rąk że po co jej 3 dziecko w tym wieku i bez warunków tylko przyszła pytać czy skoro założyliśmy firmę to czy byśmy Andrzejka nie zatrudnili bo im ciężko będzie ale przecież dziecko to skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 33 i 35 tydz. ciąży:) gratulacje i powodzenia dziwna ta rodzinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reakcja raczej jakbyś miała 49- źle sformułowałaś temat.. ludzie już się przyzwyczaili, że nie będziecie mieć dzieci, a człowiek jak coś raz zaszufladkuje, to później trochę trwa zanim zmieni nastawienie. koleżanka nie ma się z czego cieszyć, bo utkniesz w pieluchach i staniesz się mało atrakcyjna towarzysko dla niej- cóż człowiek myśli głównie o sobie, a nie każdy ma tyle inteligencji i taktu, żeby udawać, że cieszyć się ze szczęścia przyjaciół, mimo że sam nie jest zachwycony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję maluszka :) Jako "czarnowidzka" stwierdziłam że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :) może siostra pogodziła się z tym że nie będziecie już mieli dzieci i pomyślała ze to nawet dobrze bo macie firmę a więc*****eniądze.Jako samotni swój majątek pewnie zostawilibyście siostrzeńcom a teraz to już raczej nie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię nie znam, ale się cieszę z twojego szczęścia :) Życzę zdrowego malucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierniczki z lukrem
35 to nie 40 Czym ty sie przejmujesz, jak maluch przyjdzie na swiat to wszyscy oszaleja z radosci. A jak nie to kij im w oko :-P Moze zareagowali tak bo mysleli ze juz dzieci miec nie bedziecie. Ciesz sie ciaza i dbaj o siebie :-) Powodzenia Ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
niefajnie. Ale moze nie wiedzieli, co powiedziec i stad takie glupie hasla? Przejdzie im, nie obrazaj sie- podejdz z dystansem. Wiem,że łatwo powiedziec no ale co C***ozstaje? badz madrzejsza od nich :) I zdrowej ciazy zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może rodzina jest po prostu "ostrożna"- leczyłaś się, miałaś same poronienia, a teraz jesteś dopiero w 3 m-cu. nie będą przecież od razu latać z balonami i misiami do ciebie, bo pewnie się boją, że nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 35. Też podobnie jak Twoje otoczenie uważam, że dzieci to zawracanie głowy i, że 35 lat to baaaardzo póżno. Długo by pisać dlaczego tak uważam itd. ...ale co Ty się przejmujesz? Przecież chcieliście. Czujesz się na siłach:)! To Wasza radość! Wiadomo fajnie by było dzielić ją z otoczeniem ale w życiu już tak jest, że jak ktoś jest szczęśliwy to mało kiedy inni dookoła potrafią się z nim cieszyć. To Twój czas:)! Gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsze dziecko urodziłam, jak miałam 33 lata,drugie - 35.Teraz mam 38 i jestem w trzeciej ciąży. Reakcja rodziny podobna. Wiem, że sytuacja trochę inna, ale odczucia takie same. Przykro. Przez pierwsze 6 miesięcy to wszyscy w ogóle ignorowali temat. Teraz zostało mi niewiele do porodu, miesiąc temu byłam w szpitalu,bo zagrażał mi przedwczesny poród, dostałam steryd na rozwój płuc, nakaz leżenia. Nikt z mojej rodziny (rodzice,siostra) nawet nie zadzwonił zapytać, jak się czuję. Postanowiłam, że jak urodzę, to też do nikogo ze swojej rodziny nie zadzwonię. Jak ich to nie interesuje to po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina może się bać kolejnego poronienia i tak Cie chcą przygotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 38-latka w trzeciej ciąży :) Tobie autorko gratuluję serdecznie, życzę zdrowego maluszka i szczęścia. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w ciąży
Dziękuj***ardzo. Aż mi się teraz chce płakać bo obcy ludzie więcej mi okazali sympatii, niż najbliżsi. Może i pieniądze chodzi, bo siostra pewnie myśli że nie będę na każdym kroku obsypywać dzieci siostry prezentami. Teraz będą coś dostawać z jakiejś okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stare raszple rodzą dzieci hue hue hue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooooludzieeeee
Daj spokój u mnie bylo podobnie .Ja 29 l maz 31 l a jak powiedziałam mamie ze jestem w ciązy to sie prawie obrazila . Nic nie powiedziała ..stala przy kuchence i smażyła naleśniki . Pamiętam jak bylo mi przykro i smutno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w ciąży
Tylko że oni nie wiedzą o naszych problemach i próbach. Wstydziłam się o tym mówić,bo one wszystkie mają dzieci i czułam się gorsza, niepełnowartościowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze dziecko urodziłam mając 38 lat, nikt mi się nie pytał po co mi na stare lata dziecko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w ciąży
38 latko w 3 ciąży to życzę żeby maluch był cierpliwy i doczekał do swojego terminu. Ale tu mnie męczy to czemu moja mama akceptowała ciążę u mojej 34letniej siostry a u mnie nie? Dlatego że u niej to było kolejne dziecko a u mnie pierwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko maluszek się urodzi i stanie się dla Was całym światem, a taką rodzine olej, nie są warci Twojego smutku. gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama mnie urodziła jak miała 36lat i było to 31lat temu. Wtedy na nią patrzono jak na ufo, a ona do końca nie wiedziała czy urodzi zdrowe dziecko (nie było takich badań jak teraz). Ale w dzisiejszych czasach?? Boże ja teraz jestem w pierwszej ciązy moje kolezanki pierwsze dzieci rodziły w ieku 31-32lata kolejne w wieku 34. Siostra też miała 36, szwagoerka 37. Przeciez to teraz norma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje Ci autorko, ja mam 21 lat jestem w ciąży i wszyscy się cieszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Twoje otoczenie pewnie sie przyzwyczaiło do was jako pary bezdzietnej, a do cb jako kobiety a nie mamy. Sama nie rozumiem ich reakcji. A moze siostra jest troche zazdrosna ze teraz to twoje dziecko bedzie w centrum uwagi a jej dzieci zejda na dalszy plan? Jakby nie było nie przejmuj sie. Wiem ze nie jest łatwo bo to twoi najbliżsi którzy zamiast sie cieszyc razem z toba zachowali sie jak ciule. Ale olej to i mysl o tym ze w koncu bedziesz mama. GRTULUJE Jak juz urodzisz napewno wszystko sie zmieni i nikt juz nie bedzie cie potepiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo siostra pewnie myślała ze nie bedziesz mieć dzieci i cały majątek, mieszkanie zapiszesz na jej dzieci. A tu masz.... majątek przepadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×