Gdy patrze do lustra to sobie myśle ale jestem zajebista

własciwie to mogłabym sie nazywać Mortycja Okrutna i być złą królewną która gnębi swych poddanych obmyślając nowe plany zdominowania świata w swoim zamku :) a wy takie zwykłe, wszystkie mogłybyście miec na imie Jadwiga i zawodowo sprzatac kible na basenie :)

tak tak paszteciaku prosiaku

Czasami zapominam o sswojej z******tości bo jak człowiek przez tyle lat patrzy w lustro to się z pięknem oswaja ale ogólnie to ja jestem cudna No już paprochy do szorowania posadzek! Raz, raz!!!

podszywaczu :(

No?

Ależ ty masz wyobraźnię, no brawo. Spokojnie mozesz napisac jakas bajke, wymiatasz nawet Andersena. A tak powaznie: stajesz przed lustrem i widzisz 100kg+, pelne usta, obfity biust, równie obfity brzuch, dupcia jak J. Lopez razy 9, nogi,prosciutkie,jak dwa kloce, a na nich piekne wzorki (cellulit) dlatego wlasnie stojac przed lustrem marzysz ze jestes z******ta...

gdy patrze do kawy to jeztem laskawy gdy patrze do pipy to mam videoclipy

W tych swoich glanach i innym szmaciarskim stroju :D

Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już przesadziłam.....:-)