Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie mamuska86

tyłozgiecie macicy wskazaniem do cesarki

Polecane posty

Gość taka sobie mamuska86

Gdzieś tak wyczytalam,zapytalam lekarza,on wielkie oczy...tak szukam u siebie wskazań do cesarki bo nie zamierzam urodzić sn.mam jeszcze wrodzoną niedoczynność tarczycy (urodzilam sie bez tarczycy).czy ta te dwa schorzenia mogę sie starac o cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam to nie jest wskazanie do cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie mamuska86
Jeja a z ta tarczyca?to nie jest wskazanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadna choroba tarczycy nie jest wskazaniem do cc. A czemu nie masz zamiaru rodzić sn? Boisz się bólu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tyłozgięcie i mogłam zapomnieć o cc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są wskazania do cesarki.Jak już tak bardzo chcesz cc (co osobiście odradzam) załatw sobie zaświadczenie od psychiatry że masz lęki porodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to wskazanie tarczyca tez nie Na własne życzenie operacja??? Trzy tyg temu rpodzilam pierwszy poród dziecko 3250 g zerto pęknięć i rozcinania po dwóch godz smigalam po korytarzu zwero bólu krocza a laski po cesarce w trzeciej dobie gdy ja wychodzilam z trudem zgietezgięte w pol trzymajAC się ściany szły do toalety, prosily mnie o podawanie dzieci do łóżka o przewijanie bo nie były w stanie. A propo krocze u mnie nie zmieniło wyglądu jak niektore pisza nie ma żadnego otworu widocznego i ogólnie zmian nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaamajka
to nie jest wskazanie, tyłozgięcie często nawet się prostuje w trakcie ciąży, ja mam i rodzę normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie mamuska86
Jesu rozdzcie sobie normalnie jak chcecie mnie to nie interesuje kazda kobieta jest inna wole bliznę po porodzie cc i dluzsze dochodzenie do siebie niż rozlazle krocze nietrzymanie moczu i hemoroidy po sn...mam lek i juz Tak trudno to zrozumieć?boje sie okropnie bolu i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmama
Nie bój się bólu, on wcale nie taki straszny. Szybko się o nim zapomina. Miej na uwadze to, że jeśli nie ma przeciwwskazań to poród naturalny jest najlepszy dla dzidziusia a o Jego zdrowie się rozchodzi. Mało tego będziesz uczestniczyła w porodzie, zobaczysz swoje dzieciątku już w pierwszej sekundzie Jego życia i choćbyś nie wiem ile się ucierpiała wtedy odrazu zapominasz o bólu :) Ja panicznie bałam sie naturalnego. Synek urodził się z wagą 3600, byłam nacinana ale więcej było strachu niż bólu. Naczytałam się, ze to ból taki jakby Ci kości łamali, że mężczyźni to by takiego bólu nie przeżyli a to guzik prawda. Na ten moment wolałabym drugi raz rodzić naturalnie niż np iść na kanałowe leczenie zęba ;) Pamiętaj, że dla bobaska tak będzie najzdrowiej ale zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmama
dodam, że też mam tyłozgięcie macicy a mój lekarz prowadzący powiedział, że to tylko taki jej 'urok' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co ma dość
Ja mam niedoczynność i tyłozgięcie i dwójkę dzieci urodziłam siłami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
również mam tyłozgięcie i w żadnej ciąży cc nie wchodziło w grę ( rodziłam 3 razy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruk1
skoro pytasz czy jest wskazaniem a każdy ci odpisuje że NIE JEST, to co sie rzucasz autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to tez nie było wskazaniem. dodam jeszcze tylko, ze mimo porodu siłami natury nie mam nietrzymania moczu ani hemoroidów. Wszystko jest po staremu :) Tez się bałam bólu i wszystkich konsekwencji porodu. Byłam zdecydowana na walkę o cc wszelkimi możliwymi sposobami. Blizna nie była dla mnie problemem. Na szczęście zapisałam się do szkoły rodzenia i z biegiem czasu przekonałam się do porodu sn. Nie będę pisac, ze poszło gładko, bo tak nie było, ale gdybym miała cofnąć czas, na pewno znów chciałabym rodzić naturalnie. i dziś cieszę się, ze jednak nie mam blizny. A dzięki hormonom, które wydzielają sie podczas porodu naturalnego, nie miałam najmniejszych problemów z karmieniem piersią i opieką nad dzieckiem. Byłam szczęśliwa jak po jakichś dragach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez tylozgecie tez nie bylo wskazaniem do cesarki, w obecnej ciazy okaze sie dopiero w 34 tyg. czy bede miala cesarke czy naturalny, ( pierwsza ciaza zakonczyla sie cesarka bo byla duza i spadalo tetno) tw 20 tyg usg pokazalo lozysko nisko i na tylnej scianie, no i zalezy od rozmiaru dziecka, jezeli znowu bedzie duze to tylko cesarka ( corka wazyla prawie 5kg), boja sie o blizne, a tak to tylozgecie i tarczyca nie maja zadnego powiazania z cesarka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in PL
ja mam tyłozgięcie. przed porodem lekką niedowagę, urodziłam po terminie - 4200g i 59 cm siłami natury, poród trwał 4h 50 minut bez zzo, bez nacinania, bez szycia nie słuchaj, nie czytaj, bo zwariujesz od nadmiaru informacji. zaufaj swemu ciału, intuicji. będzie dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×