Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcelka89

Starania o dziecko przy bardzo nieregularnym okresie

Polecane posty

Gość Marcelka89

Hej dziewczyny , nie wiem od czego zacząć... nigdy nie udzielałam sie w takich forach ale teraz potrzebuje pomocy, nie wiem co myslec i co mam robić :( Od czerwca staramy sie z mężem o dziecko , ale ciągle nic, z miesiąca na miesiąć coraz trudniej to znosze . Mam bardzo nieregularny okres, zawsze tak miałam .Cykle mam bardzo różne, nawet cięzko mi to opisać, okres po prostu pojawia sie wtedy gdy ma na to ochotę . Moje cykle (mniej więcej ) trwają od 25 do nawet 48 czasami i więcej dni . Mój okres opuźnia sie o 2 , 3 tyg. czasami tez więcej , a czasami jest (tak jakby) regularny , wtedy cykle mają po 30 coś dni , ale to ciągle sie zmienia , ciągle mi skacze. Byłam u gin. ale on nie powiedział mi nic co bym sama nie wiedziała, ze mam nie regularny okres. Kazał mi poczekać do wiosny a potem dopiero jeżeli dalej nie będę w ciąży , zacznie badać mnie i męża. Ale ja juz nie moge dłużej czekać , jak dostaje okres to rycze... każdy mi mówi żebym wyluzowała ale to nie jest takie proste, nie moge przestać o tym myśleć, staram sie jakoś obliczyc te dni płodne ale ciężko jest przy mojej sytuacji. Czasami wydaje mi sie że mam, testy owulacyjne tez robiłam ale dalej nic :( doradzcie cos prosze, co robić , albo jak obliczyc te dni , ja juz sie boje że ze mną może byc coś nie tak.A może któraś z was była w podobnej sytuacji ??po jakim czasie od starania zaszłyście w ciążę?? Poradzcie coś dziewczyny bo ja juz sie załamuję... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa15151515
hej ja milam podobnie z tym okreske i u meni okazlao sie ze mam pcos i moj gin przepislam mi duphaston od tej pory okres byl jak w zegarku ale od grudnia go brak a tez starm sie o malenstwo wiec miejmy nadziej ze w koncu sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też właśnie się wydaje że to mam, na wizycie gin. mi powiedział , że mam torbielowate jajniki czy cos takiego, ale powiedział że większość kobiet tak ma i nie kazał mi sie tym przejmować. Ostatnio dużo o tym wszystkim czytam i tak myśle że mam ten zespół policystycznych jajnków, wgl ja mam chyba za dużo chormonów męskich ( to pewnie też stanowi problem ), ale wkurza mnie to że lekarz kazał mi czekac nie wiem na co i nawet nic mi nie przepisał paulinka - a ten duphaston to jest na recepte czy nie ? ps. i mam nadzieje , że tobie sie udało , trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam mega nieregularne miesiaczki tzn mialam. kiedys i pol roku sie spozniala;? W 1 ciaze zaszlam w 2 miesiace, a w drugą cos kolo 3 ;) teraz wszystko sie unormowalo i okres jest w miare regularny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa15151515
ja sie stralam od wrzesnia 2012 roku i dalej sie stram dopiero jak pojde do gin to dowiem sie czy sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dosć długo sie starasz ... ja juz chyba powoli łapie doła , nie wiem jak obliczyc dni płodne dlatego staramy sie kochać dość często, ale i tak nic z tego :( nie wiem jak to przebiega, ale czy lekarz was juz badał na płodność ?? bo mi z tym badaniem kazał czekać do wiosny , ale ja nie chce, boje sie że im dłużej będę zwlekać tym gorzej dla nas . A czy ktoś wie może ile takie badanie kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa15151515
nie lekarz jeszcze mnei nei badał na płodność mówił ze jeżeli przez półtora roku nic to wtedy dopiero :) No dlugo ale sa pary z jeszcze większym stażem niz ja :p bądźmy dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem , że są pary starające sie o dzieci dużo dłużej niz my , sporo dzisiaj o tym czytałam i .... może to głupio i egoistycznie zabrzmi ale ulżyło mi , z jednej strony dlatego że nie jestem sama a z drugiej dlatego że wiem że naprawde warto , że w końcu napewno sie uda. Ale ja załamałabym sie jakbym starała sie 3 lata i dalej nic, u nas juz jest 7 miesięcy i ja juz schizy jakiejs dostaje. Staram sie o tym nie myśleć, ale nie potrafie , martwie sie ciągle i tylko czekam aż minie @ żebyśmy mogli dalej próbować , ale przy każdej kolejnej @ sie po prostu załamuje. Jutro zapisuje sie do innego gin. (może w połowie tego mies. mnie przyjmie ) i mam nadzieje ze w końcu ktos zacznie mnie jakoś leczyć bo wiem i czuje to że mam jakieś zaburzenia hormonalne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinka - trzymam za Cb kciuki , mam nadzieje że twój @ jednak sie nie pojawi ... ja po dzisiejszym buszowaniu po necie i czytaniu przeróżnych problemów różnych kobiet ( podobnych do moich ) jest mi troche lepiej i wiem że nie moge tracić nadziei. Dzisiaj mam 2 dzień @ i jak tylko sie skończy znowu zaczynamy sie brać do roboty, mam nadzieje ze tym razem ,,trafimy,, w te moje dni płodne Może ktoś mi podpowie kiedy mniej więcej moge sie ich spodziewać przy tak długich i nieregularnych cyklach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluśśś
marcelka dni płodnych się nie wylicza tylko obserwuje. Wyliczanie się nie sprawdza zwłaszcza w przypadkach nieregularnych cykli. śluz, szyjka, mierzenie temperatury. Ja kiedyś uczyłam się z tej strony http://iner.pl/ miałam ją zapisaną ale teraz widzę że trochę się pozmieniała. kiedyś było bardzo szczegółowo opisane objawy płodności, różne anomalie które mogą się zdarzyć. Nie wiem co tam jest teraz ale możesz poszukać stron o podobnej tematyce. Nieregularne miesiączki mogą tez być spowodowane przez wysoką prolaktynę. A wychodziły ci testy owulacyjne pozytywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iluśś - ja też sie juz troche naczytałam o dniach płodnych , jak je rozpoznawać, że śluz ma byc rozciągliwy i takie tam . No i ja sprawdzam co miesiąc, obserwuje ten sluz i mniej więcej w połowie cyklu bardziej jesteśmy aktywni ale mimo tego dalej nic . Testy owulacyjne tez kilka razy robiłam , ale tylko wtedy kiedy sie chciałam upewnic czy rzeczywiście mam płodne , i ZAWSZE jak robiłam wychodziły pozytywnie , więc nie wiem w czym problem , może te testy nie sa zbyt wiarygodne , juz nie wiem co myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa15151515
i cos czuje ze chyba dzis przyje @ i chyba znowu nic z tego no ale trzeba próbować dalej za tydzien ide do ginekologa i zobaczymy co on tam dalej wymysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinka - mam nadzieję że sie mylisz i że @ nie przyjdzie :) ja tez zaczynam mysleć pozytywnie , nie moge sie przeciez załamac . Czekam tylko z niecierpliwością aż mój @ sie skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaa15151515
no jak narazie jeszcze @ nie mam rowniez zycze powodzeni i szybkiego efektu waszej pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka mi tez lekarz a poczatku powiedzial, ze mam torbielowate jajniki i zebym sie nie martwila. Po jakims czasie zmienilam lekarza i okazalo sie, ze jednak mam PCOS. Popros swojego lekarza o skierowanie na hormony i wtedy bedziesz wiedziala czy masz PCOS. Ja mialam jeszcze gorzej bo potrafilam okresu nie miec po 5 miesiecy, a jak juz przyszedl to trwal 14 dni lub wiecej. My z mezem tez staralismy sie o dziecko ponad 4 lata, ale wkoncu sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluśśś
Proponuje mierzyć temperaturę. Test owulacyjny nie zawsze potwierdza owulację, on wykrywa hormon który się wydziela w okolicach owulacji nie pamiętam dokładnie jaki to hormon LH chyba. przy PCOS to ponoć bardzo możliwe więc jeśli podejrzewasz to test może nie być wiarygodny. Jednak samo wydzielanie hormonu nie gwarantuje pęknięcia pęcherzyka i uwolnienia jajeczka. w warunkach domowych tylko temperatura c***otwierdzi owulację, Chyba że zapisz się na monitoring cyklu albo zbadaj hormony w poszczególnych fazach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina24, ja też mam własnie zamiar zmienić lekarza, jutro ide zapisać sie na wizyte.Jednak mam taką cichą nadzieję , że nie będzie mi to wszystko potrzebne i w końcu ( może w tym mies. ) sie uda :) ale jak Ty to wytrzymałaś , aż 4 lata starań ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iluśś - no właśnie ile razy bym ten test owulacyjny nie robiła zawsze wychodziły mi 2 kreski - czyli dni płodne . Nad mierzeniem temp. też sie już zastanawiałam , no nie wiem... może zaczne stosować ,,tą metode ,, jeżeli dalej nie będzie rezultatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluśśś
Marcelka. może zapisz się na monitoring cyklu albo idź do gina po tej owulacji żeby sprawdził czy pękło jajeczko. Przy PCOS to a testami bywa różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iluśś a gdzie można sie zapisać na taki monitoring cyklu , u ginekologa czy może gdzieś indziej bo się nie orientuję za bardzo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluśśś
u ginekologa, ale co i jak to ci nie powiem bo nigdy nie miałam takiej wewnętrznej potrzeby żeby robić monitoring. Wolę czasami mierzyć temperaturę żeby wiedzieć czy mam owulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Ja w zasadzie nie wiem co to jest regularny okres bo nigdy go nie miałam. Co miesiąc, co dwa, jak się cioci zachciało tak przyjechała. A jak zaczeliśmy się starac o dziecko to w ciazy byłam juz -serio- w ciągu tygodnia. Tak wynika z wyliczen 280 dni wstecz i 40 tyg ciązy. Nie wiem czy nieregularny okres ma jakies wieksze znaczenie przy zajsciu w ciąze czy ja miałam szczescie. Byc może to drugie. Ciekawe jak bedzie przy drugim dziecku. Pozdrawiam i życze byście długo nie czekały na 2 kreseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×