Współlokator podglądacz

Od początku tego semestru wynajmuję mieszkanie wraz z dwoma znajomymi ze studiów. Studiujemy na jednym roku ale w różnych grupach. Ja zajmuję niewielki pokój, oni mają we dwóch większy. Problem w tym, że wydaje mi się, że jeden z nich się we mnie podkochuje. A co gorsza mam wrażenie, że mnie podgląda gdy biorę prysznic. W drzwiach do łazienki jest uszkodzony zamek i nie da się ich zablokować. I ostatnio gdy wyszłam spod prysznica drzwi nie były domknięte. A jestem pewna, że je zamykałam! Co mam z nim zrobić? Daje mu do zrozumienia, że nie jestem nim zainteresowana a to podglądanie to już przesada

W dodatku mam wrażenie, że grzebał w mojej szufladzie z bielizną!

Kajosz---opisujesz sytuacje ktora ja kiedys przezylam,tak samo mieszkalam i temu co mnie podgladal po pewnym sie jemu lepiej przygladlam,a ze szukalam opiekuna na wolne chwile to go do swojego pokoju zaprosilam i jak sie jemu dobrze przygladlam,podjalam decyzje ze go wyprubuje i wcale tego nie zalowalam,do konca studiow juz nikogo nie szukalam bo mnie super zadowalal,bardzo rzadko jego kolege miedzy moje uda wposzczalam,w taki piekny sposob studia skonczylam,ale zona zadnego z nich nie zostalam

widzisz jaka fajne masz rade,wilk bedzie syty i owca cala....

ja tez mieszkam z facetem zupelnie mi obcym i wiem ze mnie podglada swinia hehe

Ale ja nie jestem nim zainteresowana... Wciąż daję mu to do zrozumienia. Podoba mi się jak na mnie patrzy ale wole by robił to gdy jestem ubrana i liczę się z tym. Poza tym mam kogoś kto mnie zaspokaja i to jak...

gosc ona ona Ale chyba nie grzebie C*****szafkach? To nie jest raczej normalne

nie grzebie ale podoba mi sie jak wiem ze mnie podglada i chetnie czasami mu sie pokazuje itd

i tez mam kogos kto mnie w 100 % zaspakaja

a o naprawie zamka nie pomyślała?

Mieszkamy w tym mieszkaniu od października. Zamek popsuł się przed świętami, zgłosiliśmy sprawę do najemcy. Obiecał, że się tym zajmie. Także to kwestia czasu, ale bardziej irytuje mnie sam fakt. To miłe, że tak mu się podobam ale bez przesady...

było takie powiedzenie-chciałabym,a boję się

to w miare norma, jestes piekna dziewczyna,a my faceci jestesmy wzrokowcami i cos takiego sie zdarza....

Nie powiem, to jest poniekąd podniecające. Gdy zobaczyłam, że drzwi są niedomknięte a jesteśmy w mieszkaniu we dwoje to serce zaczęło mi szybciej bić...Zastanawiałam się jakby zareagował gdybym wyszła z łazienki całkiem naga i spokojnie przeszła do swojego pokoju... Ale chwilę później już bardziej władały mną nerwy...

Co ci szkodzi? Daj mu raz. Jak sie spodoba to i kolejny raz :D

Kajosz---- jak juz ci tak serduszko zaczyna stukac,to zacznij dyplomatycznie dzialac ale nie moze sie domyslec ze to od ciebie wychodzi,podniec go i sie powoli odsuwaj ale do pewnego momentu,to ci zadzi doswiadczona ktora tak robila i zawsze bylo bosko,bo jedno drugiego mocno chcialo

Nikt nie rozumie... On mnie nie pociąga, nie pociągają mnie dwudziestoletni faceci z brzuszkiem. To co mnie podnieciło to fakt, że chwilę temu mnie podglądał. Ale trwało to przez chwilkę, w szoku. I przez myśl nie przeszło mi, że będę z nim się kochać. Tylko, że zagram mu na nosie przechodząc przed nim nago i dam mu powód do samog****u na całą noc...

co za chamstwo no wlasnie no sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj ze taki facet to moze potem no wiesz co www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ

a to sprawdz go przynajmiej jakim sprzetem pod tym brzuszkiem dysponuje,albo wejdz do jazienki jak sie bedzie kapal

Takie rady może dać jedynie mężczyzna... Widok ptaszka mnie nie podnieca, to nie tak działa kolego...

Jakie są sposoby? Co mam niby zrobić? Tylko nie mówcie mi, że mam się z nim przespać... Myślałam by poruszyć ten temat przy nich obu, wejść do nich do pokoju i zapytać normalnie czego szukali w mojej szufladzie z bielizną. Wówczas może da sobie spokój

:)

To juz lepiej przejdz przed nim nago :P To lepszy pomysl. Albo daj mu spokoj dlaczego tak bardzo ci to przeszkadza?

Tak, macie rację. Pójdę teraz do niego i mu się oddam. Dodam, że fakt, iż mnie podgląda i bawi się moimi majteczkami bardzo mnie podniecają. Nie wiem na co liczyłam zakładając tu wątek...

Przystojny chociaz? A ten drugi Cię nie podgląda?

Kajosz--a ten drugi tez jest do niczego to ze nie podglada to moze jego polityka i mysli ze moze przez to wiecej u ciebie zyska

Obaj mi się niespecjalnie podobają... Ten drugi jest zdecydowanie szczuplejszy. Ale wciąż nie w moim typie. Powiedzcie mi, czy gdybym zorientowała się, że podgląda mnie chłopak, który niesamowicie mi się podoba i mnie pociąga, w dodatku chciałabym go poczuć w sobie to zakładałabym wątek na forum i pytała jak go zbyć?

to daj temu grubaskowi do zrozumienia ze kolega jego cie interesuje-to moze zrozumie

No a mówiłaś, ze masz kogoś kto zaspokaja twoje potrzeby...?

Oni obaj dobrze wiedzą, że mam kogoś kto zaspokaja moje potrzeby... Odkąd mieszkamy razem to już nocowało u mnie dwóch facetów, jeden robi to dość regularnie, można powiedzieć, że jesteśmy razem choć nie do końca... To skomplikowana sprawa... Ale oni obaj widzieli i wiedzą o nim