Współżycie przy skróconej szyjce

Czy można współżyć jak mam skróconą szyjkę w 32tc? Nic mi lekarz nie mówił, że nie ale z tego co czytam to dziewczyny piszą że sexu nie uprawiają .

Uprawiaj sobie a w ciągu paru dni mozeci się całkiem skrócić i zrobi się rozwarcie Oczywiście jest szansa ze będzie ok Ale czy życie i zdrowie dziecka warto ryzykować dla orgazxmu?? Gratuluje inteligencji

nie mozna

Matko ! Dlatego pytam.Maskara!!!!! Proszę o normalne wypowiedzi a nie jakies żale nie wiadomo z jakiego powodu

Ale po to Chodzież do lekarza zęby zapytać Kazdfy przypadek jest inny zależy ile masz tej szyjki czy cm czy 3 cm Bezpieczniej będzie odpuścić ale to zdecyduje lekarz

A powiedzcie mi w takiej sytuacji. Za tydzień lekarz wyciąga mi pessar - końcówka 37 tygodnia. Założony został właśnie ze względu na skróconą szyjkę. I tak się z mężem zastanawialiśmy, czy po tym wyciągnięciu można współżyć? W sumie 37/38 tydzień jest już bezpieczny, więc nie powinno być problemu jeśli skróci się jeszcze bardziej, lub zrobi rozwarcie. A trochę boję się, że przenoszę do 40 tygodnia - dziecko już jest dość duże, do 40 tygodnia będzie miało 4 kg a jednak wolałabym urodzić trochę wcześniej. Co o tym sądzicie?

Mi w 37 wyciągnął pessar i powiedział ze teoretycznie współżyć wtedy można ale po ściągnięciu okazało sie ze mam rozwarcie i czop odszedł wiec doradził współżycie żeby jakiejś infekcji nie złapać powiedział mi ze jeśli juz to lepiej z prezerwatywa Ze względu na to ze na poczatku ciąży miałam grzybice niby maz tez wtedy dostał lekarstwo ale wiadomo lepiej nie ryzxykowac:-)

Ja miałam juz od 20 któregoś (nie pamiętam dokładnie) skrócona szyjkę i nie mogliśmy uprawiać sexu. Zabroniła ginekolog, bo pytałam ją o to. Także wątpie.

gościu 2014-01-10 14:19:12 a to rozwarcie to miałaś od razu po ściągnięciu pessara a czop kiedy Ci odszedł? Wiem, że to cudeńko mocno trzyma, zobaczymy co będzie jak lekarz je wyciągnie. Oczywiście jak nie zapomnę to lekarza o współżycie zapytam. Nie mam problemów grzybicznych więc może nie być problemy. Zobaczymy.

Mi lekarz od polowy ciazy mowil, ze szyjka delikatnie sie skraca, wiec wspolzycie odpada. W 38tc stwierdzilam, ze dziecko moze sie juz rodzic i kilka razy uprawialam z mezem seks, ale i tak urodzilam w 42tyg i to po drugiej kroplowce z oksytocyna. W 32tc bym nie ryzykowala

Ja też miałam skróconą szyjkę, kochaliśmy się z Mężem codziennie i nic nie było. Więc też bez paniki. Seks jest bardzo ważną sferą życia w związku i jego zaniedbywanie też nie jest mądre jeśli nie ma jakiejś naprawdę bezwzględnej konieczności. Nam gin sam z siebie nic nie mówił, więc kochaliśmy się tylko że w zabezpieczeniu i tyle.

ja jestem w 25 tyg mam szyjke 3cm, uprawiamy seks jak jest ochota, mam ciąże srednio zagrożona ale lekarz nie zabronił seksu, zreszta ja bym nie wyrobiła, myśle że jak lekarz nie zakazał to spokojnie możecie, mi nic nie jest

ja miałam zakaz współżycia i nie współżyłam w końcu nie musiałam walić się jak królik

mi nikt nic nie mówił ale skoro kazali leżeć od 22 tygodnia i leki to raczej logiczne że nie wolno tym bardziej że niektóre kobiety stukają się właśnie po to by poród przyspieszyć więc