Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy po urodzeniu dziecka chodzicie jeszcze na dyskoteki

Polecane posty

Gość gość

A może posiadając potomstwo stałyście się typowymi mamuskai i kapciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie chodziłam na dyskoteki, co nie oznacza ze jestem " mamuska w kapciach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na dyskoteki chodziłam majac 17-18 lat, potem nmnie to już nie rajcowało :D urodziłam majac 29 lat jakos po 10 latach nie uśmiecha mi się chodzić na dyskoteki :P Koleżanka ma natomiast obecnie 28 lat i 3letniego syna, zostawia dziecko z ojcem i imprezuje.Jak jej to daje radość to niech szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolorissaaa
ja chodzę na dyskoteki z przyjaciółkami do klubu, zawsze można pogadać, pośmiac się, potańczyć. Mój roczny syn zostaje wtedy z ojcem. Wiadomo że na drugi dzień jestem strasznie zmęczona ale daje radę. Chodzę też (rzadziej) z mężem, wtedy na noc syn zostaje z babcią ale mąż nie przepada za dyskotekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dajecie się poderwać? stawiają wam drinki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolorissaaa
dodam ze mam 25 lat :) fajnie jest ubrac się w ładną sukienkę, makijaż fryzura, wyjść do ludzi, pobawić się. Non stop w kapciach w domu to oszalałabym a tak to mam energię i pozytywny nastrój aby zajmowac się synkiem a od czasu do czasu wyjść do klubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. I nigdy nie chodziłam na dyskoteki, nie kręci mnie to zupełnie. I nie bardzo rozumiem myślisz, że jak nie chodzę na dyskoteki to siedzę w domu? Wychodzimy do kina, teatru, restauracji, znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolorissaaa
gość Nie chodzę do klubu na podryw tylko potańczyc****obawić sie, posmiać z ludzmi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu no co ty mamuśką już nikt drinków nie stawia bo przestały być atrakcyjne dla płc**przeciwnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuśkom :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 i 3 dzieci , teraz byłam z mamą wyskoczyłyśmy na piwko , wytańczyłam się że hej , ale telefony od męża co pół godz :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodziłam przed, nie będę chodziła po ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadacie głupoty ja poszłam ale nie korzystam z drinków nieznajomych , nawet zostałam poproszona o nr, tel. Ale nie potrzebne mi dodatkowe atrakcje . Mamusia 3 pociech :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolorissaaa
matki nie sa atrakcyjne? A czy ja mam na czole wypisane mamuska? haha Mam figurę lepszą niż sprzed ciąży bo codziennie ćwiczę, brzuch mam idealnie płaski. Do tego kosmetyczka, fryzjer. Dbam o siebie i smieszą mnie stereotypy że matka to musi byc od razu zaniedbana i w dresie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po urodzeniu synka byłam dwa razy- [po to zeby odreagowac troche i wyjsc do ludzi-pobawic sie i wyszalec:) poszłam z kolezankami ale nikt mi nic nie stawial,nie tanczyłam z innymi bo nie czułam takiej potrzeby- poszłam tam w wiadomym celu a nie na podryw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolorissaaa
a faceci owszem chcą stawiać drinki, zagadują itp ale jak już mówiłam nie interesują mnie tego typu znajomości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terawitka
Chadzam do klubów i na imprezki,rzadko co prawda,ale mimo 2 dzieci nie mam ochoty zamykać się w domu! Teraz jestem w 3 ciąży i trochę się obawiam,ze już nie będzie tak łatwo:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terawitka - Nie jest łatwo z 3 dzieci , ale jak sobie uplanujesz czas i będziesz wstawać rano to i znajdziesz czas nawet dla siebie . Dzieci trzeba uczyć dobrych nawyków i bedzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasami chodzę z mężem dziecko wtedy zostaje u babci ale to może raz lub dwa razy do roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bo mąż lubi mnie obmacywać w tłoku i wsadzać mi rękę do majtek, to co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 3 (i więcej) dzieci na pewno już się nie będzie osobą atrakcyjną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego po 3 dzieci nie można być atrakcyjną znam dziewczynę która ma 3 dzieci i wygląda jakby nigdy nie rodziła ma swietna figure zawsze umalowana ładnie ubrana ogólnie bardzo zadbana kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdzie nie chodzimy to koniec mamy ze wszystkim po prostu i tak sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj 👄 www.youtube.com/watch?v=FIhyhwzQ0-8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa chyba Natalia Boska z rodzinki.pl :D ale ta aktorka w rzeczywistości nigdy nie urodziła żadnego dziecka dlatego tak dobrze wygląda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po 3 mam taki brzuch że mogłabym wyzezbić karoryferek . Jak się chce to sie potrafi . Kobieta powinna być kobietą i zawsze zadbać o siebie . A przeciwniczki to chyba zazdroszczą bo kobieta potrafi po 3 dzieci być szczupłą a one są i tak gube bez dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 33 lata, dwoje dzieci i chodze do klubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam dwa razy w ciągu trzech lat. Raz z mężem a raz z koleżankami. Za to moja mama ostro się rozkręcila.Mieszka poza Polską - i w wieku 40 lat odkryła że istnieją kluby :-) Spodobalo jej się i wyszło na dobre.Odmłodniała kobietka.Zeszczuplała, zaczęla się fajnie ubierać i malować-nie ta kobieta.Teraz jest po 50 i wygląda lepiej niz 15 lat temu (była typową zaniedbaną kurą domową).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tyg na dyskotece jestem z 4 razy ,plus sobota . ale nie bawię się tam niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliolalalala
mam 34 lata, mąz 37 i chodzimy to klubu co jakis czas, a na wyjazdach to za kazdym razem odwiedzamy disco, uwielbiamy sie bawic, dzieci 14 i 5 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×