Zdanie dziewczyny a pasja

Podobają mi się stare ople i volvo? Co robić? Kupiłem starą Vectrę i dziewczyna jest wściekła. Twierdzi, że to rzęch i wstydzi się nim jeździć. Dla mnie to auto ma duszę. Może i niemiecką, ale ma! Kazała mi go oddać. W sieci widziałem stare volvo 960. Piękne auto, ale drogie i też stare. Narazić się dziewczynie, czy oddać się szczęściu?

a nie możesz kupić drugiego, takiego "normalnego"?

Nie mogę. Dla mnie auto musi mieć duszę. Takie volvo to przecież samochód premium. Nie wiem, dlaczego ona nie podziela mojej pasji. Sama nie ma prawa jazdy. Dlaczego nie może pozwolić mi na odrobinę wolności? Jak ją przekonać?

póki nie macie wspólnej kasy możesz jeździć czym chcesz, a jeśli jej się to nie podoba, to niech jeździ autobusem. Jeśli będziecie mieć wspólną kasę, to po zrobieniu przez nią prawka kupicie drugie auto dla niej. PS. Zależy jeszcze co rozumiesz przez słowo "stara". Zardzewiała?

Niech się cieszy, że nie jestem pasjonatem furmanek.

Stara w sensie Vectra A. W bardzo dobrej kondycji, z tym, że nie każdy rozumie, że auto z lat 90 jest dobre. Odstrasza ją kanciasty design. Jej były jeździł pedalskim, opływowym clio.

dlaczego nie rozumiesz, że takie samochody mogą jej się nie podobać? Tobie nie podoba się Clio a jej Vectra

Jesli jej sie nie podoba ze wzgledow wylacznie estetyczno-szpanerskich, jako kobieta polecam olac ja cieplym moczem. Inaczej, gdy samochod z dusza miewa rowniez fochy, rozpada sie na kawalki, czy na przyklad slychac go w pobliskiej wsi. Wtedy mozna rozmawiac. Ale poki co nie lubie twojej dziewczyny ;)

To dlaczego ona nie rozumie, że takie mi się podobają? To jest moja pasja. Wiele rzeczy robię pod nią. Mam chyba prawo do odrobiny swobody?!

"Jesli jej sie nie podoba ze wzgledow wylacznie estetyczno-szpanerskich, jako kobieta polecam olac ja cieplym moczem. Inaczej, gdy samochod z dusza miewa rowniez fochy, rozpada sie na kawalki, czy na przyklad slychac go w pobliskiej wsi. Wtedy mozna rozmawiac. Ale poki co nie lubie twojej dziewczyny" - bardzo rozsądny głos, dziękuję :)

kup jej drugie auto, którym ona będzie jeździła i po sprawie

Nie ma prawa jazdy, poza tym, na dwa nas (w zasadzie głównie mnie, bo to mój wydatek) nie stać.

hmmm zaraz pewnie dziewczyne zjedziecie, ze to blachara bo nie chce jezdzic starym gratem- no coz stane troche w obronie tej dziewczyny- ja nie jestem blachara a tez taki samochod nie bardzo by mi pasowal ze wzgledu na to ze jest po prostu juz za stary na te czasy. co do rozwiazania to jesli dziewczyna nie chce jezdzic twoim autem to tam gdzie jezdzicie razem mozecie jezdzic jej samochodem i tyle.

Twoja dziewczyna to idiotka ja mam gdzieś to, czym jeździ mój facet - jego samochód, jego pieniądze, jego sprawa.

"hmmm zaraz pewnie dziewczyne zjedziecie, ze to blachara bo nie chce jezdzic starym gratem- no coz stane troche w obronie tej dziewczyny- ja nie jestem blachara a tez taki samochod nie bardzo by mi pasowal ze wzgledu na to ze jest po prostu juz za stary na te czasy." no qrwa :D nie bardzo by TOBIE pasował, ale przecież on nie kupił samochodu swojej dziewczynie w prezencie, tylko kupił go SOBIE, za swoje pieniądze.

a nie ma damochodu ani prawka. no coz ja ze wzgledu na fochy swojego chlopaka nie zmienilam bym samochodu jesli by mi sie podobal. z tym ze mam troche inny gust niz ty;)

Za stary na te czasy? Moze ja z jakiegos plebsu jestem, ale wszyscy najblizsi znajomi maja auta z lat 90-tych, i to nawet nie dlatego, ze nam sie stare podobaja. Kurka, gdyby chodzilo o pasje, jezdzilabym z moim 50letnim wozem o ile tylko byloby to bezpieczne. Faktycznie cos dziwnego sie dzieje z kobietami :(

duszę to może mieć porsche 911 a nie vectra

tylko drogie rzeczy maja wg ciebie dusze?

warszawa też może mieć duszę, ale bez przesady, nie vectra

Do autora.To proste:-) Zmien dziewczyne:-)

Dlaczego vectra nie? Czy o tym nie decydują nasze osobiste odczucie, czy przeżycia? Każdy ma inny gust i inne wartościowanie.

pewnie pierwszy raz się bzykał w vectrze i stąd ten sentyment

Jak już musisz wiedzieć to podnajmowałem mieszkanie od kumpla. :P

ciekawe, ciekawe...ja na twoim miejscu powiedziałbym żeby w**********a do jakiegoś tępego osiłka który się wozi bmw skoro nie odpowiada jej moje auto :)

W parze nigdy nie jest idealnie. Najlepiej to, dać sobie z dziewczyną spokój. _ Zazdrość bywa osobliwa. _

a co jeśli on ją kocha? To nie jest tak łatwo ''olać dziewczynę ciepłym moczem''. Zastanów się autorze czy nie jest blacharą, bo jeśli liczy się dla niej tylko szpan to naprawdę warto zastanowić się nad rozstaniem. Z drugiej strony jeśli zależy Ci na niej to powinieneś zaakceptować to, że ona po prostu ma inny gust :)

Dziewczyna ma dziwne rządania. Stawia opinię ludzi przed uczuciami. Potem może przyczepi się do autora ciuchów bo co jeżeli woli modę Retro? Rower to też "obciach". Jestem miłośniczką "starych" samochodów. W domu, ściany są ozdobione starymi felgami, lampy przerobione na świetlenie z lamp samochodowych, i jako fotele , siedzenia z samochodów (najwygodniejsze ok jakiekolwiek kanapy). Kto nie lubi i nie zna się na tym, niezrozumie o co chodzi.