Kolezanka mnie obrazila bo nie karmie piersia

Powiedziala, ze jestem dziwna matka skoro nie dbam o dziecko. Troche mnie to zabolalo, bo moje dziecko jest zadbane, ma wszystko czego potrzebuje. I w przeciwienstwie do niej nie ciagam go po wynajmowanych mieszkaniach i nie zapozyczam sie na buty dla dziecka czy kurtke. Moim zdaniem zachowala sie ona bezczelnie, bo spotkala mnie w parku, zaczela narzekac na swoje zycie i sytuacje a potem z zadowoleniem dodala ze pewnie mnie corcia tez niezle daje popalic i wisi non stop na piersi. Powiedzialam wiec,ze nie karmie piersia i nic wiecej nie dodalam wiec nie wiedziala nawet dlaczego. No i cos takiego powiedziala. A potem zapytala czy jej 100zl pozycze. Bezczelne naprawde.

wyśmiałabym mówiąc "a co z Ciebie za matka, że dziecka nie potrafisz utrzymać" też nie karmię piersią jestem szczęśliwą mamą, mam cudownego synka z którym kochamy się (ma roczek)

Z synkiem sie kochasz no brawo

niech nie wtsraca noska w nie swoje sprawy kazdy roinjak uważa ale moze szkoda ze troche nie pokarmilas:)

ja akurat karmię piersią i jestem wielką zwolenniczką karmienia naturalnego aczkolwiek koleżanka przesadziła.... tym bardziej że sama ideałem to nie jest.

ja bym sie nie obraziła tylko wyśmiała... laska jakaś prymitywna mocno. Daj spokój, to ty masz normalne życie i nie musisz pozyczac od przypadkowo spotkanych ludzi. Ja karmiłam piersią ale nigdy by mi do głowy nie przyszło, ze te osoby które nie karmią nie dbaja o dzieci. Dla mnie był to element macierzyństwa, który dopleniał mi obrazka... ale to moja wizja... nie osadzałabym kogos na takiej podstawie.

i co? pożyczyłaś jej tą stówę?

powiedz koleżance, żeby się powiesiła :)

ale ona nawet nie wie dlaczego nie karmie a juz od razu osadzila mnie. Fakt, ze powod mam moze i dla innych blahy ale dla mnie jest wystarczajacy. A corcie karmilam pierwszy miesiac piersia

nie pozyczylam, powiedzialam ze nie mam gotowki przy sobie ani karty bo tylko na spacer wyszlam. To jeszcze bezczelnie chciala sie wprosic do mnie na kawe. Ja nie wiem co tacy ludzie maja w glowach

mogłaś jej powiedzieć, że serdecznie zapraszasz tylko będzie musiała zjeść g***o i popić wodą, bo tylko to i mleko modyfikowane masz w domu :P

heh, koleżanka tępa dzida, niech wypierdziela w podskokach