wymysliłam cos

wymyśliłam, że skoro wolni faceci nie chca stałego zwiazku ze mna wezmę się za żonatych. nie chce czuc sie samotna. na pewno jest tu wiele takich co sa kochankami zonatych, macie dla mnie jakies rady?

Nie bierz się za to. Miałam tak. Zaczęło się niezobowiązująco, on miał żonę i dwójkę dzieci. Wmawialam sobie ze to tylko zabawa. Nie zauwazylam gdy bylam już w nim zakochana po uszy. Ale on nie miał dla mnie czasu. Liczyl się tylko seks. Fakt ze był w tym dobry ale.. co z tego.. Chcialam więcej. Skonczylo się tak ze odnalazłam jego zone i go udupilysmy razem. Planowali rozwod.. Ale w końcu się pogodzili, ze względu na dzieci. Moral z tego taki - zonaty facet myśli tylko o tym żeby bzykac się za darmo z kims innym niż z zoną, oderwać się od prozy zycia. Gdy będziesz chciała czegos więcej to cie oleje, jest zwykłym tchórzem żeby zostawić zone i dzieci, dobrze ze ktoś mu pierze skarpety i robi obiadki w domu a wieczorem ********ie z kochanka

ja wiem, ze zonaci nie zostawiaja zon dla kochanek ale przynajmniej chwile bedzie fajnie. skoro nikt nie chce mnie, porzadnej dziewczyny, ktora nie chodzi do lozka z nikim z kim nie jest w dłuższym zzwiazku to sobie troche pozyje z innymi. moze bedzie mnie zabieral na kolacje, do kina albo na termy... a jak nie to chociaz bedzie mile slowa mowil. tylko jakies rady jak poderwac zonatego?

Pomerdaj mu zadkiem przed nosem - wystarczy.

a tak serio?? nie ma tu kochanki czyjegos meza??

aha, a gdzie ich znajde?

sie ubierać (o sukienkach nie wspomne), sama kupować odzierzy, spotykać sie z koleżankami, mieć gg ani nn itd, Jest tego o wiele wiecej. Najlepiej jakbym chodzila w wyciagnietej bluzie i podartych spodniach a

Własna biblioteczka » System rekomendacji » Zobacz, co czytają znajomi » 329 tys. zarejestrowanych użytkowników » 208 tys. książek » Ponad 584 tys. recenzji Stwórz własną internetową biblioteczkę, pokaż co czytasz i dowiedz się, co czytają Twoi znajomi.