podrywanie kobiet

Witam Mam 24 lata od jakiegos czasu jestem singlem i zaczalem podrywac kobiety ktore mi sie podobaja. Jestem wysoki szczuply blondyn mysle ze przystojny ale bez przesady chociaz czasem slyszalem ze bardzo ale nie biegaja za mna panny. Ale do sedna ... kilka razy podrywalem dziewczyny i nie udalo mi sie wyciagnac je na randke , przypusmy odezwalem sie do kolezanki ktora kiedys do mnie czesto sie usmiechala a ja odwzajemnialem wkoncu odezwalem sie do niej po roku od kad sie ostatnio widzielismy na miescie , i rozmawiamy itp i proponuje spotkanie na kawe ona ze moze ze chetnie dala numer po tym jak poprosilem ale za kazdym razem jak pisalem konkretny termin gdzie co i jak zawsze cos staje jej na drodze i jakby sie wymigiwala wiem ze nie ma nikogo i nie wiem co jest a nie bede robil z siebie jakiegos desperata i wypytywal czemu nie chce sie spotkac nie chce ciagnac za jezyk i wkoncu odpuscilem. Kiedys dala mi tzn poprosilem o numer dziewczyny ktora stala pod klubem z ktora rozmawiali znajomi dala mi go chociaz kolezanki ja zabieraly to podbiegla i podala pisalimy troche i nagle zero kontaktu a to bylo pare wiadomosci wiec nawet jezeli przeszkadzalby jej moj charakter to nawet nie zdazyla go poznac jeszcze i tez nie wiem czemu tak przestala sie odzywac po tym jak zaczalem rozmawiac o spotkaniu i zaczynam tracic pewnosc siebie. Jestem na ogol niesmialy i krepuje sie np podejsc do dziewczyny w autobusie zagadac****oprosic o numer chociaz czilem sie zeby zrobic tak z pewna zeby wybiec za nia z autobusu bo razem jezdzimy do pracy wybiec chociaz ja mam jeszcze polowe drogi takiej do pracy , zaczepic****owiedziec ze podoba mi sie i chce ja zaprosic na kawe boje sie kosza bo dziewczyna piekna jest :) a teraz czekam na hajty i glownie rady co robie zle i co wy zrobilybyscie gdyby tak wybiegl za wami jakis chlopak ?

Chyba zadna nie potrafi mi odp

jak jesteś blondynem to masz przerąbane u kobiet one z samego koloru włosów potrafią kogoś nienawidzić. Kobiety są mega wymagające!

Haha to napisales. Jestem blondynem ale kobiety podobno nie patrza az tak na wyglad wiadomo kazdy chce miec atrakcyjna osobe no ja mega nie jestem ale brzydki na pewno nie. Do tego mam dobry kontakt z kobietami ale dostalem pare koszy na internecie czy w realu i mam problem podejsc zrobic porzadny podryw np jak pod klubem

A mi się wydaje, że wygląd zewnętrzny i atrakcyjność fizyczna to nie wszystko. Jeśli jesteś nieśmiały i nie potrafisz zainteresować kobiety swoja osobą, to trudno, żeby jakaś zwróciła na Ciebie uwagę. Sztuki podrywania trzeba się nauczyć. Może skorzystaj z jakiegoś kursu, szkolenia, one mogą naprawdę pomóc.

Słuchaj wiem to po sobie bo sporo przeszedłem... jak się kobiecie spodobasz to nie będzie miała oporów przed spotkaniami, będzie Cię chciała poznać jak jej nie przypasuje charakter to tak do 4 randki chociaż to będzie się ciągło, choć czasami potrafi miesiącami :p. Ładne kobiety z reguły mają jakieś opcje jak kogoś poznają to jesteś tylko opcją jak chcesz być priorytetem to albo musisz być bardzo przystojny dla niej albo zna Cię dłużej i wie że jesteś fajnym gościem. Jak pisałeś nudne smsy to po prostu sobie dały spokój... jak uśmiechałeś się do jakiejś rok i po roku zagadałeś, no trochę desperacja, to widocznie uznała że na randkę poczekasz drugi rok :).

Pewnie, ze sam wygląd i atrakcyjność nie gwarantują sukcesu w uwodzeniu, do tego potrzebne jest to coś, co nie każdy posiada. Pamiętacie Kalibabkę? On wcale nie był szczególnie atrakcyjny, był niski o przeciętnej urodzie a jednak uwiódł swoją osoba tysiące kobiet. Na uwodzenie.net ma być prowadzona przez niego darmowa konferencja online na temat uwodzenia.