Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem już co mam na ten temat myśleć

Polecane posty

Gość gość

Znajduje się teraz w dość trudnej sytuacji.Mam siostrę z zaburzeniem rozwoju,na szczęście nie jest to całkowite zaburzenie,a dzięki ćwiczeniom siostra dobrze rokuje na przyszłość. Natomiast nic nie jest pewne.Mam po prostu mętlik w głowie:ciągle ktoś przychodzi i wychodzi w związku z jej ćwiczeniami,rozumiem,że rodzice muszą poświęcać jej więcej czasu,ale dla mnie jest go coraz mniej.Na dodatek ciężko jest mi z nimi porozmawiać na ten temat bo czuje,że się wtedy denerwują.Mam teraz taki okres w życiu,że te wszystkie problemy się na siebie nakładają np.szkoła itp. Pytanie,które najbardziej mnie męczy to czy w przyszłości będę mieć jakieś przykrości z powodu zaburzeń siostry i czy poradzi sobie jeżeli rodziców zabraknie,a ja będę mieć swoje własne życie.Proszę o odpowiedz osoby,które mają jakieś pojęcie w danym temacie. Z góry dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw sie na zapas, mozna ją oddać do jakiegos osrodka, ale nie znam sie dokladnie. w kazdym razie wspolczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz na mysli mowiac "czy nie spotkaja cie jakies przykrosci"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam siostre ze sr upośledz ale nie martwie sie czy mnie jakies przykrosci nie spotkaja. bo jakby ktos cos niemiłego powiedział to by świadczyło o nim a nie o mnie czy o siostrze. a jakby w przyszłości nie daj Bog została sama to na pewno jej nie zostawie a tym bardziej nie oddam do jakiegos zakładu. W koncu to siostra. Gorsza bo chora? Każdego to może spotkać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,że nie powinnam się tym aż tak przejmować,ale różnie to bywa.Bardzo boli mnie to,że nie mogę o tym porozmawiać szczerze z rodzicami.A jeżeli chodzi o rozwiązania w takiej sytuacji wiem,że są np.dobre ośrodki,opieka czy jakieś specjalne mieszkania ,to wszystko na pewno będzie zapewnione.Z tym,że boję się,że spotkają mnie jakieś przykrości,chodzi o to czy np.jakieś osoby będą się śmiać z mojej siostry,czy ktoś nie będzie chciał się ze mną spotykać.Wiem,że takie rzeczy częściej dzieją się w filmach,ale to są tylko moje obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Nie sądze zeby tak miało byc. A jesli nawet to przynajmniej przekonasz sie kto jest w porzadku i z kim warto sie spotykac. Bo ty to ty, a siostra to siostra. Jak ktos nie umie tego rozgraniczyc to sam ma problem. Nie odtrącaj siostry. Pomysl jakby to było gdybyście zamienły sie miejscami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herr M_Afrodyta
ja coz wloczega niespokojny Duch czy to znaczy ze mam ADHD? :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×