Dlaczego na forach o polityce jest mało kobiet

Na kilku facetów przypada tam jedna kobieta, a chyba nawet najbardziej szurnięta feministka nie będzie twierdzić, że ktokolwiek utrudnia kobietom dostęp do forów o polityce. Więc jeżeli kilkakrotnie mniej kobiet interesuje się polityką niż facetów, to nie powinno być lamentów, że w prawdziwej polityce są takie same dysproporcje. Niech kobiety pogodzą z tym, że bardziej je obchodzą relacje męsko - damskie, wychowanie dzieci, diety, celulitusy itd. niż poważne sprawy. Taka jest prawda.

To prawda, nawet jeśli trafi się kobieta to po czasie okauje się, że to jednak był facet. [

Tu jest przykład: http://forum.gazeta.pl/forum/f,28,Kraj.html

bo kobiety na ogół nie znają się na polityce (i dobrze) i głosują jak ich męskie połówki

Nie znają się, bo się nie interesują. nawet na tym forum w wątkach o diecie jest 10 razy więcej odpowiedzi niż pod powaznymi tematami

Bo kobiety, jak np ja :) interesujące sie polityką nie trwonią czasu i energii na pierdzielenie o d***e maryni na forach, tylko biorą się do dzialania szukając np pracy mającej związek z polityką :) a faceci wiadomo każdy polityk, a najlepszy po wódzie, albo na forum gdzie może mówić co chce a nikt go nie widzi :p

Mają lepsze zajęcia

KingaStefankaFankaKurde masz rację.Choć ja się pod tym nie podpisuję :PMój tato jest działaczem w Solidarności- tej starej Solidarnośc***** resztą jeden z więźniów politycznych lat 80.Kiedyś mi powiedział przy dłuższej rozmowie, że się nadaję coś gdzieś, byle nie do Palikota hahah :DSęk w tym, że jakoś nie czuję się aż na tyle silna by wstąpić w jakiekolwiek szeregi

Bo te k***y nie interesują się poważnymi tematami.

chciałem coś napisać ,ale michał3 wyczerpał temat.

bo polityka jest taką samą zabawą dla chłopczyków, jaką jest rozmawianie o ciuszkach dla dziewczynek - g***o wartym gównem, które podnosi ci lekko ciśnienie na pięć sekund i po krzyku, pięć sekund radosnej debaty o niczym. gardzę mężczyznami, którzy lubią p*******ć o polityce bez sensu, pluć jadem na prawo i lewo, nie ruszą się jednak zza monitora i nie pokażą mordy na arenie narodowej, nie spróbują zmienić niczego, poza trwonieniem czasu - narzekaniem i parodiowaniem parodii samej w sobie, którą sterują ludzie w budce suflera :) poważne tematy? co jeden polityk powiedział o drugim albo malutka wzmianka o używaniu nowego typu technologii na żywności w jakiejś mikrogazetce? nie rozśmieszajcie mnie

oEluXvvNfQbFoKhUF6uRnOzb

przykładem jest Ziobro i Duda, wszelkie ich poczynania są weryfikowane przez ich małożonki, koleżanki ich małożonek, a na stępnie koleżanki koleżanek itd...