Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trójkąt Zając Włodarczyk i Krawczyk czyli walka z niewiernym przy udziale dzieci

Polecane posty

Gość gość

Tak mnie jakos naszło na założenie tematu, po tym jaka dyskusja wyszła na oficjalnym profilu Agnieszki na facebook'u. Ostatnie rewelacje na temat kontaktów Mikołaja z dziećmi, nie płacenia przez niego alimentów itd. nazwano kłamstwami! Głos zabrał sam Mikołaj twierdząc, że matka jego dzieci nie dopuszcza go do nich. I choć nie wierzę, że ich związek zaczął się kiedy oboje byli wolni i uważam Anetę za pokrzywdzoną w tej kwestii (tym bardziej ze zostawił ją dla koleżanki z planu), to już posługiwanie się dziećmi by w celu zrobienia złośliwości swojemu byłemu uważam za mocne przegięcie. Rozumiem jej ból i rozczarowanie, upokorzenie kiedy w każdej gazecie w kraju można przeczytać o tym, jacy to są szczęśliwi i dopiero rozumieją czym jest miłość (to naprawdę okrutne) , ale czy pozbawianie własnych dzieci kontaktu z ich ojcem nie jest z jej strony czysto egoistyczne? Macie jakieś zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tu ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bardzo wiem kto są postacie opisane przez ciebie ale za to w realu często spotykam sie z takim zachowaniem : odszedł ? zdradził ? no to juz ja mu pokażę - dizeci więcej nie zobaczy . I kto naprawena tym cierpi ? te , których dobrem i matkai ojcie wycieraja sobei twarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak niewielu rodziców rozumie , ze rozwodża sie ze sobą nie ze swoimi dziećmi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o Agnieszkę Włodarczyk, Mikołaja Krawczyka i Anetę Zając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza L
Nie powinno się bronić kontaktu z dziećmi, to oczywiste ani posługiwać się nimi. No, ale nie wiemy jak jest naprawdę. To, że ktoś jednak nie był sobie pisany to nie znaczy, że można "walczyć dziećmi". Osobiście Zając bardzo współczuję, zostać samą z dwójką malutkich szkrabów i czytać o miłości byłego w gazetach - na pewno ciężko to znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEŚLI KTOŚ nie kojarzy to wszyscy z nich grali w pierwszej miłości, a Włodarczyk w Sarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×