Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam nicka

wszyscy się zdziwią

Polecane posty

Gość nie mam nicka

Dokładnie tak jak w temacie. Wszyscy będą w szoku jak wiosną/ latem nie zobaczą grubej beczki tylko dziewczynę sprzed lat. A mąż to się zdziwi najbardziej jak zobaczy mnie w ciuchach w których tak mu sie podobałam, a które leżą głęboko w szafie. I wtedy niech tylko mi cos powie, dokuczy, wytknie. Wtedy to ja mu będę wytykać jego brzuch i powiem " myślisz że to jest przyjemne głaskać cię po fałdach?" Odegram się za wszystko. A tu będę wpisywać postępy i to co mi na myśl przyjdzie. Kiedyś prowadziłam dzienniczek i zapisywalam co jem . Jak zdarzyla mi sie wpadka to on dopisywał " i poległaś, nigdy nie schudniesz, zawsze będziesz gruba bo oszukujesz samą siebie". Albo " nie pisz pierduł tylko weź się za siebie". Tutaj mi nic nie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda Umer
wspialem sie na komin 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No hej widzę ze podobnie jak ja jeszcez nie spisz :) Tak więc jesli chcialabys popisac i dac w kosc tym ktorzy w Ciebie nie wierzą i nie motywują Ciebie choc powinni to zapraszam :) Mnie po slubie przytyło sie 16 kilo czyli masakra jakas ;/;/;/teraz została mi dyszka i dzielnie walcze :) Jesli miałabys ochotę dolączyć i motywowac sie codziennie ZAPRASZAM SERDECZNIE BO WIERZE ZE DAMY RADĘ!!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5810060

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesz połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezglowy Nick
dlaczego jaka jest roznica miedzy calosciowo a polowicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica 30 kg, taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. I ja nigdy nie byłam takim wielorybem, to 30 kg to porównanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Wygląd... kiedyś myślałam że nie jest aż tak ważny, kiedyś=jak bylam szczupła. I właściwie patrząc na innych nie ocenam ich po wyglądzie. Niestety im mój jest strszy tym czesciej wypomina, ach, szkoda gadać. Mnie jego wady nie przeszkadzają, patrzę na całość, choć teraz wlasnie wyraźnie zauważam jego wrednawy charakter. On patrzy na mój wygląd i to wytyka. A cała reszta, tzn to, jaka jestem, że dbam o niego i dzieci, że jestem mila dla teściowej choć ona wredna jak mało kto itd itd itd...dla niego ta cała reszta to po prostu życie, to norma, za to mi się oklaski nie należą. Ale, do cholery to on mi miłość do śmierci ślubował, a ja mu nie ślubowałam, że zawsze szczupła będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Idę spać. Jutro na pewno zjem kawałek tortu bo będę na podwojnych urodzinach. I ten tort zjem jak najbardziej świadomie. I tyle. No moze jakieś pomidorki jak będą na stole, zdrowe i lekkie przekąski. I wsio. Poza tym warzywa. Bo odchudzać to ja się będę w domu. Na imprezie kosztuję tego, co mi smakuje. Nie jem wędlin, tlustych serów, uwielbiam pomidorki z mozzarellą skropione balsamico. Jak to będzie to też zjem. I juz słyszę jak mój mówi " taaa, tego tortu to nie mogłaś sobie odmówić, zawsze bedziesz gruba bo sama taka chcesz być" a ja mu odpowiem, że czymś sobie muszę to życie osładzać. Koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrob to dla siebie kochana! Faceci bywaja glupi i prozni. C... im w d... :) Schudnij, poczuj sie lekko i zacznij swoje zycie socjalne. Jego xostaw na kanapie. Niech pilnuje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowatruskawka
droga autorko topiku rozumiem co przeżywasz i przez co przechodzisz :( nie zadręczaj się czasami tak bywa... weż sie mocno w garść i walcz a napewno osiągniesz swój cel :) szkoda że nie napisałaś jaką dietę będziesz stosować ile masz lat i jaką masz wage?trzymam mocno za Ciebie kciuki pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Dziękuję za ciepłe słowa:). Nie chcę stosować jakiejś konkretnej ścisłej diety. Podstawą mojej diety są warzywa głównie te z diety Dąbrowskiej, a jako dodatek zboża w formie gruboziarnistych kasz i ciemnego, ziarnistego pieczywa, do tego odrobina nabiału i jajka. Nie chce mi się liczyć kalorii, ale z tych pokarmow dodatkowych ( z wyjatkiem warzyw) ma być nie wiecej niż 600-700. I to moja dieta na co dzień. Jak trafi sie impreza, urodziny itp to mam zamiar poczestowac się tym, co na stole. Tak jak dzisiaj. Jade na podwójne urodziny i kawałeczkiem tortu się poczęstuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Dziękuję za ciepłe słowa:). Nie chcę stosować jakiejś konkretnej ścisłej diety. Podstawą mojej diety są warzywa głównie te z diety Dąbrowskiej, a jako dodatek zboża w formie gruboziarnistych kasz i ciemnego, ziarnistego pieczywa, do tego odrobina nabiału i jajka. Nie chce mi się liczyć kalorii, ale z tych pokarmow dodatkowych ( z wyjatkiem warzyw) ma być nie wiecej niż 600-700. I to moja dieta na co dzień. Jak trafi sie impreza, urodziny itp to mam zamiar poczestowac się tym, co na stole. Tak jak dzisiaj. Jade na podwójne urodziny i kawałeczkiem tortu się poczęstuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jaka masz diete------ mz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu no przecież napisałam. Może dla jednych to mz, zależy kto co je na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okey , napisalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
To powyżej to ja:) A dzisiaj od rana była szklanka mielonego siemienia, piję co rano, herbata ziołowa, i dwa małe gołąbki warzywne od wczoraj. W liscie kapusty zawijam farsz na który sklada się poszatkowana kapusta, marchew, seler, pietruszka i por. Sos pomidorowy bez śmietany, mąki czy jakichkolwiek innych dodatków. Tak więc same warzywa:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Moja obecna waga to, o zgrozo... 99,5. To " o zgrozo" to nie tak całkiem, bo dla mnie waga nie jest priorytetem. Zawsze byłam ciężka. Rozmiar się liczy. Chcę mieć r 40, a teraz mam 46. Tak więc trzy rozmiary. R40 nnosiłm jak wazylam ok 73-75 kg. Chcę ważyć 70kg, tak więc przede mną 30 kg do zgubienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Idę się zrobić na bóstwo:). A tak wlasciwie to mam dylemat co dziś włożyć. Są w sumie trzy opcje. 1. Czarne rajstopy, spodnica ołówkowa do kolan i sweterek czarny lub turkusowy. 2. Czarno-białe " koronkowe" legginsy, czarna tunika do pół uda z dekoltem odslaniajacym ramię i krótkim rękawem. 3. Czarna dzianinowa sukienka przed kolano niezbyt dopasowana z mini falbankami naszytymi na dole. Zestaw 2 najwygodniejszy i chyba go założę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Ja po imprezie. Alkoholu zero. 2 kawałeczki tortu, które mnie rozczarowały, bo sama piekę ciasta, torty i jak dla mnie to co było to porażka i czyste zdzierstwo. Ponadto pół krokieta z kapustą i grzybami z barszczem, odrobina sałatki z brokułów i kawałek serka pleśniowego. A od jutra wracam na moje "tory":). Ale z rana trzebb się na zakupy spożywcze wybrać. Pewnie jutro będę ważyć kilogram więcej, ale w tygodniu nadrobię, wagę skontroluję w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast tych glupich dwoch kawalkow torta, moglas zjesc normalny pozywny posilek... W twojej glowie siedzi grubas i dopoki go stamtad nie wyniesiesz, wiecznie bedziesz sie borykac ze swoja waga. Nie pomyslalas moze ze zlosliwosci meza co do tego tortu byly trafne? Nie moglas go sobie odmowic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Ale nie rozumiem jakie złośliwości męża na temat tortu? Nie chciałam sobie tortu odmawiać, a na pożywny posiłek ochoty nie miałam:). Mąż o dziwo nie skomentował kompletnie nic a to chyba dlatego, że widzi co jem na co dzień. Czy w mojej głowie siedzi grubas? Nie wiem. Nie myślę ciągle o jedzeniu czy o łakociach. Schudnąć chcę i to bardzo, ale ważniejsze jest dla mnie zdrowie i to, co ląduje na talerzu moim i mojej rodziny. Zwracam uwagę na to co kupuję, nie kupuję wędlin z MOMem, produktów wysoko przetworzonych ani żadnych gotowców, słodycze dla dzieci to najczęściej robię sama czekoladę, taką najbardziej lubią:). A tak właściwie to jak stwierdzić, że w głowie siedzi grubas? Weszłam dzisiaj rano na wagę i jest 0,5 kg mniej niż wczoraj:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic sie nie stalo ze zjadla\s kawalek tora lub dwa , teraz dietuj dalej , a na imprezy in tak nie chodzisz codziennie nie przejmuj sie glupimi wpisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Dziękuję, no właśnie tak do tego podchodzę:). Poza tym mam świadomość, że dietę, czy nowy styl odżywiania powinnam wdrożyć na całe życie. Dlatego nie mam zamiaru odmawiać sobie wszystkiego. Tak więc w domu postuję a na imprezie ucztuję :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak robie i jakos chudne, nawet raz na czas jest wskazane zjesc wiecej w 1 dniu , potem waga leci szybciej, ja wkazda sobote mam taki dzien ze jem o chce a i tak waga spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
no i mam nadzieję, że moja też będzie spadać:) Ten jeden dzień to pewnie po to, żeby podkręcić metabolizm. Zmykam ugotować obiad a potem zmykam na kilka godzin. Dla rodziny mięsko z kurczaka w lekkim sosie z kluseczkami i surówką a dla mnie pomidorowa. Mam w słoikach zmiksowane i zapasteryzowane moje pomidory z ogródka, wystarczy wlać do garnka, podgrzać i przyprawić, posypać natką. I to mój dzisiejszy obiad:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, podkrecic metabolizm , ( nie moglam sobie przypomniec :P0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja schudłam 25 kg i nadal walczę.Zostało drugie tyle.Pofolgowałam w święta,ale waga nie wzrosła.W NR za to 2 kg do przodu,ale już zrzuciłam:).Zaczęłam od marca zeszłego roku całe odchudzanie.Do grudnia -25,teraz brak mi motywacji?Tak,ale znajdę ją i wiem już teraz,że dam radę:).Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
A jaka była Twoja waga startowa? Ile jeszcze chcesz zrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Widziałam się na zdjęciach z wczorajszej imprezy. Myślałam że będzie gorzej:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×