Czy są tu jakieś ładne i porządne dziewczyny

Kurde, no nie mam gdzie szukac:) Na dysce, to laski chcą zazwyczaj, zeby je do kibla zaciągnąć albo jak sie jakas fajna trafia, to sie okazuje, ze koleżanka jej pilnuje. Może mam po prostu do takich pecha. W robocie wszystkie zajęte, ze znajomymi już szukać ciężko bo pohajtani albo czasu nie maja a na ulicy zagadywać to tak sztucznie wygląda. A jak juz z jakąś fajnie sie gada, to zajeta... Na portalach randkowych z kolei to za dużo desperacji widze w tych dziewczynach. A ja ładny chłopak, niebieskooki blondyn, elegancki, tylko że szukający prawdziwej miłości a nie tylko przelotnego seksu i się marnuję:P Ech, te czasy...

Albo ładna albo porządna. Bądź realistą. :-D

no ja też zajęta. ale może poznasz jeszcze swoją miłość :) życzę Ci tego :) a na takich imprezach może być ciężko znaleźć odpowiednią, ale kto wie może akurat :)

no w kiblu to troche nie uczuciowe :-)

jak jest jakaś wolna, to niech zostawi namiary :)

Jesteś cholernie samokrytyczny. Aż rzygać się chce... :-o

"Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie!!!!!!" :-D :-D :-D

w kiblu tez moze byc romantycznie tylko trzeba zabrac swieczke

Najlepsze zawsze zajęte :)

a może faktycznie jest ładny ? Co ma na samokrytycyzm się wysilać. Sama znam jednego pięknego blondyna :p

nie no ja wiem, ze są ładne i porządne, tylko mam pecha i nie mogę na takową wolną wpaść;) moze o przejsciowy okres, ale nie powiem, nieco irytujący. Ale płakać się czasami na dysce chce jak słyszy sie z ust ładnej dziewczyny, gdzie juz myslisz, ze moze być fajna "postawisz mi drinka czy najpierw sie troche zabawimy";/ samokrytyczny?

Może i jest ładny. Ale zachowuje się jak d**ek. :-o

tu same porządne chyba nie ma watpliwosci

a co nie stać cię na drinka ? żal

Niebieskooki blondyn... Dla mnie ideał, zawsze chciałam blondyna, a trafiali mi się bruneci no! :) Gdzieś ty sie uchował autorze? :)

Patrz lepiej, co taki śliczny blondyn ma pod sufitem. :-o Może tam być nieźle nasrane. :-o

no to bierz z kolezanka :-)

Nie pisze ze jestem mega z***b...e przystojny, ale nie jestem brzydki, nie mam problemu z poproszeniem dziewczyny do tanca, a moja ostatnia dziewczyna była piękna, tylko niestety sie okazało, ze niewarta dalszych starań, bo lubiła kłamać, a ja cenię sobie szczerość. Ja nie jestem próżny, jestem samokrytyczny ale wtedy kiedy są ku temu powody

d**ek? uraziłaś mnie tym, bo nie jestem dupkiem, ale proszę masz prawo do własnego zdania

Bo w Polsce jest taka mentalność, że nawet jak facet jest ewidentnie przystojny to nie wolno mu o tym na głos mówić, bo wyjdzie na próżniaka. W USA np. kobietą imponują faceci znający swoją wartość i otwarcie określających siebie za przystojnych.

Mam podobnie do autora,ale w drugą stronę.Nigdzie nie ma porządnego faceta.

Czy mnie nie stać na drinka? Czy Ty ogłupiałeś/aś. Mówię, że dziewczyna mi sie pyta czy postawic jej drinka czy najpierw ma się ze mną puścić a Ty że "żal" świecie, dokąd zmierzasz....

gdzie się uchowałem? a w Poznaniu;)

albo ładna albo porządna

Dziewczyna z 13:16 coś ci sugeruje... :-D

a ladna ktora lubi porzadnie sie zabawic?

Toka to ładna dziffka. :-o

weź ty gościu nie ściemniaj jesteś na dysce chyba od święta, albo chodzisz na takie gdzie gimg***o siedzi.

w grę wchodzi jedynie ładna i PORZĄDNA, która lubi porządnie się zabawić;) są ładne i porządne, są, wiem o tym. Fizyczność jest ważna, nie oszukujmy się. Tylko to jest pojęcie względne. Dla jednych ktoś jest ładny, dla innych brzydki, zawsze ktoś czyjąś urodę zakwestionuje. Np dla jednych Angelina Jolie jest boska, innym sie nie podoba, dla jednych matthew mcconaughey jest super, dla innych nie. Kwestia gustu, są gusta i guściki;) PS. Proszę sugerować dalej, z chęcią popiszę, pogadam, spotkam się jeżeli przypadniemy sobie do gustu:)

na dyski nie biegam co weekend, ale średnio raz, 2 razy w miesiącu bywam