Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmienie piersia jest duzo bardziej meczace od karmienia butelka

Polecane posty

Gość gość

Dziecko non stop wisi na piersi, ciagle chce jesc, krotko spi, ciezko ci wyjsc z domu no chyba ze odciagniesz pokarm . Nie masz czasu na nic, ani posprzatac, ani ugotowac, wielkie obrzmiale piersi. Chodzisz jak krowa dojna.... Po butelce dziecko dluzej spi, je co 3 -4 godziny , ladnie przesypia noce, mozesz ogarnac dom, zadbaco siebie. Jedynie upierdliwe jest taszczenie ze soba butelek, mleka itp przy wyjsciu na dwor. A tak toooo zostawiasz dziecko mezowi i lecisz do miasta na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz to jest twoja prywatna opinia karmiłam dwoje dziec****ersią i bardzo sobie chwaliłam tę formę. Dziecko wcale nie wisiało na piersi, karmiłam co trzy godziny średnio, po pół roku rozszerzałam dietę więc dziecko jadło mniej piersi Dla mnei było wygodniej nawet, mogliśmy jechać na wycieczkę, na dłuższy spacer, bez butelek, mieszanek, wody. Siadałam gdzieś na ławce i karmiłam dziecko. W domu też było łatwiej, nie było mycia butelek, wyparzania, gotowania wody, mieszania. Przystawiał dziecko do piersi i po robocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na pewno mialas duze obrzmiale wiszace cycki bleee i takie karmienie trwa bardzo dlugo ,z butelki max 5-10 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż nawet z butelką nie został by z noworodkiem na dłużej niż godzinę. Raz poszłam na zakupy, po niecałej godzinie był telefon, wracaj, mały wrzeszczy i wrzeszczy :p butelka nie rozwiązuje wszystkiego. Zresztą można odciągnąć pokarm i zostawić więc twoje argumenty są wyssane z palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmienie piersią jest c*****e, masz rację. Mleko m jest takie same jak to z piersi tylko nie ma przeciwciał. Śmiech na sali z matek karmiących 4 lata, obwisłe krowie cycki żal mi was wmawiacie sobie że to najlepsze dla dziecka a to bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to twoj maz jest beznadziejny moj moglby zostac na caly dzien nawet z noworodkiem tak jest odpowiedzialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet gdybym wiedziała że będę miała obwisłe piersi to nie wybrałabym butelki, dobro dziecka jest dla mnie ważniejsze. A twoje argumenty są śmieszne, widać że masz pusto w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda karmiaca piersia ma ogromne napeczniale ociekajace mlekiem cycki i jest to obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet gdybym wiedziała że będę miała obwisłe piersi to nie wybrałabym butelki, dobro dziecka jest dla mnie ważniejsze. mam dwojke dzieci..jedno karmione butelka po cc, drugie po naturalnym porodzie karmione piersia az poltora roku corka karmiona piersia chorowita jest od poczatku, non stop infekcje syn karmiony butelka zero infekcji, zdrowiutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na pewno twój mąż jest bardziej odpowiedzialny od ciebie bo chyba nie ma bardziej pustej i głupiej baby od ciebie. Sama karmiłam butelką ale nie przyszłoby mi do głowy wyśmiewać się z kobiet które karmiły piersią i wmawiać im że mają obwisłe cycki. Widać że masz problem z tym że nie byłas w stanie wykarmić swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widzę urodzaj tematów
Ktoś znów szuka możliwości wywołania wojny :( Napisze tak, problem z dzieckiem które jest placzliwe i mało śpi jest problemem z dzieckiem bo ono takie jest i nie ma nic wspólnego z kp. Ja mam 2 dzieci, jedno na piersi drugie na butelce więc mam porownanie. Karmienie piersią jest trudne przez pierwsze 3tygodnie,potem laktacjasię normuje,a mama uczy się rozpoznawać czemu dziecko płacze. Mój syn karmiony piersią przesypiał noce w wieku 5 miesięcy, od 5tygodnia życia karmiłam go co 2.5-3 godziny. Córka karmiona mm jadła bardzo słabo, bo potrafiła pół godziny pić 40ml mleka i więcej nie chciała,a za pół godziny znów głodna... Także sposób karmienia nic tu nie wnosi. Po prostu są dzieci mniej absorbujące i takie które wymagają dużo uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze że autorka gada sama ze sobą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda karmiaca piersia ma ogromne napeczniale ociekajace mlekiem cycki i jest to obrzydliwe x każda karmiąca butelką jest pustą babą która dobro dziecka ma w nosie, liczą się jej cycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z
W ogóle karmienie cycem jest obleśne. Ja nie karmiłam nawet 5 minut, a po 3 miesiącach mogłam spokojnie wyjechać odpocząć i zostawić dziecko pod opieką rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam dwojke dzieci..jedno karmione butelka po cc, drugie po naturalnym porodzie karmione piersia synek na butelce ciągle chory, raz był w szpitalu z zapaleniem płuc drugi syn karmiony piersią dwa lata zdrowy jak ryba, nie miał nawet antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ktoś napisał że to jedynie Twoja opinia. Ja karmiłam małego piersią do 8mc!! I za żadne skarby bym tego nie zmieniła. Jak miał parę dni owszem dossał się do cycka i nie chciał puszczać ale potem było coraz lepiej. Gdy płakał lub przebudzał się w nocy dostał cycucha i spał jak kamień. Mogłam jeździć na wycieczki chodzić na zakupy a nawet imprezy!! Nie wyobrażam sobie latania z butelkami, wyparzania, zabierania ze sobą mleka wody itp rzeczy do karmienia. Mówią że karmienie jest dla leniwych i ja się z tym zgadzam:) miałam dużo pokarmu i pewnie był treściwy bo mały się najadał. Teraz ma rok a ja chodze i po całym domu zbieram niekapki;p Nie ocenia się ludzi jedną miarką i to jeszcze po sobie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest nie fair ta nagonka na karmienie piersią!!!Bo jak choruje to od razu bo nie karmione.Tylko wyjasnijcie mi dlaczego moja mlodsza corka karmiona rok choruje bez ustanku a druga karmiona 3 tyg chorowala około 3 razy w zyciu a ma 8 lat...Rok karmienia piersią wspominam jako męczarnie,zwlaszcza na początku. Ta nagonka w szpitalu i wokoło zrobila swoje. Pediatra moich dziewczynek znow mnie napastuje i niby zachęca ale tak naprawdę osacza karmieniem cycem!!!Mowie jej dlaczego zatem jest jak jest:Wynika z tego ze to modyfikowane jest kuzwa lepsze niż moje!!!A ta pediatra o sobie,(jest gruba i średnio atrakcyjna)"ze ona ze swoją Ania to karmily się wszędzie..na lawce,przed blokiem,w sklepie"...Zajefajnie, ale ja dziękuję....Już widzę siedząca ja z wywalonym cyckiem dumna z tego ze w ogole je ma ,a ze wywalone i do pasa i traktuje się jak krowa a nie kobieta to luz... Moje 3 dziecko nie wiem jak będę karmic.Rodze za 1,5 m-ca i mam wielki zgryz.Jak sobie przypomnę te wszystkie wyrzeczenia,dziecko niespokojne, często rozdrażnione, to mi się odechciewa.Z 2 strony ta nagonka na mnie działa,choc sama w swoim domu widzę, ze to karmienie naturalne to kit nawiedzonych bab.Zreszta sama taka jestem chyba,skoro uległam temu terrorowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same też jecie zupkę ekspresową i preparat witaminowy zamiast normalnego posiłku? Tym jest mm, samo w sobie mleko krowie ma słabą wartość dla niemowląt, mm to trochę rozbite białka i dodane sztuczne witaminy, m.in. z DHA z wodorostów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się zastanawiam dlaczego kobiety karmiące butlą wciąż zakładają takie tematy.... jakoś nie spotkałam tematu karmię piersią i jestem szczęśliwa... bo to jest po prostu normalne, naturalne i oczywiste! a mamy butelkowe chyba sa jakieś sfrustrowane i myslą że jak powyśmiewają się z mam karmiących piersią to bedzie im lżej na duszy. Na mnie nie robią wrażenia takie teksty że karmię piersią bedę miała obwisłe cycki, rodziłam SN będę miała wiadro między nogami, mąż znajdzie sobie kochankę i takie tam.... to jest po prostu śmieszne! Nawet gdyby zresztą tak miało się zdarzyć nie wyobrażam sobie karmić butla (chyba zebym musiała z braku swojego pokarmu) ale nie wmawiajcie mi jakie jest to męczące i obrzydliwe bo dla mnie to mega wspaniałe chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram ale tu nie ma z kim podyskutować na ten temat. Proszę Cleo odpuść sobie, nie warto zaglądam tu od 3 lat a karmię 2 zawsze jest to samo, teraz jest trend na obalanie wyników badań naukowych, wcześniej było na obleśne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny nie ciągnijcie takich głupich tematów niech każda robi jak uważa, jedne nie wyobrażają sobie karmić butelką inne piersią więc uszanujcie TO! i wciągajcie sie w głupie dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po cesarce karmiłam piersią dwójkę swoich dzieci (przez 18 miesięcy) i synowie pomimo dbania i mojej troski chorowali tak samo jak inne dzieci karmionie piersią lub butelką. Mojej znajomej córka również karmiona piersią pierwszą anginę złapała mając roczek nie chodząc do złobka. Mój pierwszy syn złapał katar jako miesięczniak i moje mleko nie pomogło . Mojej siostry córka i syn karmieni butelką zdrowi jak ryba. Uważam że mleko z piersi ma naturalny, bogatszy skład i to jest ogromna zaleta, reszta to konserwanty z konserwowanej, pryskanej żywności. Trzeba bardzo patrzeć na to co się je karmiąc piersią, ja nie patrzyłam, kupowałam tradycyjnie, jak mięso to mięso, jak warzywa i owoce to ogólnie dostępne. Obecnie spodziewam się trzeciego dziecka i naturalnie będę karmić piersią ale wiem już jak będę się odżywiać i czego unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie TYLKO karmienie piersią ma wpływ na zdrowie i rozwój dziecka, trzeba dbać o dobre nawyki żywieniowe cały czas, okres niemowlęcy, przedszkolny i dalej. Nie wystarczyć karmić rok piersią i uważać że już się wypełniło misję. Ogólnie dzieci jedzące różnorodne produkty, owoce, warzywa, nasiona rzadziej chorują. Karmienie piersią to tylko albo aż dobry start!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Która jak woli - ja karmiłam piersią 2,5 mc i o tyle za długo, bo wszystko co najlepsze przyszło przy karmieniu mm. Więc po prostu zależy to od kobiety. Ja przestałam karmić piersią żeby móc pić i jeść co chcę a przede wszystkim bardziej swobodnie szaleć sobie z Mężem bo to najważniejsze. Ale znam dziewczyny, które chwalą sobie karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ileż razy czytałam na tym forum tematy z serii "karmienie naturalne jest najlepsze dla dziecka" lub b idiotyczne"tylko prawdziwe i dobre matki karmią mlekiem naturalnym a nie modyfikowanym"... Jak bardzo jesteście slepe i nieobiektywne dziewczyny karmiące piersią pisząc ze te od mleka sztucznego sa sfrustrowane i to dlatego ze karmią butelką.Bo karmienie piersią to sam miod cud...Karmilam rok i jestem jedna z niewielu zakłamanych matek Polek które stwierdza,ze to wiele minusow,ubytek na estetyce piersi, uzależnienie takie scisle dziecka od matki itd.Nie SAME ZALETY!!!Ja jestem jakąs kosmitką chyba bo karmiąc piersią nie krytykowałam modyfikowanego mleka i sama NIE WIEM CZY KARMIĄC NATURALNIE POSTAPILAM DOBRZE...Rozumiem również dyskusje o cyckach wywalanych gdziekolwiek żeby nakarmić dziecko albo obrzydzenie do tych,ktore krzywo się patrza na karmienie dziecka roczego wzwyż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możemy się licytować, bo karmię 2 lata i uważam że karmienie piersią jest super pod każdym względem, dodam że pierwsze karmiłam krótko, więc wiem jaki to miód karmić butelką. Jedno i drugie miało taki sam start zapalenie płuc i kilkutygodniową nietolerancję laktozy mając trochę ponad miesiąc. Za pierwszym wlekło się miesiącami i latami, poddałam się zaczęłam karmić sztucznie, przy drugim nie było takiej opcji, odporność odbudowała się w ciągu kilku tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam mnóstwo kobiet które pierwsze dziecko karmiły butelką a drugie piersią ... za to nie znam kobiety która by pierwsze dziecko karmiła naturalnie a drugie butlą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam karmiłam 2 lata i bardzo sobie chwaliłam. Dla mnie to wygoda, szybkość, jakość i oszczędność :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszne ze ktos mysli ze wywrze na mnie wrazenie piszac ze mam duze oblesne i obwisle cycki. Skad wiesz jak moga wygladac piersi kobiey karmiacej skoro nie karmilas? A tak poza tym to moje cycki wiec co Ci do tego, przeciez nago po ulicy nie chodze zebys musiala je ogladac. Taki argument to brak argumentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje wsrod wikszosci facetow i dla nich piersi ociekajace mlekiem sa aseksualne, ale zaden wprost teo swojej zonie nie powie. Do tego jak matka jest zapatrzona tylko w mleczne cycory i dziecko, odpychajac faceta, to faceci zaczynaja flirty gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×