uległość dominacja bdsm jak komuś to wytłumaczyć

Mam do Was prośbę, bo nie mogę znaleźć żadnej ciekawej definicji z uległości i dominacji w seksie. Romansuję od dłuższego czasu z pewnym mężczyzną i chciałabym go wprowadzić w świat moich fantazji, z tym że nie bardzo wiem jak to zrobić, od czego zacząć. Chcę mu zadać proste pytanie odnośnie jego typu osobowości w łóżku, przy tym dając mu dwie definicje: uległość dominacja. Tak, żeby przeczytał to i mógł mniej więcej określić, w jakiej roli by się czuł najlepiej. Rozmawiamy o seksie, jest bardzo otwartym człowiekiem, a ja sama nie wiem jak mu to wszystko wyjaśnić, tym bardziej, że na chwilę obecną mamy kontakt przede wszystkim mailowy. Poza tym ja tak naprawdę nigdy jeszcze nie próbowałam "takiego" seksu. Jak tu zagadać? Pomożecie coś, doradzicie?

Sama sobie odpowiedziałas na pytanie juz na samym początku ;) wystarczy rozmowa ! Bdsm to przedewszystkim akceptacja i szereg dostosowań sie do własnych uzależnień wiec jesli rozmawiacie to nie trzeba podawać terminów bo to nie wy musicie podporządkować fasadzie schematów lecz oboje powinniście kreować swoje fantazje:) po co powielać cos czego sie nawet nie próbowało ? Nie lepiej poznawać swoje pragnienia i pożądanie ? Nie koniecznie bdsm , moze fetysz lub wyuzdane zabawy ale te które obojgu przyniosą radość ? Gadu gadu ale z nim a nie z nami na forum! Wracaj do księcia i pytaj co rozpala go najbardziej a potem podziel sie swymi pragnieniami a nie tlumacZysz mu co to bdsm... Nie ma za co;)

Cokolwiek pragniesz by się przytrafiło tobie w łóżku to, pamiętaj, że to tylko twoja wyobraźnia. Ponieważ ty sama zmienisz dreszczyk w standardowe, a podniecające w zwykłe. Różnica pomiędzy mężczyzną, a kobietą jest taka, że mężczyzna jest /jeśli nie zadaje to bólu i go nie zawstydza/ OTWARTY na wszystko. Wystarczy tylko go lekko zdominować.

Jego fetyszem jest zapach ciała, smakowanie go, hmm.. seks analny, oralny. Całowanie, pieszczenie wszędzie gdzie się tylko da. Bardzo go to kręci. Wiem, że to nie będzie zwykłe całowanie ciała.. On opowiada o swoich fantazjach otwarcie, bo ja bardzo nalegam. Chcę go poznać i wiedzieć co mu w głowie siedzi. Pyta się mnie co mi się marzy, ale powiedziałam, że tu potrzeba gruntownego zaufania i przyjdzie czas, a się dowie. A ja już chciałabym coś wspomnieć. Z tym, że nie bardzo wiem jak :O Raz mu opisałam scenę, gdzie byłabym przywiązana, zgięta na wpół, leżąca tułowiem na stole, a nogi w rozkroku tak, żeby miał do mnie całkowity dostęp. Spodobało mu się to, ale .. to przecież wcale nie oznacza, że zajarzył o co mi chodzi. Rozmawiamy bardzo dużo, ale nadal nie wiem jak tu zagadać na wstępie. Chciałam dzisiaj maila napisać o mnie, ale no mówię: sama nie wiem jak tu zacząć :O

Jest bardzo otwarty, i rozkręca się przy mnie. Sam twierdzi, że jest mega zboczuchem. Tak jak i ja, bo uwielbiam seks. Otwiera się przy mnie każdego dnia coraz bardziej, tylko ja taka ciut nieśmiała jestem w pisaniu o tych sprawach. Może dlatego, że od swojego ex usłyszałam nie raz, że jestem popieprzona, skoro taki seks mi w głowie? Nie wiem.. nikt nigdy nie chciał spróbować, bo się bał albo nie rozumiał. Nie chcę powtórki z rozrywki. Chociaż wiem, że obecny facet, z pewnością nie powie mi, że jestem dziwna.

No to jest tego typu mężczyzna, który ma nietypowe fantazje seksualne. Jest inny, wiem to.. Gdy się widywaliśmy to ja się wręcz rozpływałam, siedząc nawet 3 metry od niego. Jego feromony działają na mnie tak, że mogłabym go ciągle wąchać :D pachnie tak erotycznie.. nie wiem nawet jak to określić właściwie. W tym temacie widzę między nami duże podobieństwo.. zapach i smakowanie ciała. Ale pomimo wieluuu godzin przegadanych w 4 oczy, przez telefon, maile, ja i tak nie potrafię go rozszyfrować jakiego typu osobowością jest..

Oto prowo które wabi! Haha a pelikany bedą łykać szukając wyjaśnień ;)

O Boże.. Dlaczego prowokacja? Co jest w tym nierealnego? Nie rozumiem.