zaszłam donosiłam urodziłam a teraz szukam rady na lepszą laktację

dziewczyny po wielu problemach mam w końcu w domu (od tygodnia) upragnionego maluszka problemem jest mała ilość mleka, już w szpitalu była dokarmiana bo traciła na wadze, dodam ze jestem po c.c i słyszę że po zabiegu dużo matek ma problem z laktacją??? Zależy mi na karmieniu cycem i nie mam z tym problemu, czy będą potem obwisłe czy nie ;) szukam rady co robić żeby polepszyć laktację i odstawić dokarmiacze? Piję herbatki laktacyjne i z babcinych porad - bawarkę - mam też laktator, ale ciągle nie czuję żeby mała była najedzona po samym dojeniu

Tylko przystawianie dziecka do piersi stymuluje piersi do produkcji, nie wierz w herbatki i inne bzdury. Mleko fizjologicznie pojawia się na 3-5 dnia po porodzie, a do tej pory noworodkowi wystarczają te śladowe ilości! Przystawiaj do piersi i nie dokarmiaj, a osiągniesz sukces. Podawanie mm w szpitalu to był błąd, fizjologia laktacji polega na tym, że początkowo maluch żyje na zapasach pępowinowych i tak ma być. Ty masz za zadanie jedynie przystawiać i nie myśleć o ilościach mleka. Ssanie=produkcja, nie inaczej. Rodzaj porodu nie ma żadnego znaczenia, oderwanie łożyska jest sygnałem dla Twojego organizmu, nie ma to znaczenia czy przez poród naturalny czy cc. Też jestem po cesarce, widoczne dla mnie mleko pojawiło się na 4 dzień od porodu, a przez te 4 dni przystawiałam co godzinę noworodka do piersi i mały tak sobie ssał. Powodzenia!

Acha, jeszcze jedno. To zupełnie NATURALNE, że noworodek chce non stop wisieć na piersi, tak ma być. Zaspokaja w ten sposób nie tylko głód, ale i swoją potrzebę bliskości.