Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wspolne wycieczki z facetem jak dzielicie koszty

Polecane posty

Gość gość

i ile zarabiacie. czy nawet jak kobieta zarabia mniej placicie po polowie czy adekwatnie do zarobkow a moze wogole tylko facet finansuje urlopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np. zarobki Kobieta 5000 facet 10000 czy jest fair, jesli kobieta zaplaci mniejsza czesc kosztow wycieczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie dotyczy par, nie malzenstw, bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mnie zaprasza to ja nic nie płace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet placi i funduje a kobieta - coz : "Kto nie ma zlota ani miedzi, ten placi tym na czym siedzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiem jak u was , ale my mieszkamy razem i mamy wspolne pieniadze wiec norma bylo ze i za ostatnio wakacje placilismy razem z Naszych wspolnych pieniedzy , co innego jesli nie mieszkacie razem ja osoboscie uwazam ze facet powinnien troche wiekszosc czesc wylozyc albo chociaz zaplacic za wakacje ale juz na wakacjach lepiej wydawac swoje nie liczyc na cudze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mi sie nie zdarzyło , żebym musiała płacić za siebie lub dzieliła koszty weekendów , wycieczek czy urlopu. Ale ja z golodupcami sie nigdy nie zadawałam nie zadaje i nie będę zadawać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odpowiedzi. fakt, mieszkamy razem, do tej pory on za wszystko placil. teraz jest tak, ze mam lepsza prace jak kiedys, mimo to zarabiam polowe co on. nie place za mieszkanie, jedynie swoje rachunki , ubezpieczenia, paliwo, itd. wiekszosc zakupow spozywczych tez place. I tak pomnyslalam, czy mu nie zaproponowac, ze sie "doloze" do nastepnego urlopu. bo jednak jakby nie patrzec, teraz mam wiecej tej kasy jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa z miasta
u nas nie ma dzielenia kasa, jak facet rezerwuje on placi, jak moja inicjatywa to ja duzo zarabiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasze wyjazdy nie kosztuja malo, gdyz zwiazane one sa w wiekszosci z uprawianiem naszego hobby, a to kosztuje prawie tyle samo co n. wycieczka do tajlandii na 2 tygodnie. Zdaje sobie z tego sprawe, ale ostatnio jak planowalismy nastepny urlop to zapytal sie mnie czy bede miala jakas kase. troche mnie to zdziwilo, ale trudno, wkoncu nie moge zyc caly czas na jego kosztach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze płacę za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pol na pol Nie wiem, nigdy nie zarabialam mniej od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja spotykalam sie z golodupcami, teraz jestem z chlopakiem, ktory jest niezbyt bogaty ale bardzo szczodry, nieraz chce placic za siebie,ale on mi nie pozwala, chcialabym kiedys wygrac milion w totka i kupic mu jakies fajne auto :) takich facetow powinno sie jakos wynagradzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to facet za wszystko placi no bo dupy daje no bylo juz na ten temat gadanie na necie ktos sie wypowiedzial tu i tam ale nie wiem co myslec 🌼 www.youtube.com/watch?v=FIhyhwzQ0-8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak pozwalasz zeby facet za wszystko placil ? a ty masz wygdone zycie tylko za jakies swoje d**erele ? jesli sie jest razem to oplacamy wszystko wspolnie i kasa wspolna u nas dziala to tak ze z wyplaty narzeczonego oplacamy wszystkie rachunki mieszkanie itp. z mojej i z jego co zostanie reszte przyjemnosci zakupy , rozrywka jesli ktos potrzebuje sobie cos kupic to bierze i nie pyta czy moze czy cos w tym stylu SA WSPOLNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za glupie pytanie czy pozwalam mu placic. chce placi nie chce nie placi, nikt nikogo do niczego nie zmusza, zyjemy w wolnym kraju, a bynamniej nie w polsce. pytanie bylo czysto retoryczne, dla orientacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×