Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jest tu jakas mama ktora ma jaszczurke

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyn y,jest tu jakas mama ktora ma jaszczurke?Jak wasze dzieci na nie reaguja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy żabki akwariowe - zadnej reakcji ani z jednej strony ani z drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama to też kobieta
My mamy jaszczura, corcia reaguje na niego bardzo dobrze, asystuje w karmienu, kapieli, oczywiscie po kazdym kontakcie myje dokladnie raczki wodoa z mydlem, bo jaszczurki maja tendencje do pasozytow. Ogolnie obchodzi sie z nim delikatnie, mimo ze nie ma jeszcze dwoch lat, wie ze nie wolno za mocno glaskac, sciskac. Jaszczurki nie wywoluja alergii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam. Nazywa się teściowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama to też kobieta
Dobre z ta tesciowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mąż chce kupić, a mamy córkę,która ma 3lata 8miesięcy.czytałam,ze roznosza salmonelle i nie powinny być trzymane w domu z dziećmi poniżej 5 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak piszą to sie dobrze zastanow -powo dmusi jakiś byc. Ja mam fretke, jeszcze z czasów panienskich, ma juz 9 lat choć pisali ze malo ktora żyje,dluzej niż 5-6 lat, od samego początku jak jestem po ślubie miala osobne lokum - swój pokój zamykany na klucz. Kiedy synek byl malutki nie bylo problemu choć dlugo sie balam ze jakoś wyjdzie z tego pokoju i pogryzie,mi dziecko. Teraz jak dziecko jest starsze,dużo tlumaczymy, bardzo uwazamy a i tak parę razy udalo jej sie go ugryźć. Na szczęście obylo sie bez szczekoscisku ale juz kiedyś widzialam jak takie cos wygląda w wydaniu fretka -palec dziecka. Placz, szwy, bol i otwieranie pyska na sile. Gdyby mi ktoś teraz zaproponowal fretke nie zgodzilabym sie. Kupiliśmy mieszkanie 4 pokojowe by kazdy mial swój kat - jeden pokój zajmuje fretka. Dodam tylko ze mnie ugryzla tylko jak byla mala i po kastracji ale nikogo innego nie toleruje, nawet męża po tylu latach dalej stara sie gryźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×