Moim marzeniem jest rozmiar XS

I wcale to nie oznacza, że jestem anorektyczką. Chcę mieć długie, szczuplutkie nogi (mam 170 cm wzrostu więc do długości mam "podstawę" ;)). wąską talię. Lepiej się czuję, jak jestem drobniejsza. Niestety mam miednicę trochę szerszą, ale może w większe XS wejdę. Moim ideałem drobnej sylwetki jest Twiggy albo .http://katesapartmentsteading.files.wordpress.com/2012/09/sexy-skinny-girl.jpg Ale do takiego nie dobiję. Raczej do tego .http://image.dhgate.com/albu_278404463_00-1.0x0/hot-retro-skinny-jeans-womens-colorful-totem.jpg ew. do tego .http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2011/07/09/article-0-0CAC055B00000578-276_306x863.jpg (ale mam szersze ramiona).

Moim też, ale mój facet nie lubi bardzo szczupłych dziewczyn :( i ciągle mi coś przynosi, jakąś przekąskę itp. Szlag by go trafił :D

.http://img.szafa.pl/forum/1/foto_cache/ff5/bd8/287/b69/707/746/fd6/c79/9dd/7eb/ba_485x640.jpg ta cudownie szczupło wygląda, ten wąski tyłek...aaaa. Czemu ja mam takie biodra? Nie jakieś wielkie, ale też nigdy przez nie nie osiągnę aż takiego wyglądu E tam, ja nie jem słodyczy już miesiąc i daję radę :) da się!

Może nie jesteś anorektyczką, ale twoja postawa anoreksją może się zakończyć.

no skoro Ci się to podoba...tylko sobie krzywdy nie zrób.

Oj, w życiu. Chcę wrócić do dawnej sylwetki + jak juz schudnę to intensywnie ćwiczyć i wyrzeźbić ciało

ja mam xs ,ale chciałabym być grubsza.. tzn nie gruba ,ale zwykły S albo nawet M byłby ok

piekny jest rozmiar XS

To się zamień! :) Wiecie ja kiedyś chciałam przytyć, i jak przytyłam to stwierdziłam że.. uhm, cóż, ja chcę dawna sylwetkę!

mnie się przytycie podobało. Długo byłam XS-S i średnio to wspominam. :P

13.01.14 a na jaki sposób byłaś? ja byłam takim małym S a moze i XS, ale wiecznie miałam za wielkie ciuchy bo mi matka takie kupowała nawet w gimnazjum (eMki np.) a ja sierota byłam, haha. Płaska nie byłam coś tam miałam choć też nie za dużo. Teraz sobie myślę że tylko taką figurę wyćwicyzć i umięśnić i cudo by było po prostu!

a teraz ważę 55 i mam otyłe nogi, tak na serio, coś takiego tylko dłuższe .http://zosia5.samosia.pl/504d6ba38f4a4ab9f65a08219efe2494/IMAG4557.jpg ... i w talii całe 69, a kiedys miałam 63

ile masz wzrostu?

no uda ciut chudsze ale w podobnym typie

170, ale patrzy się w lustro i na wymiary, nie na wagę..

W sumie...ale może wystarczyłoby ćwiczyć? Pytam, bo jestem niższa, ważę prawie tyle samo a mam S'kę na dole

Oj to dajcie mi trochę kg :) Ja po ciąży straciłam więcej niż chciałam ;( Marzy mi się trochę więcej ciała, mam rozmiar xs i czuję się fatalnie .

Zrobię i dietę i ćwiczenia;). Ja w S mam ciaasno w nogach a na górze mi spadają.. mam porypaną figurę.

.http://oi39.tinypic.com/2aabrx0.jpg nogi mam takie mniej wiecej (jeśli wierzyć zdjęciom - w udach mam całe 54, łydy 36...)

wyszłam jakbym bioder nie miała.. mam takie okrągłe bardziej po bokach tam gdzie trzymam ręce (w sukienkach obcisłych to najbardziej widac) ale tam mam luźniejsze spodnie.

:)

Jezu co za głupota z tym XS ja mam taki rozmiar i płakać mi się chce gdy spoglądam w lustro pragnę przybrac pare kg

..

trzeba być drobnej budowy żeby wyglądać tak jak na tych zdjęciach, które wstawiłaś. Kości niestety nie zmienisz. Mi się akurat takie figury nie podobają, nie widzę w tym nic ładnego, takie wieszaki po prostu. Jak patrzę na te zdjęcia to myślę, że bałabym się dotknąć tych dziewczyn żeby ich nie połamać. Wolę mieć lekką nadwagę niż tak wyglądać, mi akurat się podobają kobiece kształty, nie takie wieszaki. No ale życzę powodzenia, skoro masz takie marzenie to do niego dąż. Uważaj jedynie, by nie przesadzić i nie narobić sobie masy problemów. Jest ogromne prawdopodobieństwo, że dążąc do tej figury nabawisz się anoreksji czy różnych chorób.

ja mam xs i ok tak mi pasuje tylko z ubraniami w sumie trudno,bo albo rękawy za krótkie albo cycki za duże ,na wesele idę w sierpniu a od listopada szukam sobie kreacji żeby chociaż leżała dobrze i co,klops,jak już jest coś xs to najczęściej tylko na metce w pasie za luźne...już mam dosyć szycia sukienek na miarę,czasem jak mnie coś palnie kupię,a mąż"Mycha, a czy ona czasem nie jest za duuuża?!"

ja zawsze nosilam xs, pozniej mi sie przytylo i doszlam do M, od pol roku znowu jestem xska i czuje sie z tym swietnie, choc jeszcze mam ochote pozmieniac to i owo Z pupy mi zeszlo 7 cm, teraz mam 90, z talii mi zeszlo sporo, teraz mam 66, w udach mam 49 Mi sie tam podoba, choc moj wolaby bym miala wiecej miesa.. zle sie czulam z dodatkowa tkanka tluszczowa

:)

Wrzuciłam zdjęcie swoje .http://oi39.tinypic.com/2aabrx0.jpg no niestety takiego wąskiego tyłka mieć nie będę i wiem o tym..

rozmiar xs jest o d**y

już jestes chuda przecież...