Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dać mu jeszcze jedną szansę

Polecane posty

Gość gość

Od 4 lat jestem w związku. Dwa lata temu mieszkaliśmy z sobą rok,jednak mój partner wyjechał do szkoły. Obecnie ją skończył i szuka pracy. Ja kończę studia w czerwcu planowaliśmy zamieszkanie w mieście która dla nas wydawało się idealnym do rozpoczęcia wspólnego życia w nim. Jedną ze szkół którą rozpoczął moj partner zawalił z powodu alkoholu. Nie można było w niej pić więc go wyrzucili. Byłam przy nim pocieszałam miałam nadzieję że skoro alkohol tak wpłynął na jego życie że popsuł mu plany zawodowe to już nigdy więcej się nie napije że zrozumie że to zniszczyło mu szansę na rozwój w życiu. Jednak tak się nie stało. Zastanawiałam się nawet czy ma on problem z alkoholem rozmawiałam z nim o tym ale on nie widział problemu. Ja sama jestem abstynentką może dlatego patrze na to z innej perspektywy. Przecież większość młodych ludzi pije. Może ten wiek jeszcze minie a on sam wydorośleje ? Nie mam pojęcia. Mój partner lubi czasem odezwać się do jakiejś swojej koleżanki zaproponować spotkanie poflirtować przez wiadomości nie wiem o żadnym spotkaniu czy zdradzie ale wiele razy przez przypadek dowiadywałam się że z kimś pisał czy chciał się umówić. Ostatnią rozmowę z jego znajomą przeczytałam w dzień sylwestra nie wytrzymałam powiedziałam że uważam że powinniśmy od siebie odpocząć że ja już nie mam siły. On napił się robił straszne sceny zazdrości. Obrażał mówił że kiedy tylko zaśnie pewnie ja pójdę się z kimś przespać. Ubzdurał sobie że szłam pod rękę z jakimś chłopakiem i stwierdził że to jest coś strasznego co mu tym zrobiłam. Każda impreza jest alkoholowa - no ale znowu może jest młody ma dopiero 22 lata i kiedy się wyszaleje przestanie. Nie wiem nie mam pojęcia .. Długo sobie to wszystko jakoś tłumaczyłam ale widzę że stoję w punkcie wyjścia. Poprzedni związek zakończyłam po 3 latach tamten partner mnie obrażał czasem potrafił mną potrząsnąć żebym coś zrozumiała, liczyłam że w tym związku znajdę miłośc i zrozumienie miałam wielkie plany.. chciałam z nim mieć dzieci wziaźć ślub. Teraz nie wiem czy on jest odpowiednim partnerem dla mnie .. Jesteśmy hm w separacji 2 tygodnie. On chce już znać moją decyzję czy chcę byćz nim czy nie mówi mi że on może czekać ale chce wiedzieć czy jest sens czekać bo jeśli ja za miesiąc powiem mu że jednak odchodzę to on nie chce tracić czasu. Powiedział mi że się zmienil że już nie pije że wszystko zrozumiał ale ja nie mam pewności... Boję się podjąć decyzję boję się że będę za miesiąc żałować że go zostawiłam a jeśli nie zostawię to będę żałować że tego nie zrobiłam. Nie chcę być sama nie wiem co zrobić jaką decyzję podjąć chyba zwyczajnie boję się samotności bo nie chciałabym się teraz przytulić do niego czy żeby byl przy mnie bo czuje że mam do niego uraz. A on mnie ponagla żebym podjęła decyzję. Myślicie że on się zmieni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cigarette
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezus, konczysz Studia a przecinka w zdaniu postawić nie umiesz? Zlepek bezsensownych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, jesteście jeszcze za młodzi. Skończcie się uczyć, wyszalejcie i dopiero myślcie poważnie o życiu. Postawcie sobie inne cele na pierwszym miejscu. On jest niedojrzały, może Ty jak na swój wiek jesteś dojrzalsza i stąd te kłótnie i sceny. Jeśli zależy Ci na czymś poważniejszym to znajdź starszego, wyszumianego partnera, bo z tym to droga przez męki, a facec**przeważnie dojrzewają w okolicach 30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne,ze nie zmieni się jak na razie..może z czasem,ja odpuścialbym sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli to on zawalil sprawe,bo pil i cie wyzywal,a teraz nie moze miesiaca poczekac na twoja decyzje,to chyba daj sobie spokoj.on widzi,ze tego kwiatu jest pol swiatu i takich sytuacji bedzie wiecej,bo wie,ze ma jeszcze czas.po prostu widze brak szacunku i dziecinade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno nad czym się zastanawiasz, zostaw pijaka i zerwij wszelkie kontakty, nie da się z takim normalnie żyć, pijak pozostanie pijakiem do końca życia, UCIEKAJ bo skopiesz sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×