po 5 latach rozwód

zycie jest bardzo krotkie, rob tak abys byla szczesliwa :)

ZGADZAM SIE Z POWYZSZYM TEKSTEM,ja jestem po rozwodzie juz prawie 10 lat w malzenstwie tkwilam 13 tkwilam bo inaczej nazwac tego nie mozna,poswiecalam sie dla dzieci nie chcialam by byly z rozbitego domu,ale teraz wiem,ze nie warto sie poswiecac,dzieci mam juz dorosle maja juz swoje domy,gdybym wowczas sie nie rozwiodla co mialabym za zycie teraz? Oj nie wyobrazam sobie tego decyzja o rozwodzie byla jedna z najlepszych moich zyciowych decyzji

cześć, moja sytuacja jest bardzo podobna, tak podobna, ze wręcz chętnie pogadałabym na privie z Tobą autorko, bo sama już nie ogarniam tematu. i jest mi ciezko, bardzo ciezko, jestem na lekach uspokajających. mam dziecko ale mnejsze od twojego. czytam twoj wątek, ale w wielu kwestiach widzę siebie ;(

up

autorko i jak tam... co slychac? jak mezus? Pogodziliscie sie ?

autorko co slychac?

Autorko co u Ciebie, jak się sprawy toczą?

Niestety ja miałam podobnie, trzeba znaleść dobrego adwokata od prawa rodzinnego, to podstawa, mi pomógł Pan Jerzy Bedełek z Warszawy, http://bedelek.pl - niesamowity adwokat !

Skąd mogę wziać wzór na pozew rozwodowy?

Jak wyglądają Twoje sprawy na dzisiaj?

co u Ciebie słychać/

No właśnie, autorka chyba już nie zagląda tutaj.

ja rozwiodlem sie po 15 latach tylko dlatego ze spotkalem d**e ktora zgodzila sie mnie sponsorowac

co u Ciebie autorko slychac?

Odkopałam mój watek, od piątku jestem wolną kobietą:) Nareszcie, nie piszę już o tej całej batalii, bo to już za mną.Teraz w końcu jestem wolna, nareszcie jestem powoli szczęśliwa. Było dramatycznie chwilami, ale warto.

No to powidzenia na nowej drodze życia.

Witam a ja mam prawie to samo chodź nie do końca. Jesteśmy 5lat po ślubie i jest jedynak rozpieszczany itp wszystko było w miarę gdy żyła teściowa gdy jej zabrakło zdałam sobie sprawę że teraz ja pełnię ta funkcja 5lat to już za długo dla mnie utrzymuje wspieram a jednak jestem tą złą bo odchodzę bo mam dość jestem niezależna on nigdy nie będzie ......

Płakać mi się chce :(