Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bakunka89

Jakaś mamuśka nawrzeszczała na mnie w autobusie bo nacisnełam przycisk na żądan

Polecane posty

Gość bakunka89

Jadę sobie autobusem, słuchawki na uszach, wstaję, żeby nacisnąć przycisk "na żadanie" i nagle ktoś mnie szarpie za ramie. Ściągam słuchawki, jakaś mamuśka z dzieckiem około 3 lat wrzeszczy, że jej dziecko chciało nacisnąć guziczek a ja specjalnie je ubiegłam. Nie pomogły tłumaczenia, że nie zauważyłam, że dziecko pali się do naciskania przycisku. Baba się na mnie darła tak, że aż była czerwona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sobie jaja robisz? Boże co za idiotki teraz chodzą po ziemi. Trzeba było ją z***** z góry na dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamek w Gniewie
dzis na sniadanie zjadlem 3 bulki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakunka89
szczerze mówiąc troche głupio się zachowałam, bo powinnam jej pocisnąć, ale byłam w takim szoku że ledwo do mnie docierało o co ona ma pretensje :O A dodam, że kobitka wyglądała na normalną, wiek około 30-parę lat. Dziecko było trochę zdezorientowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prowo już było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakunka89
Jakie prowo, jakie było? :) Autentyczna sytuacja, dzisiejszy powrót z pracy około 15:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mamusiek to standard. One nie myslą logicznie... kiedyś jak jechałam mpk to jakas mamuska wsiadła z dzieckim, z 5 lat miało na oko. Podniosła to dziecko bo ono tak bardzo chciało bilet skasowac, mówię Wam jak ta mamuska zaczęła się cieszyć na to dziecko że ono bilet samo skasowało! Zaczęła je całować, przytulać, pokazywac paluchem na obcych ludzi temu dziecku jak musza mu zazdrościc ze samo ten bilet skasowało... no żal:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierze Ci bo jak autobusami jezdze, to takie sytuacje to norma :p raz jedna babka polozyla siatki na 2 siedzeniach, (siedziala z tylu) obok ona siadla na tym trzecim siedzeniu, mniejsza ze ludzie stojom- siatek nie ruszy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie stojom? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz p******ego brata bakunka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś niemal identyczną sytuację- w windzie. Z tym, że Pani Mamusia nie nawrzeszczała na mnie, a zaczęła do dziecka mówic słodkim głosikiem "WIDZISZ, JAKA BRZYDKA PANI, CHCIAŁAŚ WCISNĄC GUZICZEK, ALE NIE MOŻESZ, MOŻE NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIEMY JECHAC W WINDZIE Z KIMŚ MIŁYM, TA PANI JET BE!!!!!!" po prostu mnie zatkało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
teraz te mamuski to jakies poojebuski są,a te ich dzieciary nic nie lepsze,coraz wredniejsze rosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze warto reagowac , na spokojnie, uzmyslawiajac im, ze np uczac dzieciaka zazdrosci , powoduja,ze samo jej doswiadczy, nie lepiej milosci uczyc? tym bardziej na akcje "brzydka pani" trzeba reagowac, bo kiedys komus faktycznie babka krzywde zrobi, tyle wystarczy uswiadomic. A przede wszystkim niech one ucza te dzieci komunikacji, swym odpowiednim przykladem, mozna im opowiedziec, co by to bylo jakby ta matka sie was wczesniej zapytala,czy pozwolicie jej dziecku guzik przycisnac (bo zapewne byscie sie zgodzily) i moze kobita pomysli next time,ale nie opierdzielac jej, tylko wytlumaczyc, jak dziecku, ona poczuje sie odpowiednio i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuski i ich bachory sa naprawde duzym utrapieniem w komunikacji miejskiej, raz dzieciak chcial wymusic na mnie bym sie przesiadla, bo on chcial siedziec kolo okna, tam gdzie ja siedzialam, zignorowalam, oczywiscie poskarzyl sie na caly glos mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×