Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elita1986

Zakochałam się w szefie

Polecane posty

Gość Elita1986

Mam problem i postaram się go streścić w miarę możliwości. Otóż miesiąc temu rozstałam się z facetem. Nie było łatwo, ale znalazłam oparcie u mojego szefa, który aby umilić mi czas zabierał mnie po pracy a to na kawę, a to na drinka itp. Po tygodniu zaczęliśmy ze sobą regularnie smsować, on dzwonił co najmniej 3 razy dziennie, doszło do tego przytulanie, całowanie itd. On ma kobietę od 4 lat. Opowiadał mi o niej. Mówił, że dobrze im ze sobą w łóżku, że jest stabilnie, ale nie wyobraża sobie ani wziąć z nią ślubu, ani mieć dzieci itd. On miał już kiedyś żonę, wzięli rozwód i tak jakoś poznał tę kobietę i z nią jest. Koleś ma 40 lat. No, ale do rzeczy. W pewnym momencie zaczęliśmy mówić o coraz poważniejszych rzeczach, typu wspólne mieszkanie, dzieci, itd. Wiem, że to brzmi śmiesznie, że po 3 tyg znajomości rozmawialiśmy o takich rzeczach, no ale tak było. Aż wreszcie poszliśmy ze sobą do łóżka. Jeden jedyny raz. I po wszystkim on zamiast zostać ze mną, musiał wracać do niej. Nie ukrywam że się wku**łam i napisałam mu co myślę, że mu zaufałam, że się w nim zakochałam, a czuję się jak ostatnia d****** On zadzwonił w drodze do domu i powiedział, że też ma ten problem. Że się we mnie zakochał. Bardzo. Ja wściekła rzuciłam słuchawką. Od tamtej pory on się nie odzywa. Ostatni raz słyszeliśmy się w niedzielę o 3 nad ranem. Dziś jest wtorek, a ja nie mogę przestać o im myśleć. Wysłałam mu polską piosenkę o "trudnej miłości". Odsłuchał ją o dziś o 10:00 rano. Ale nie mamy ze sobą kontaktu. Nie poszłam dziś do pracy, wzięłam parę dni wolnego. Totalnie nie wiem co począć. Zastanawiam się czy on choć trochę o mnie myśli... Kurcze jest mi naprawdę ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może oznczac tylko jedno. faktycznie jest mu z nia dobrze w lozku i docenil to jeszcze bardziej po wypukaniu ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strzel sobie z paltza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elita1986
No tak... Miałam nadzieję, że pojawi się tu ktoś mniej prymitywny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo niepotrzebnie szczelilas focha poszedl i koniec pewnie by wrocil.A teraz to sie wystraszyl z inna jest 4 lata i o slubie nie mysli a tu taka rozchisteryzowana panna mu sie trafila.no i jeszcze pracownica czekaj pewnie dlugo tam nie popracujesz ,bo w takiej atmosferze nie da sie pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak, według ciebie, powinien wyglądać dalszy ciąg tej historii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elita1986
Nie wiem jak powinien wyglądać. Wiem, że chciałabym z nim być. Żeby zostawił tamtą kobietę i mnie o tym poinformował. Moi znajomi którzy go poznali nie wierzą w ogóle w to, że nie mamy ze sobą kontaktu. Powiedzieli, że jeszcze nie widzieli tak zauroczonego dziewczyną faceta. No a tu taka niespodzianka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj jezeli on mieszka z ta kobieta to musial wrocic do domu . Pewnie powiedzial ze byl z kolegami w pubie. Sprawa pewnie by sie sama potoczyla na spokojnie a moze on chcial i ja i ciebie? Wiesz to starszy pan ( przepraszam w srednim wieku) z bagazem doswiadczen po przejsciach jemu pewnie nie w glowie problemy z dziewczynami. Moze i faktycznie cos czuje do ciebie ale sie przestraszyl . A ile masz lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 ? Hmm to juz nie taka mloda ;) ale do niego to niezla dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest po rozwodzie. Zdradza obecną partnerkę. Prawdziwe cudo z niego. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzieli, że jeszcze nie widzieli tak zauroczonego dziewczyną faceta. No a tu taka niespodzianka... A co robil salta do tytuly? Nie pytam przez zlosliwosc. uwazam, ze zauroczenie to wiesz.... przychodzi i odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×