ksiazka ktora od ktorej nie moglscie sie oderwac

super glue book

Wicked witch, historia złej czarownicy z Zachodu. Jedna z lepszych książek jaką w życiu czytałam:). Polecam bardzo:)

" Moje drzewko pomarańczowe" spłakałam się pod koniec jak bóbr choć rzadko co doprowadza mnie do łez. Uwaga! Nie czytać w miejscach publicznych.

Wszystko co wyszło spod pióra Jo Nesbo, to kryminały ale nie ma lepszych, jeśli ktoś już bierze się za ten rodzaj literatury. Może nawet lepsze niż Millenium.

wszystkie długie powieści z końca xix/początku xx wieku, a w szczególności: budenbrookiwie Thomas Mann idiota Dostojewskiego anna karenina tołstoja

Pan Lodowego Ogrodu, Achaja, dawno temu saga o Wiedzminie.

w czasach szkolnych Przeminelo z wiatrem. Poza tym dokumenty , biografie- duzo tego było. Ostatnio Farby wodne, Kwiat pustyni. Dla dziewczyn wczesniej info - autorka Kwiatu pustyni od lat mieszka w Gdańsku, konkretnie w Jelitkowie

Gleboka woda, Pamiętnik narkomanki

były 2 takie - jedna przeczytana w liceum przez całą noc "Ojciec chrzesny" Mario Puzo, drugą nosiłam stale w torebce aby ją wyciągnąć i czytać np. w trakcie czekania na autobus (normalnie nie mogłam jej zostawić w domu, ciągle o niej myślałam :) ), to "Wojna i pokój" Tołstoja. Zresztą polecam Tołstoja i Czechowa - ich literatura jest niezrównana

Genova - Motyl i Lewa strona życia Llorens - Władca Barcelony Sparks - Trzy tygodnie z moim bratem Picoult - obyczajówka Geritsen - thrillery Nesbo - j.w.

Skoro o najbardziej wciągających, to może też o tych najstraszniejszych - nie rzuciliście w kąt, baliście się, ale byliście ciekawi jak to dalej będzie... Z oczywistych względów pomijajmy horrory i thillery (Kinga np.), bo one z zasady są po to by straszyć :) Ja - "Zbrodnia i kara" - przeczytałam, ale już NIGDY do niej nie wrócę. Nie wiem jak to określić, ale obnażyła obrzydliwość natury ludzkiej, której pierwiastki znajdziesz również u siebie. Reszta Dostojewskiego jest bardziej normalna i wracam do niego od czasu do czasu, ale jakim on musiał być pokręconym człowiekiem skoro pisał takie książki....

Juz nie bede wymieniac tych co sa we wczesniejszych wpisach. Mi w pamię ci bardzo utknął " Drewniany różaniec" stara swietna ksiązka, ktos czytał? zaraz napiszę następne : b

"Ołówek " Katarzyny Rosickiej -Jaczyńskiej To świetna książka pozwala inaczej spojrzeć na nasze życie ,serdecznie polecam .

Pamiętnik satanisty

Potwierdzam- Saga o ludziach lodu wciąga bez reszty i nie jest to jakaś wybitna literatura. Podobnie jak Zmierzch i Trylogia 50 twarzy Greya.

bez jej zgody ono przeklinam cię ciało niestety autorów nie pamiętam

mam już świadectwo ukończenia Zawodowej Szkoły Masarskiej

"Służące" Katherine Stockett. bardzo polecam, spłakałam się jak bóbr :)

Harlam Coban super pisze ."Krok od śmierci" i "Spisek"przeczytałam w kilka godz.

moj przyjaciel marley j. grogana

Zaginiona dziewczyna Gillian Flynn i zapisane na ciele Jeanette Winterson.

cienka granica przyzwoitosci oraz ksiezycowa klatka

Taka ksiazka, przy ktorej zarywalam noce bylo chyba Quo Vadis Sienkiewicza. Poza tym z ciekawoscia czytalam Piec lat kacetu, Grzesiuka i Medaliony, Malkowskiej. Z mniej ambitnej literatury podobaly mi sie: Harry Potter, Rowling i Saga o Ludziach Lodu, Sandemo- przeczytalam wszystkie 47 czesci i to chyba ze 3 razy. Taka odskocznia, mozna sie bylo zrelaksowac ;). Zreszta lubie takie magiczne klimaty, czarownice, itd.

Przepraszam, literowka- Medaliony, Nalkowskiej.

Dzień szakala, przeczytana kiedyś w jedną noc. Czarodziejska góra to książka dłużej czytana, ale niezwykła i przejmująca

Dobra krew, magdaleny skopek

Etyka Arystotelesa

Zupa z ryby fugo-Szwaji czyta się jednym tchem , Ta druga-Karoliny Wilczyńskiej

A lasy wiecznie śpiewają... i Dziedzictwo na Bjorndall, bo to kontynuacja, cudo, norweskiego autora nie pamiętam. Wszystko Kinga, Miasteczko Salem pochłaniałam w dzień, a wieczorami się bałam :)

"Oscar i pani Róża", "Pamiętnik Narkomanki"