moja dorosła córka wiecznie oczekuje mojej pomocy

ma 2 dzieci, raz już jej pomogłam jak rozsypał się jej jeden związek teraz rozwaliła kolejny i myśli, że ja powinnam jej znowu pomóc, co robić szkoda mi dzieci, ale ile można, 28 lat i pracą nie pobrudziła sobie rąk..., najpierw jeden facet ją utrzymywał potem drugi w przerwach ja pomagałam i teraz kolejny raz, a ja mam już tego dosyć, co robić ?

wieczne miasto, tia...

powiedz jej ze bardzo c**przykro ale nie mozesz jej pomóc, niech ruszy d**e do pracy

ma jakies wyksztalcenie chociaż? az strach pomyslec,ze mogę skonczyc tak samo :D

ma jakies wyksztalcenie chociaż? az strach pomyslec,ze mogę skonczyc tak samo X dlaczego uwazasz ze mozesz tez tak skonczyc?

jest po szkole gastronomicznej, więc praca by się znalazła, tłumaczy się dziećmi, jedno do zerówki, drugie ma rok i dwa miesiące wiec jest problem....ale popsuła to co miała i póki co nie ma jak się utrzymać, mąż powiedział, że nie da jej ani centa, jest opryskliwa, agresywna wulgarna, do tego pod wpływem przyjaciółeczki, która jej " dobrze" radzi

Przy następnej okazji proszenia o pomoc - daj jej karteczkę z adresem "przyjaciółki"

masz 22 lata i dorosłą dzieciatą córkę ? WOW FAJNA PROWOKACJA

mam uwierzyć że 50letnia babcia zakłada na kafe temat z nickiem antosia 22 ?!

A kto powiedział, że w nicku musi być wiek albo rocznik danej osoby? :O

Mam syna 23lata ii samsie utrzymuje a pomocy od nas nie chce, jest samodzielny. Jako matka mogę c***oradzić żebyś powiedziała córce stanowcze NIE! Wiem, że to trudne ale sama ja uczysz...nieróbstwa

a kto powiedział, że mam 22 lata...., przecież pseudonim nie świadczy o wieku.........mam problem i chciałam usłyszeć obiektywne opinie na temat jak długo dziecku, do tego niewdzięcznemu pomagać...:(

Sama j uczysz

Sama ja tego uczysz i zawsze kiedy przyłazi prosi to ty pomagasz. Kobieto ona ma 30 lt na karku i skoro była taka odpowiedzialna żeby zrobić 2 dzieci to niech będzie odpowiedzialna żeby je samodzielnie utrzymywać. A ty będziesz jej pomagać do końca życia bo twoja córka jest leniem, darmozjadem i to się raczej nie zmieni a nikt z 2 dzieci raczej jej nie weźmie tym bardziej lenia...skończ z pomaganiem to dla niej jedyny ratunek.

To troche tak jakby alkoholikowi kupować wóde- aby zapobiedz jego padaczce bo szkoda człowieka. Utnij tę pępowinę w końcu i zajmij sie sobą. Tyle.

twoja córka poprostu cie wykorzystuje i tyle.. Na co ona właściwie liczy?? Że ją będziesz utrzymywać i pozwolisz u siebie mieszkać?? Czy na co?

dziękuję za szczere słowa, wszyscy macie racje, trzeba przeciąć tą pępowinę niech sobie radzi, nie " podam więcej wódki alkoholikowi..." i napiszę adres super koleżanki na kartce jak będzie oczekiwać pomocy, jestem silniejsza po tych radach, mam nadzieję, że wytrwam i nie dam się więcej wykorzystywać i sobą manipulować. Jest dorosła jak szła do łóżka to mnie nie potrzebowała....chociaż tylko dzieci mi szkoda, że mają głupią matkę. Czasami myślę by zająć się starszą wnuczką, bo frekwencja w szkole też kuleje przez lenistwo matki, masakra mówię wam........

nie zalogowałam się powyżej i wysłałam przez przypadek z gościem.....

biedna ta córka, ma 2 dzieci i matkę która na nią nadaje na forum, a co jeszcze złęgo z twojej strony to na pewno nigdy nie napiszesz.

Skoro umiała ochoczo nadstawiać pochwę to niech teraz sama ponosi tego konsekwencje

ty też nadstawiłaś pochwy.

Tylko bądź konsekwentna w tym co robisz i mówisz. zebyś nie zmieniła zdania , żeby nie było ci jej szkoda. to dla jej dobra, bo nigdy nie zrozumie swojego postepowania.trzeba uczyć się na błędach, ale trzeba je zrozumieć i coś zmieniać. córka ma dwóje dzieciaczków, wiec musi być odpowiedzialna, a nie biegać do mamusi po kase. Ty zajmnij się sobą i swoim mężem.życze cierpliwośći.

Wszyscy jadą po córce, ale nikt nie pomyślał i nie powiązał jej postępowania z wychowaniem w domu rodzinnym. Przecież ktoś ją tak ukształtował, że podejmuje nieodpowiedzialne decyzje. Uważam, że Autorka ma obowiązek pomóc córce ale nie w ten sposób, że da jej kasę czy będzie zajmować się wnuczkami ale umiejętnie oikieruje dalszymi poczynaniami córki w ten sposób iż zacznie oda brać odpowiedzialność za własne czyny.

biedna ta córka, ma 2 dzieci i matkę która na nią nadaje na forum, a co jeszcze złęgo z twojej strony to na pewno nigdy nie napiszesz. ----- biedna? w tym wieku 2 dzieci, bez pracy, dlaczego matka ma jej pomagac? wpolczesni 28/30 latkowie to jakies sieroty zyciowe ty tez pewnie siedzisz na garnuszku mamusi.