seks ustawki

Moj maz ma niskie libido, mial tak od samego poczatku i ja wiedzialam, na co sie pisze. No na urlopie ma wieksze checi i wtedy, gdy mielismy w tym samym czasie wolne. Mi nie chodzi o czestotliwosc, bo przywyklam, tez czesto wracam wykonczona z pracy. Chodzi mi o to ustawianie zblizen, przewaznie zawsze w piatek i sobote. Widze, ze na niego dzialam i bywa zazdrosny choc bezpodstawnie. Teraz sie obrazil, bo ja wczoraj zasnelam, a jestem przed okresem, od jutra bede w pracy z niedziela wlacznie i on teraz mysli, ze najblizsza okazja za tydzien albo dwa dopiero.

Moj maz ma niskie libido, mial tak od samego poczatku i ja wiedzialam, na co sie pisze. No na urlopie ma wieksze checi i wtedy, gdy mielismy w tym samym czasie wolne. Mi nie chodzi o czestotliwosc, bo przywyklam, tez czesto wracam wykonczona z pracy. Chodzi mi o to ustawianie zblizen, przewaznie zawsze w piatek i sobote. Widze, ze na niego dzialam i bywa zazdrosny choc bezpodstawnie. Teraz sie obrazil, bo ja wczoraj zasnelam, a jestem przed okresem, od jutra bede w pracy z niedziela wlacznie i on teraz mysli, ze najblizsza okazja za tydzien albo dwa dopiero. wtedy teznie sprecyzowalam, gdy pisalam o tym, ze maz spoczal na laurach, ale wtedy akurat mial szalony okres w pracy, wiec tez jestem w stanie zrozumiec, do tego p naszej rozmowi zrozumial, o co mi chodzi i nasz seks jak juz jest to jest z******ty, nie powiem. Ale mi sie marzy spontan, tyle, ze albo dziecko jest w domu albo ktores z nas zaraz mus wyjsc do pracy, czy w pozostale dni sie mijaamy.

Sama jestem zla na siebie, bo w myslach juz szukalam dogodnego terminu, czyli wychodzi sobota. az ma wolne, ja pracuje do 14, po pracy mala drzemka i czekanie na wieczor, bo w niedziele ide na 8.30 do pracy. a jak jeszcze dostane okres to juz tez porazka bedzie.

Dziewczyno ja mam podobnie ze swoją żoną. Ma mniejsze libido. Kochamy się rzadko. W naszym łóżku jest nuda. Kochamy się najczęściej w dwóch pozycjach czyli ja na górze albo ona. Sporadycznie wypina mi tyłeczek na pieska lub leży na brzuchu a ja kładę się na niej. Musze przyznać, że mamy dziecko, żona była szyta po porodzie i pozycja od tyłu sprawia jej czasem dyskomfort. Rozumie to i dlatego nie wymagam często pozycji od tyłu. Ale są jeszcze dziesiątki innych pozycji ale jak coś proponuje to ona mówi, że nie bo nie albo bo nie będzie wygodnie. Co do gry wstępnej to prawie zawsze początek jest po mojej stronie. Co do seksu oralnego to też nie jest kolorowo. Ja robię jej minetkę tak długo jak ona tylko chce. Natomiast ona robi mi loda ale przez jakieś 10 sekund czasem troszeczkę dłużej. Nigdy długo a do końca nie ma szans. Bardzo tego chce ale ona odmawia bez podania powodów. No a jeśli ona nie ma ochoty ja próbuje ją zachęcać, pieścić itp. to zazwyczaj kategorycznie każe przestać bo chce spać. Kiedyś natomiast bardzo często udawało mi się ją zachęcić a dziś to bardzo trudne. Jestem niezadowolony z takiego pożycia. Czuje się nie atrakcyjny i nie wartościowy.

Szukam kogoś do wirtualnego seksiku:) Jestem Zuzanna z http://sextelefon.co.pl/8.html troszeczkę puszysta ale za to doświadczona i spełnię twoją każdą fantazję, w******* Cię tak, że zapamiętasz to do końca życia, nie wstydź się i dzwoń, nawet jak jesteś młodszy, zadowolę Cię i nauczę wielu sztuczek!

Może ktoś chętny na wirtualny seks? tu znajdziesz moje fotki i kontakt:http://sex-rozmowy.pl/monika_sex_telefon.html Lubię być zdominowana. Fetysze w twoim wykonaniu to nie będzie dla mnie żadna nowość. Lubię prawdziwych mężczyzn, którzy biorą sprawy w swoje ręce. Jeśli właśnie taki jesteś to powinniśmy się spotkać