licencjat i magister

Cześć wszystkim. Z góry proszę o próbę potraktowania mnie poważnie, bo sprawa jest dla mnie ważna. Ostatnio obiło mi się o uszy, że jeden ze szczecińskich psychologów, robił mgr z psychologii po biotechnologii medycznej. Zainteresowałam się tym, zaczęłam grzebać, bo właśnie taki układ studiów bardzo by mi pasował. Jestem w II kl. LO, na humanie (wcześniej 3 lata gim. miałam kierunkowane na przedmioty ścisłe). Uwielbiam historię i polski, ale nienawidzę WoSu i podstaw prawa, z kolei z biologii (przyrody) mogłabym nie wychodzić... Zainteresował mnie więc kierunek Analityka Medyczna na WSNOZ w Bydgoszczy, ale jednocześnie nie chcę rezygnować z psychologii lub pedagogiki (psychologia i praca z dziećmi to moje pasje, równe miłości do pracy w laboratorium). Czy jest ktoś, kto zaczynał np. na polibudzie, a kończył na UJ? (wiem, że to ostro przerysowany przykład, ale chodzi mi właśnie o robienie mgr po licencjacie z zupełnie różnych dziedzin) Czy to faktycznie możliwe? Czy jednak będę musiała psychologię zaczynać od podstaw (czyli od pierwszego roku studiów, a nie od programu- bo to dość logiczne, że zakres wiedzy licencjata bym opanowała) ? Bardzo, bardzo proszę o odpowiedź.

Najlepiej dowiadywać się bezpośrednio u źródła, bo różne uczelnie mają różne kierunki. Z tego co wiem psychologia to studia jednolite magisterskie, więc nie ma tam ani licencjata ani inżynierki, bo nie można być psychologiem w połowie ;)

I nie. Nie pójdziesz z programem, bo program będzie się znacznie różnił. Co najwyżej mogłabyś być zwolniona z niektórych egzaminów, ale to też sprawa wątpliwa.