Kolejne przeziębienie

U mojego dziecka wystąpiło kolejne przeziębienie. Oczywiście o przedszkolu nie ma mowy. Leki już dostaje, ale nie chcę faszerować go kolejnymi. Może znacie jeszcze jakieś naturalne metody, którymi można by wspomóc organizm malca? Za sugestie z góry dziękuję.

sambucol - ewentualnie sok z czarnego bzu osobno kupiony

A nie pytałaś lekarza pediatry, co naturalnego można było podać? Może trzeba by zapytać? Np. o ekstrakt z pelargonii afrykańskiej, bo on jest całkiem skuteczny.

sok z pędów sosny ,imbir ,miód ,sok z cebuli mleko z miodem i czosnkiem ,sok z czarnego bzu ,inhalacje z mgiełki zabłockiej

kilka kropelek citroseptu wymieszanego z sokiem pomarańczowym. Za dwa-trzy dni będzie zdrów ! :) polecam również sok z cebuli i czosnku.

Co do tej pelargonii, to zapytałam się o to w aptece i polecono mi pelavo. Pomaga ponoć na każdym etapie infekcji i jest 100% naturalny, więc zobaczymy, jak to bedzie.

Jakiś czas temu stosowaliśmy pelavo u naszego dziecka i faktycznie wydaje się, że przyśpieszyło wychodzenie z choroby. O ile się nie mylę dostępne jest tylko w aptekach, acz nie trzeba żadnych recept. Do stosowania z innymi lekami albo i bez innych, jeśli nie ma zalecenia.

Użyliśmy pelavo i rzeczywiscie infekcja u dziecka mocno osłabła. Teraz już wszystko jest w porządku. Na przyszlość będę wiedziała już, co wykorzystać :)

przy pelavo ma się przynajmniej tę gwarancję, że dziecko wybrzydzać nie będzie, bo smaczne jest :) Tzn. co do skuteczności, to też nie ma nic złego do powiedzenia. Lekarze to polecali jako wspomagacz.

A moja mała po Pelavo miała okropną pokrzywkę na calym ciele :-( w zeszlym roku podawalam jej tonsilan kory tez ma pelargonie i takiej reakcji nie było ale i tak juz nie bede ryzykowac i pozostaje przy sambucol

Może spróbuj tran, probiotyków? Mojemu dziecku to pomogło, już nie pamiętam kiedy ostatnio chorował

ja słyszałam o piciu drożdży (zabitych wrzątkiem) codziennie rano

O drożdżach słyszę po raz pierwszy.... Ale probiotyki sa coraz bardziej doceniane we wzmacnianiu odporności. Warto je brać przez jakiś czas.

Ja mogę zaproponować Pelavo. Ma doskonały skład i idealnie pomaga naszym chłopakom. Plus za to, żę im smakuje więc w szczególności u naszego 3latka nie muszę się marwić o podanie.

Ja również mogę polecić Pelavo. Syn ma 5 lat i chętnie go przyjmuje. Kaszel go już tak nie męczył i szybciej udało się wrócić do zdrowia. W mojej opinii skuteczny i smaczny.

bańki bezogniowe na początku przeziębienia, naprawdę działają:)

przy takich nawracających przeziębieniach, to trzeba skutecznie odporność wzmocnić. Polecam dla dziecka krople acidolac baby, czyli uzupełnianie dobrych bakterii we florze jelitowej, bo stamtąd płynie nasza odporność - u mojego synka sprawdza się bardzo dobrze. A nawet jak czasami po przedszkolu zaczyna mi chrychać, to szybko pomaga przeciwzapalny syrop fosidal