Rżnęł przyrodniego brata

Pół roku temu wprowadziłam się do mojego ojca, mieszkam tu razem z nim, macochą i jej p******ym synkiem Adamem (nie jesteśmy spokrewnieni) w Warszawie. Mój stary pojechał w sierpniu razem z matką Adama w miesiąc miodowy do Hiszpanii i zostawili mnie z jej synem sam na sam. Mam 20 lat, on 18 i jest strasznie zboczony. Od początku widziałam jak wodził po moim ciele wzrokiem, w*******o mnie to. Z czasem było coraz gorzej, zakradał sie do łazienki jak sie kąpałam, grzebał w moim pokoju jak wychodziłam! Szczypał i klepał mnie w pupe, łapał za cycki. Jak uderzyłam go w twarz, on pchnął mnie na ściane przywarł swoim ciałem tak że nie byłam w stanie sie wyrwać i wkładał mi palce w c**ke, zwyzywałam go, groził mi śmiejąc sie przy tym mi prosto w oczy, że jak jeszcze raz go uderzę to dostane porządne lanie na goły tyłek! Chodził po domu nago, czasami w nocy zakradał mi sie do pokoju i kładł sie na mnie, od razu w***********m go z pokoju! Co było najdziwniejsze?! To że po kilku dniach z jego strony nieustannych prób zaciągnięcia mnie do łóżka na każdy możliwy sposób, doszłam do wniosku że to notoryczne molestowanie, zaczeło mnie kręcić. Kusił mnie jego wygląd, wysportowany, przystojny brunet, gdzieś 175 wzrostu. Postanowiłam zaszaleć, miałam ogromną chcice pewnej nocy, zakradłam mu sie do pokoju mając na sobie tylko czerwone stringi, usiadłam na nim, obudził się, nic nie mówił, ucieszył się na mój widok, czekał na dalsze rozwinięcie się akcji, całowałam go namiętnie, wsunełam reke w jego bokserki masowałam mu jądra i gładziłam po penisie, ściskał mi piersi, czułam jak mu rosnie z podniecenia, złapał mnie za biodra rzucił mnie obok siebie, ściągną bokserki, sięgnął do szafki nocnej po kondoma, założył go po czym zsunął mi stringi zębami, przywarł wargami do moich ust i szybko wszedł w moją ciasną mokrą szparkę swoim twardym k*****m, było mi tak dobrze, zmienialiśmy kilka razy pozycje, mówił do mnie pikantne słowka, strasznie mnie to jarało, jęczeliśmy oboje, aż w końcu skończyliśmy szczytując. Nastepnego dnia zachowywaliśmy się jakby nic sie nie stało, wieczorem poszłam pod prysznic, przyszedł do mnie, z pretekstem umycia mi pleców, znowu się rzneliśmy. Do dzis uprawiamy seks jest z***biście, człowiek jest taki wolny, tak po prostu bez żadnych zobowiązań!!!