Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kla

kwiecień maj 2014

Polecane posty

o a co tu taka cisza?? dziewczyny jak minął weekend?? U nas wczoraj było imprezowo bo imieniny mojego ojczyma :) Najpierw byliśmy na obiedzie a później w domu. Ala była grzeczna i nawet udało się ją uśpić na trochę. Szymcia jaką wagę miał Twój synio po porodzie? Spory czy malutki? Jest pogodnym dzieckiem czy marudą? To Twoje pierwsze dziecko? :) kla - moja mała też spróbowała pierwszy raz parówki, akurat moja mama miała w domu takie o dobrym składzie... No i się tak zajadała :) Wkurzała się, że babcia jej za wolno podaje. Piszcie co u was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej mamusie :) i dzisiaj to mamy zimno -4 brr... Bylismy na chwile na spacerze ale tak wialo ze sie wrocilam i malego mialam pod wiata ale i tak tylko z pol godz na polu spedzilismy :( krem kupilam z Nivea na buzke malego bo czytalam ze nie trzeba czakac az sie wchlonie bo nie ma w skladzie wody :) jak spedzilyscie andrzejki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
ten gosc to ja :) miluskaaa - super ze sie impreza udala ja planuje w tym tyg kolezanke odwiedzic z malym i mam nadzieje ze bedzie grzeczny :) a co do parowki to ja dalam malemu pol do raczki i sam sobie gamlal oczywiscie wiecej bylo na sliniaku niz w buzi :) Co do ubraka swiatecznego to mialam taka fajna bluzeczke zielona w renifery i prezenty no ale juz maly z niej wyrosnal :( no ale moze jeszcze cos upoluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my to dzisiaj tylko do sklepu wyszłyśmy i wokół bloku pochodziłyśmy dosłownie z 10 minut. Gdyby tego wiatru nie było to byśmy spacerowały. A tak to aż się nie chce. Jutro też trzeba siedzieć w domu i czekać na kuriera bo telefon zamówiłam, mój się popsuł :/ No i właśnie andrzejki takie rodzinne były bo to ojczyma imieniny a w piątek może wyskoczę do koleżanki na urodziny, zobaczę jeszcze. :) Może i ja kupię ten krem nivea.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zęba dalej nie widać :D tylko jest baardzo dużo śliny no i trochę białe to dziąsło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamusie <3 Witam również mame Szymona :) Widze, że i was pogoda nie rozpieszcza. u nas tez zimno i i wietrznie co jeszcze potęguje to uczucie chłodu. Mąż jednak dziś spacerował z Agą aż 2 godziny. Ja nie wiem jak on nie zamarzł, ale Aga tak słodko spała, że nie miał serca jej budzić XD Tez używamy kremu Nivea XD Co do ząbka to nadal nic nie widać. Ni I Aga nadal nie sidzi. Niby się zbiera ale jeszcze nic z tego. Dziś zaliczyłam pierwszy dzień w pracy. Nie widziałam Małej cały dzień bo wychodziłam o 5tej to jeszcze spała, a wróciłam dopiero po 18tej. Chyba jednak dobrze spędziła czas z tatą bo nie narzekała wiele ;) W pracy tez nawet nie najgorzej. Mam nadzieję, że szybko się ponownie "wdrożę". Jutro wolne, później znów sr i czt do pracy. Musze w tym tygodniu ugotowac Adze ta zupe z buraczkiem bo widzę, że jesteśmy znów kulinarnie mocno do tyłu XD Ach te święta, ja nadal myślę nad tymi prezentami i cięzko mi to idzie. DLa dzieci to jeszcze ok ale dla dorosłych? Makabra XD Muszę w tym roku tez kupić jakiś ładny stroik bo w zeszłym jakoś tak mało tego typu ozdób mieliśmy. Co do choinki to sama nie wiem czy żywa czy sztuczna. W sumie to nawet nie mamy jej gdzie postawić. Piszcie co u was i u waszych pociech ^^ Trzymajcie się cieplutko. Ja już padam po tym całodniowym maratonie i idę spać XD Dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymciaaa
czesc dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymciaaa
maly przed chwila zasnął więc do Was napiszę.Miluska to moje pierwsze dziecko,Szymcio ważył 3950,:)i raczej do aniołków niestety nie należy,od samego poczatku były problemy z usypianiem i spaniem w nocy,ciągłe budzenie trwa do dziś z przejsciowymi momentami trochę lepszymi,a i w dzień potrzebuje ciągłej adoracji,taka mala maruda:) My wczoraj mielismy dzien śpiocha i spacer sobie darowalismy,taka bylam spiąca że usypiałam na stojąco i jak mały zasnal to ja razem z nim i na obiad była...chińszczyzna:),która mój mąż uwielbia. Piszecie o ząbkach to i ja napiszę,że my juz mamy 5 ząbków,małemu zaczęły rosnąć po czwartm miesiącu. A co do jedzenia to ja juz widze ze maly niejadek z niego rośnie,obiadek to strasznie ciężko mu wchodzi,tylko by deserki jadł,dałam mu spróbować chrupka to tylko się skwasił i odwrócił głowę,a buraczka jeszcze mu nie gotowałam,muszę spróbować,gotowałam zupkę z dyni bo mialam od dziadka,to tez tak średnio mu smakowala. Dziewczyny 3majcie się ciepło w ten mrożny dzień ja zmykam do gotowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No i siedzimy w domu...Czekamy na kuriera z tym telefonem i na spacer się nie wybieramy póki co bo nawet się do mnie nie dodzwoni jak coś. Ładnie słońce dziś świeci, ale podobno znowu wietrznie. Elelinka - podobno im człowiek ma więcej zajęć tym jest lepiej zorganizowany :D A mąż to poszalał z tym spacerem faktycznie :) Widzę, że nadal masz problem z prezentami, nic nie poradzę, mogę się tylko cieszyć, że u nas tak nie ma :) Zresztą ostatnio ciągle jakieś większe wydatki mamy :/ Szymciaaa - no to Twój synio też duży, tak jak moja córa bo 3920 :) Moja to chrupki zjada w ekspresowym tempie. A ostatnio dawanie zupki to też męczarnia, szybko jej się nudzi. Zresztą z kaszą tak samo. Wczoraj dawałam jej chleb z masłem to się zajadała nieźle. Jeszcze co9 do świąt to mała choinka będzie na pewno i może czymś jeszcze ozdobię mieszkanie, zobaczymy. Kupiłam fajne podkładki świąteczne na stól ale tatuś dał małej do zabawy no i jedną zniszczyła doszczętnie eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
i dzisiaj zas to samo zimno i strasznie slisko bo pada i zaraz marznie :( wiec jak co to tylo malego wystawie na chwile i tyle chociaz sie pies cieszy bo wtedy i go zabieram :) Elelinka- to teraz dopiero poleca Ci dni :) a nie mailas kryzysu ze ciagle z mla a tu caly dzien bez nuej bo pamietam z pracy ze duzo mam niestety troche sobie poplaaly na poczatku :( a maz jak gotuje tez obiady dla ciebie czy nie udalo sie go namowic? miluskaaa - ja to o ozdobach nawet nie mowie zasze cos kupie i tak co roku a do tego robie stroiki itd a potem nie mam gdzie to stawiac bo nie lubie zagracac mieszkania to jade do mamy i jej stroje :) teraz udalo mi sie upolowac bieznik w zlote sniezynki to akurat bede do salonu :) do tego kupilam zlote sniezynki duze i powiesze je do okna i jeden pokoj gotowy :) my tez sie juz zblizamy do podania malutkich kosteczek chlebka z maslem wczoraj maly dostal banana z biszkoptem i cale policzki zapchal ale zjadl a ja ciagle sie denerwowalam ze sie zadlawi tyle dobrze ze to maz malego karmil bo ja bym skapitulowala i zmiksowala wszystko razem :) a co do podkladek to mysle ze trzeba sie zaczac przyzwyczajac do zniszczen mi maly juz lancuszek****al i kwiatka zrzucil jak go trzymalam na rekach nie zauwazylam a on lapnal i spuscil a to sa poczatki :) szymciaaa - to ten wasz urwis juz ma czym gryz:) i jaki duzy byl przy porodzie :) kawal chlopa :) a ile teraz wazy Twoj szkrab? no nic my dzisiaj sobie pospalismy bo dopiero kolo10 wstalismy bo taki dzien a ja mam posprzatane i obiad w polowie zrobiony :) moze paznokcie sobie zrobie albo ciasto upieke :) a ten wyjazd do kolezanki musze narazie odlozyc bo w takie lodowisko nie mam zamiaru samochodem jezdzic :( ale glosza na piatek na plusie to moze sie wtedy udam a do tego trzeba zas fryzjera odwiedzic bo odrost straszny a przez swieta trzeba jakos wygladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie za bledy ale zmusilam sie pisac z telefonu :( mam nadzieje ze sie rozczytacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymciaaa
Witam mamusie:) Kla mały ważył 8.800 na ostatnim szczepieniu ale to było z jakies 6 tygodni temu,a teraz nie wiem ile waży Jak tylko sie maly obudzi to my wybieramy się do mojej siostry ciotecznej w odwiedzinki,bo dawno nie bylam,a ona akurat tez ma takiego szkraba malego z 28 lutego to sobie trochę o dzieciach pogadamy:). Widzę ze juz wdrazacie swoim maluchom coraz więcej stalego jedzonka,no no chlebek z maselkiem,póki co ja jeszcze się nie odważe mu podać,boję się zadławienia,ale mój mały rozsmakował się w biszkoptach:). Musze konczyc...wlasnie się obudził,to na razie dziewczyny,pozdrawiam Was cieplutko:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Mam pytanie, może wiecie. Jest dostępne mleko modyfikowane z kleikiem ryżowym i czy takie mleko można podawać normalnie jak to zwykłe, tzn. zastąpić nim całkowicie mleko nie zawierające kleiku? szymciaaa - spory Twój synio jest, ja nawet nie wiem ile moja mała teraz waży, jutro ją zważę może :) my dziś byłyśmy na spacerze przez 2 godziny ale w sumie większość czasu to w sklepie spędziłyśmy. Moja Ala mimo braku ząbków to dobrze sobie radzi z ryżem czy z małymi kawałkami chleba. kla - u nas jeszcze ucierpiała firanka :D Mała bawiła się i taka nitka wisiała i ją popruła doszczętnie a tatuś na to "No tak ładnie się bawiła, aż żal było ją zabierać". Faceci..... Czekam aż mój maluch zaśnie i zrelaksuję się przy kawie i popatrzę na spokojnie jakieś fajne ubrania w necie bo mam coś sobie wybrać jako prezent od mamy :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
witajcie mamusie :) my tez dzisiaj spacer zaliczylismy wkoncu wszystko odtajalo i mozna bylo isc nie przejmujac sie wywrotka ale tylko godz bo maly juz sie zaczal jedzonka domagac :) dzisiaj zrobilam mu jedzonko z buraczkiem i malemu bardzo zasmakowalo :) tak samo rozsmakowal sie w soczku z gruszek cala 100 wypil :) miluskaaa - a coz tak poszkujesz mleka z kleikiem ryzowym? ja osobiscie sie nie orientuje ale chyba bebiko2R jest z kleikiem ryzowym i podajesz tak samo jak normalne mleko :) to szal zakupow Cie teraz czeka :) nas wczoraj rodzice odwiedzili i zaprosili na swieta ale jeszcze musimy sie zastanowic :) szynciaaa - moj jak byl teraz wazony to mial dokladnie 9 kg wiec pewnie podobnie bedzie i u Was teraz z waga ;) a co do odwiedzin tez ciagle sie wybieram do kolezanki co urodzila 1.5 miesiaca po mnie ale ciagle cos innego mi wypada a tez bym poplotkowala :) no nic uciekam bo maly probuje kojec przesunac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje 'miluskaaa' za usprawiedliwienie :) oo mamusie widze szalejecie z prezentami! i jedzonka takie pyszne, jakies kebaby, ciasta..mniaaami mniam, ja jakos czasu nie mam, ani checi :( wiec Gratuluje i podziwiam :) a Tobie 'Elelinka' skladam najszczersze uznanie ze juz do pracy wrocilas ! :* Nasza kluske meczyla biegunka i wyskoka goraczka, ale szybka wizyta u lekarza wyjasnila ze to ponoc znow na te zebiska :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
hej mamusie :) no my wczoraj caly dzien poza domemu bo rodzice chcieli jechac na targ to sie przybralam z nimi i tak sprintem rano zrobilam obiad a potem spakowanie makego i juz bylismy w trasie :) no ale wybralam kilka prezentow no i maly sie przewietrzyl :) a potem udalo mi sie spotkac z kolezanka na plotki i maly byl grzeczny dopoki nie polozylam go na macie obok syna kolezanki a moj probowal sobie zeby pilowac na nim :) taki maly wampirek :) a ile slicznych ubranek swiatecznych jest dla tych naszych szkrabow w sklepach chcialam naszemu czapeczke kupic mikolaja ale rozmiaru nie bylo ;) a ten gosc ze wczoraj to Elelinka? jejku no niestety przy zabkach juz tak bywa ale lepiej ze to od zabkow niz cos powazniejszego:( od naszych znajomych may zlapal jakeigos wirusa i przez pare dni tylko biegunka i wymioty jak przeszlo to po 3 dniach zas to samo a doktorka na to ze teraz niestety panuje wirus co sie odnawia i trzeba strasznie pilnowac zeby maluszek sie nie odwodnil :( cos strasznego:( a gdzie sie podziala SchwEwa? my na polu dzisiaj mamy mgle i lekki mroz no ale moze uda nam sie wyjsc :) milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kla - ten gość to schwEwe na 100%, poznaję po stylu pisania i po nazywaniu Esterki "Klusia" :). A to na jakimś takim większym targu byłaś?? Dla siebie coś kupiłaś? Ja się marnie czuję bo jakieś dolegliwości żołądkowe mnie dopadły i w nocy też spać nie mogłam :( Ale zbieramy się do mojej chrześnicy zaraz bo już obiecałam że przyjdę. W sumie tylko 10 minut drogi spacerkiem to jakoś to przetrwam. U nas też dzisiaj mgła, chyba zajdziemy do rossmana jeszcze jak będziemy wracać do domu to kupię małej jogurciki te z nestle. A o mleko się pytałam bo właśnie widziałam te 2R, pomyślałam, że może jak mała dostanie takie na noc to będzie dłużej spała. No ale nie wiem czy to zadziała skoro i kaszki niewiele zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może podzielimy się zdjęciami naszych maluchów np poprzez email ? Założymy sobie i każda wyśle fotke malucha ? :) Bo Elelinke to mam na facebooku a reszty nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymciaaa
Witam mamusie! Uff! jaka ja jestem zmęczona:(Ostatnia noc cała z pobudkami,no ja nie wiem,zawsze się często budził ale ostatnio to juz makabra i o 4 koniec spania:( Dziewczynt czy Wasze maluchy też stały się juz takie *****iwe?No ostatnio to nawet go przewinąc nie mogę bo od razu na brzuch i do przodu,w łóżeczku juz sam stoi przy szczebelkach,a ile ma przy tym radochy:).Chyba miluska Ty pisalas o zdegradowanej firance,no niestety nas też to dotknęło:(a taka ładna firanka była... A czy kapiecie swoje maluchy jeszcze w małej wanience czy już w dużej?Bo ja jeszcze w małej,ale chyba czas najwyższy to zmienić bo mi już z tej wanienki wychodzi. U nas pogoda jeszcze jest w miarę więc codziennie sobie spacerujemy,mały przeważnie wtedy śpi albo się przygląda,ale zauważyłam,że lubi te spacery,bo nie protestuje kiedy mu zakladam kombinezon:) Kupowanie prezentów jeszcze przede mną,czekam az mąż upora sie ze swoja pracą i w następnym tygodniu planuję wyskoczyć na zakupy. Któras z Was pytała sie o mleko z kleikiem...niestety nie pomogę,bo nie wiem,ja dodaję troche kleiku małemu wieczorem do Bebilonu.Ale może niepotrzebnie nie wiem,myślalam ze lepiej sie naje i dluze pośpi,ale niestety... No dobra ja zmykam spać,mały spi póki co,ale juz się dwa razy przebudził,ciekawe jaka dzis mnie noc czeka. Dziewczyny piszcie częściej,jakos Was tu mało...wiem,ze nie zawsze jest czas...raczej go nie ma,bo jesli chodzi o moją kuleczkę-bo tak nazywam swojego maluszka:),to ciężko mi nawet ten obiad przygotować a ostatnio męża całymi dniami w domu nie ma,no ale nic, mam nadzieję, że juz niedługo będzie lepiej:) Spokojnej nocki i ... miłego dnia:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, widzę weekendową ciszę.. No fajnie by było jakbyśmy więcej pisały, to prawda :) Szymcia - no to ja pytałam o ten kleik ale w sumie też myślę, że nic to nie da. Ja też jestem strasznie strasznie zmęczona i niewyspana, coś mnie nie chcą opuścić dolegliwości żołądkowe :( W nocy jakoś kiepsko śpię, no i mała się budzi, czasami tak opornie mi idzie to zasypianie, że usnę w końcu po paru godz leżenia a ona się budzi. Wcześniej mnie tak nie męczyły jej pobudki. A jeszcze w nocy muszę brać kij od mopa i wyciągać smoczek bo mała pluje na odległość nim i spada za łóżeczko :P Kąpiemy ją w małej wanience i ma bardzo dużo radochy, ale ostatnio trzeba było ją na biegu przemyć i wzięłam ją do dużej wanny i co tu dużo mówić - po prostu się jej boi. Mam nadzieję, że się przyzwyczai bo na siedząco w małej to się jeszcze mieści a na leżąco zaczyna brakować miejsca. A jeszcze Alicja w piątek obudziła się o 21 i nie chciała spać do 23, no dawno tak nie miała. Pluła,tańczyła, opowiadała, śmiała się. Już z braku pomysłu wzięłam ją do drugiego pokoju i dałam zabawki. Tak szalała. Chyba na Mikołaja oczekiwała.. A swoją drogą jak tam Wam minęły mikołajki?? Bo u nas super, była też chrzestna z prezentem, a miał być na gwiazdkę ale to nic :) Przebraliśmy się w mikołajkowe czapki a mała miała suknię mikołajkę ;) No nic piszcie co tam u Was a ja uciekam się szykować bo małą podrzucamy do mojej mamy a my jedziemy do croppa i housa. Dziś 40% na wszystko a małej nie zabierzemy bo strasznie ciasno tam żeby z wózkiem chodzić między regałami. Babcia się nią z chęcią zajmie. Trzymajcie się :) Elelinka żyjesz ?????? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
Hej mamusie :) nadrabiam zaleglosci :) Udalo mi sie i mam juz do wszystkich prezenty sobote i niedziele bylismy w galeri i udalo sie wszystko wkoncu kupic :) na mikolaja z mezem wybralismy sie do kina i moge polecic Wam polska komedie Dzień dobry, kocham Cię :) w niedziele mikolaj i maly dzielny byl ani na rekach u mikolaja ani u sniezynki nie plakal ale tak sie przyczepil do brody mikolaja ze trudno bylo go oderwac ;) no ale chociaz wszyscy mieli ubaw. a wczoraj zas zaliczylam fryzjera i pochodzilam troche po miescie a na wieczor zas goscie i tak mi zlecialy te dni ze nie wiem nawet kiedy :) dzisiaj mam zamiar posiedziec w domu moze tylko krotki spacer z malym bo mam zamiar wyciagnac ozdoby swiateczne i powiesic do okien :) malemu wkoncu kupilismy pod choinke taka kule hule co sie kreci i gra oraz swieci ale trudno byo sie zdecydowac tyle tych rzeczy jest w tych sklepach :) miluskaaa - i jak tam zakupy? to fajne mikolajki mieliscie z rodzinka :) co do kapania to jeszcze w wanience ale wiecej wody jest na ziemi niz w wanience:) ale w wannie tez juz kapalismy i malemu sie tez podobalo :) szymciaaa - co do obrotow na przewijaku to niestety trzeba sie troche nagimnastykowac zeby malego utrzymac :) skonczylo sie lezenie i tylko patrzenie teraz to sie zaczna robic urwisy ;) nam maly nawet z nosidelka jak nie zapniemy to potrafi wyskoczyc :) co do pobudek to faktycznie nic ciekawego ale pewnie malemu niedlugo przejdzie i bedzie pieknie spac :) no uciekam bo pranie i obiad dzisiaj mam do zrobienia :) a co do pisania to staram sie pisac jak tylko moge :) milego dnia pa pa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane <3 Nie pisałam ostatnio bo adaptuje się ponownie do pracy i akurat mi wypadło dużo dyżurów. Ten tydzień niby spokojniejszy ale za to musze nadgonić chaos w domu XD Na razie rozstanie z Agą przebiega w miarę. Wiem, ze jest z męzem więc w sumie się tak nie stresuję. Choć jak przeczytałam historię miluski o firance to dotarło do mnie, że w sumie jeszcze wiele przede mną XD Trochę ciężko tak być bez niej 12 godz ale da się. W tym tyg mam tylko dwa dyżury więc może nawet nie zauwazy, że mnie nie ma :D Mąż stwierdził, że teraz to przynajmniej Aga nas równi traktuje i nie ma, że u mnie płacze mniej :D Aga też jest już bardzo *****iwa. Przewijak chyba niebawem pójdzie już w odstawkę.Aga też już nieźle daje z pełzaniem i dobiera się do wszytkiego co napotyka na swojej drodze. Juz upodobała sobie kable, przedłużacze i inne takie. Makabra :P Nadal nie siedzi i zabków tez nie widać. Ale mamy czas. Musze jej dać spróbowac tego chleba ale tak się boje XD Póki co nauczyła się pić z kubeczka herbatke. Choć nie zawsze chce. Kolezanka poradziła mi żeby dokupić do kubeczka z lovi mięciutka końcówkę z Canpola ( miękkie jak smoczek ale jednak ma kształt dziubka) i nawet jakoś nam to idzie :) Zawsze jak czytam to co kla działa to nie moge wyjsc z podziwu jak i kiedy ona daje radę to wszytko ogarnąć. Szacun kla :) Jestes moim wzorem do naśladowania :) Mikołajki u nas w sumie bez większych atrakcji bo byłam cały dzień w pracy i dowlokłam się resztką sił :( Jednak na święta się bardziej postaramy. Zastanawiam się nad jakims fajnym prezentem dla Małej ale nic jeszcze nie wymysliłam. Od chcrzestnej dostanie psiaka uczniaczka. Mam nadzieję, że się spodoba. Widziałam, że Alusia dostała fajnego konika ❤️ i jak ona sie na nim dobrze prezentuje :) I Tak pewnie siedzi. Wow. Nie moge uwierzyć, że ona jest dzień młodsza od Agi :P Jeszcze tylko 2 tyg do wigilli, szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny co tu tak cicho?:) Ja własnie skończyłam prasowanie,malutki poki co śpi na razie przebudził się tylko raz. Dzisiaj u nas była ładna pogoda,więc sobie spacerowaliśmy chyba z 2,5 godz.,malutki spał,a potem się przebudził i obserwował a potem znowu spał. Póki co ja prezentów jeszcze nie mam,na razie kupiłam tylko mojej chrześniaczce taką bluzę z HM-ciekawe czy jej sie spodoba bo mi bardzo. Jutro mam dentystę i mnie też jeszcze czeka fryzjer i chyba jeszcze kosmetyczkę muszę zaliczyć,żeby sobie brwi wyregulować i utrwalić. A i zamówiłam sobie taką tunikę czerwoną na święta i malutkiemu śpiochy i kaftanik z mikołajem:). Ja juz kąpałam malutkiego dwa razy w dużej wannie i było ok.Pierwszy raz to weszłam razem z nim i szalał tak jak w małej wanience tzn. gonił kaczki:) Mój mąż jeszcze ogląda mecz,a ja zmykam do łóżeczka,bo nie wiadomo jaka noc przed nami,może w końcu sie wyśpię? Dziewczyny 3mcie sie ciepło i odzywajcie się częściej,piszcie co u was,aha kla fajny pomysł z tym prezentem dla małego,może też mu to kupię,bo ciągle jeszcze sie zastanawiam.no to pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymciaaa
to byłam ja szymciaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamusie!! No u nas już była pobudka przed samą 7 jakoś, wstawiłam filet z kurczaka właśnie i trzeba będzie coś małej ugotować,a później na dwór. Wczoraj cały dzień przesiedziałyśmy w domu i jakoś tak nic mi się nie chciało :/ kla - bardzo fajnie, że mikołajki udane. Wiem co to za kula, koleżanki córeczka ma i moja Ala się nią zainteresowała :) Widzę, że szalejecie z fryzjerami, kosmetyczkami. A ja nigdzie nie chodzę oprócz dentysty. A do fryzjera by się przydało na "końcówki" i jak zawsze się boję, że mi pół długości obetną a tak bym chciała zapuścić włosy. Chociaż kręcą się strasznie a ja z uporem maniaka prostuję je, więc jakby byly długie to chyba sporo czasu bym spędzała w łazience :P Jeśli chodzi o zakupy to kupiłam sobie coś takiego w stylu eleganckiej bluzy :) Jest kremowa i na ramionach ma cekiny koraliki, ładna :) MY się już pozbyliśmy przewijaka na dobre. Elelinka tatusiowie chyba mają to do siebie, że wymyślają głupie zabawy także jeszcze różnie może być jak wrócisz do domu :P Wiesz już czy Ci przedłużą umowę? A pewnie się trochę cieszysz że wyszłaś do ludzi? Pewnie masz w pracy jakieś koleżanki :) Dzięki za komplementy :D No Ala siedzi sztywno i ładnie już od dawna, to fakt. Ale zobacz na prawdę różnie się te dzieci rozwijają. Moja Ala to nawet nie myśli o tym żeby zacząć raczkować, mam wrażenie, że ona któregoś dnia po prostu wstanie i pójdzie tak jak ja gdy byłam mała. Chwyta się za moje palce i się podnosi i wtedy ma frajdę. Próbowałam ją układać do raczkowania parę razy no ale nie chce i już. U nas chlebkiem już się zajada, waflami ryżowymi no i tymi chrupkami. Szymcia mam pytanie - skoro Twój syn tak często się przebudza w nocy to zawsze mu dajesz mleko czy herbatkę, wodę a może tylko smoczka potrzebuje? Ile wypija w nocy mleka? Pokaż tunikę :) :) Ja to tak lubię ubrania, że szok :D To wystroisz synka na święta, no nasza mała ma sukienkę mikołajkę a tak to na święta mamy parę pomysłów na stylizację. Jeden komplet jej kupiłam ostatnio a reszta czekała w szafie aż rozmiar będzie dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
hej mamy :) pisze poki mam czas i laptop sie nie zwiesza :( wczoraj wyszlismy na spacer ale tak wialo ze zaraz wrocilismy :( a dzisiaj mamy mroz -4 wiec sama nie wiem czy isc na spacer bo pozniej i tak mam wyjscie do kolezanki z malym :) jak co bede musiala sprawdzic czy wieje bo wtedy mroz jest dotkliwszy :( co do zabawek moge Wam jeszcze polecic taka kule z dziurkami z gumy a w srodku np dzwonwczek jak bylam z malym u kolezanki to nie chcial poscic tej zabawki i jak bylismy na zakupach to kupilismy ja i maly straszne ja lubi bo dzwoni a do tego moze latwo ja zlapac i fajnie gryzc sa w smyku z fishera i ze smiki jesli dobrze pamietam a cena nie jest taka duza jak reszta zabawek :) Elelinka - dziekuje za mile slowa :) ale uwazam ze az taka ogarnieta nie jestem :) bo np lubimy spac z malym i tak wstajemy ok9 a obiecuje sobie ze wstane ok8 ale mam nadzieje ze to mam tylko takie przejsciowe przez ta pogode :) co do pracy to pewnie nie jest latwo ale maz pomaga i to jest wazne a jesli chodzi o kable to maly tez uwielbia wszystkie kable kontakty przyciski no ale kojec mnie ratuje :) co do siadanie spokojnie kazde dziecko ma swoj czas moze teraz byc leniwa a potem jak ci ruszy to wszystko naraz :) miluskaaa - a obraca sie ci mala na plecka? nasz juz tak szaleje ze brak slow i strasznie uwielbia stac chwyta sie palcow i podskakuje na nogach mi tez mama mowila ze jak widzi postepy malego to pomimo ze staje do raczkowania i tak sie w tej pozycji buja to raczej on bedzie jak ja ze bedzie chcial wstawac a nie raczkowac no ae zobaczymy jak bedzie :) co do jedzonka to dawalam malemu juz makaronik pogamlac i nasz ryz oraz wafle ryzowe dla maluszka bo dostal :) i nasza herbate ale zazwyczaj jak jestem u rodzicow to oni by mu cos ciagle nowego wciskali i mama ciagle powtarza ze mam juz dawac nasze jedzonko eh co to bedzie na swieta bo jednak zdeydowalismy sie ze pojedziemy do rodzicow bo cala rodzina bedzie :) to Wy już kreacje macie na świeta ja pewnie sukienke klasyczna krotka czarna ubiore tylko ozdobny paseczek dokupilam i tyle :) myslalam o takiej sukience rozkloszowanej ale mezowi sie podobaja dopasowane wiec tak zostanie :) szymciaaa - co do kuli huli to wydaje mi sie fajna lecz jak sie sprawdzi to sie zobaczy dopiero po swietach :) ale nasz maly ma teraz etap lapania wszystkich roznych kuli wiec bedzie akurat :) co do kosmetyczki faktycznie moze by sie przydalo ze raz na jakis czas zajmie sie brwiami ktos profesjonalny bo mi to tak super nie wychodzi :) i przydaloby sie delikatne oczyszczenie twarzy no ale moze po nowym roku :) dobrzez ze chociaz moja pasja to paznokcie wiec je akurat sama zrobie :) Bo nie wiem jak Wy ale jak teraz jestem w domu to jeszcze bardziej staram sie dbac o to jak wygladam bo wiem ze kazdy mysli ze jak matka i to w domu to pewnie jakas zaniedbana i tak dalej a ja wlasnie chce wszystkich zaskoczyc ze tak wcale nie jest szczegolnie mam kolezanke ktora nie chce dzieci bo twierdzi ze niema sie czasu dla siebie itd :) No nic uciekam bo widze ze maly juz zdazyl obydwie skarpetki sciagnac :) i jedna noga cala za kojcem jest no ale on sie smieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku ale wypracowamie npisalam :) a jeszcze chcialam sie Wac zapytac czy nadal uzywacie specjalnych plynow do pania ubran maluchow i czy nadal oddzielnie stawiacie pranie z ubrankami od szkrabow czy juz razem z waszymi ubraniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluskaaa
Kla mała się obraca i robi wszelkie inne szaleństwa i ogólnie jest bardzo *********iwa tylko po prostu raczkować chyba nie zamierza i już :) A ja piorę jej rzeczy w proszku dla dzieci bo mamy jeszcze spory zapas. A czasami dorzucę jakieś nasze jasne ubrania do tego prania bo większość mamy ciemne i nie mam z czym prać. Oj ja to nie lubię strasznie jak mi ktoś mówi co mam już małej dawać. No ciotka jedna raz mowiła, że jak jej syn miał 3 miesiące to mu żurek dawała.... Bez komentarza. Ja będę robić po swojemu i już. A te wafle ryżowe to mamy też, osmaku jagodowym i jabłkowym i mała ostatnio bardziej je woli niż chrupki :) Też by mi sie przydało oczyszczanie twarzy. Ale to po świętach już. I także jestem daleka od stereorypu matka polka męczennica. Kolezanka raz mi wlasnie powiedziala ze ja to teraz będę taką kurą domową... Odezwala sie chyba dlatego, ze jakaś niedowartosciowana jest i ma 30kg nadwagi. Eh. No ja też lubię mieć ladnie paznokcie zrobione ale wielkiego talentu to chyba nie mam :) I bardzo lubie cienie do powiek. Marzy mi sie jakaś wielka paleta :) uciekam. Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymciaaa
Witam Was dziewczyny! Właśnie gotuję malutkiemu zupkę do sloiczków. Kla ja nadal piore małemu w dziecięcym proszku i płynie,myślę że zdecydowanie za wcześnie jest na takie zmiany,raz przez przypadek położyłam małego na naszym ręczniku i dostal jakichs krostek na pleckach,więc póki co myślę,że jeszcze dlugo trzeba będzie tak prać i prasować to do conajmniej roku ja myślę. A co do zasypiania miluśka mój mały pije przed snem po kąpieli 210 ml mleka i w nocy jeden raz pije też tak ok.200 ml,a jak się budzi to daję mu herbatkę,albo tylko bujam,albo smoczka,czasem zmieniam mu pieluszkę,jak ma mokro,ale zauważyłam od jakiegos czasu jakby zapisał zawsze budzi sie tak ok. pół godz. po zasnięciu z płaczem i najczęsciej pomaga tylko bujanie a czasem herbatka.Te problemy ze snem trwaja juz tak długo że nie wiem gdzie szukać rozwiązania,ostatnio znalazłam taka książke "Zasypianie bez płaczu" i zastanawiam sie czy jej nie kupić chociaz nie mam czasu jej czytac a przekartkowanie może nie wystarczyc,a może któras z Was ma te ksiazkę i może podpowiedzieć czy warto ja kupić?Juz nie wiem co sie dzieje,wczoraj tez od 3 już nie chciał spać i z godz. go bujalam a on popłakiwał,w końcu zasnął i za godz. sie znowu obudził:(Ja juz myśle co to będzie jak wrócę do pracy,jesli nadal tak często będzie sie budził to ja sobie nie wyobażam wstać rano na 7 do pracy,eh:( Dobrej nocy dziewczyny,aha ja dzisiaj juz kupilam sztuczna choinkę,taka małą bo mamy małe mieszkanie,może to mnie w końcu zmobilizuje,zeby w domu posprzatać,bo bez tego choinki nie stroję,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schwEwe
witajcie kobietki brawa dla Ciebie 'miluskaaa' ze mnie poznalas po ostatnim wpisie :* kurcze nim odczytam na tel z kafeterii wszystkie Wasze wpisy to poprostu sama nie wiem co pisac :( nim cos wydumam to budzi sie Esterka i jakos nie chce sie jej spac, tylko bryka, ale doczytalam ze Twoja Alusia 'miluskaaa' tez miala taki przypadek. Z ta duza wanna to wiem jak strach miala Twoja coreczka, bo kiedys mysmy nasza tez wpakowali, bo dzien wczesniej kapaiac sie na siedzaco pol parkietu ochlapala i maz powiedzial koniec :P ale nic z tego nie wyszlo, byl placz i strach w oczach, wiec kupilismy dywanik i sie pluska nasza Kluska :D Widze ze szalejecie po galeriach, fryzjerach, kosmetyczkach, no i denstytach ;) Twoich eleganckich paznokci tez zazdroszcze, bo ja swoje doszczetnie zjadam :( Ja juz myslami jestem w pl, ze tam trochu odsapne i pofruwam, chocby do tego dentysty, bo tu uwiazana jak typowa "matka meczennica :D " Maz w pracy od 7 do 19 i tak sie nudzimy, czasem jakis spacer, a tak to tv i muzyka z "tancami" bo do galerii zal mi wpasc i wypasc, bo Tu trzeba minimum pol dnia zeby cos obejrzec, a mala akurat zwiedzanie w wozku nie lubi tylko na rekach wtedy :( Ehh ale mam uparciucha :( az Wam znow zazdroszcze Waszych Kochanych Dzieciaczkow :* Jesli chodzi o proszek dla dzieci to ja juz nie uzywam od jakiegos czasu, jedynie plyn do plukania delikatniejszy niz do naszych ubran-Lenor bialy, bo reszta tu baaardzo intensywnie pachnie. 'Elelinka' naprawde podziwiam Twoj powrot do pracy! i wierze, ze Ci teskno bez coreczki..ale opiekun tez rewelacja, tylko chwalic!! Nie martw sie ze Wasza coreczka nie siedzi, bo Nasza dzis miala bilans i w "testach" wyszla kiepsko, bo z obracaniem sie na brzuch ma problem, to jej reka zostaje, to glowa, a dzis ma 7 miesiac i to niby jest problem :( mam jej zwijac kocyk i pod ramiona klasc gdy lezy na brzuchu.. troche sie zmartwilam, bo jak nie otylosc to teraz znow "opozniona" :P 'kla' ja nadal podziwiam jak Ty wszystko na perfekt ogarniasz! az czasem juz wstydze sie pisac, ze w domu gnijemy, podczas gdy Ty brykasz nawet na mrozie, a w domku juz Ci pachnie jakis lakoc :) Pozdrawiam Goraco, dobrej nocy Kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×