Pytanie o posilki

Cześć kochani... po drastycznych dietach, jojach i pobycie w szpitalu zmądrzałam i zaczęłam się zdrowo odżywiać. Tylko tak schudnę. W szpitalu wyglądało to tak, że było 5 posiłków. Rano śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Teraz wróciłam do domu, szkoły... Co robić? Nie wezmę kurczaka i ziemniaczków do szkoły. Dziś rano było śniadanie, o 10-11 bułka z ciemnego pieczywa z sałatą, a potem do 15 nic i dopiero troszkę po - obiad. Teraz nie mam już ochoty na jedzenie :( Jak to pogodzić? Jak jeść? Wychodzę przed 7, a wracam po 15.

I o 15 obiad... gdzie w szpitalu - 15.30 był podwieczorek, a o 17 kolacja i to na tyle. Jedząc po prostu mniej i regularnie z odrobiną kilku ciasteczek, które dostawaliśmy na podwieczorek czasem :P po powrocie spodnie spadają mi z tyłka.

1. Snisdanie przed szkola-to co zwykle jesz 2. Sniadanie 3 h pozniej - jogurt i owoc-mozesz wziac do szkoly 15.30 obiad 17. Soki naturalne I 3 h przed snem kolacja - np. To co jadlas na sniadanie

Powiem ci co do szkoły (liceum) biorą moje dzieci i jak to sobie organizują:) Wieczorem gotuję im ryż (brazowy) i marynuję w przyprawach np. kurczaka pokrojonego w paski. Rano w pojemniczkach plastikowych na spód układają ryż, druga warstwa to usmażone mięsko, trzecia warstwato jakaś surówka, najczęściej z pekińskiej. To jedzą koło południa, dostają jeszcze owoce i po butelce wody, czasem jogurt. Ryż wymiennie z kaszą lub makaronem:)