Spóźniający się okres

Witam. Mam 24 lata. Nigdy nie zdarzyło mi się jeszcze pisać na forach o moich problemach. Ale postanowiłam dzisiaj napisać ten "pierwszy raz". Tematy na temat spóźniającego się okresu, aż się mnożą w internecie. Wiem bo sama, od paru dni, obsesyjnie je przeglądam. Nie wiem czym się kieruję pisząc o swoim problemie. Może tym, żeby się z kimś tym podzielić i usłyszeć opinie innych. A więc, jak w temacie, spóźnia mi się okres, w sumie już 6 dzień. Okres zawsze miałam jak od zegarka, co 28 dni. Ostatnio współżyłam z mężem około 2 tygodnie temu. Niestety on wyjechał do pracy i zostałam sama z moim mętlikiem w głowie. Nie, nie zabezpieczamy się. Zawsze to jest stosunek przerywany. Nigdy nie brałam tabletek anty, a prezerwatywy nie wchodzą w grę niestety. Zawsze przed okresem niesamowicie bolały mnie piersi. Musiałam spać w staniku, a podczas mycia się, podpierać je rękoma. A teraz nic.. Żadnych bólów. W ogóle nie czuje, żebym miała dostać okres. 3 dni temu zrobiłam test ciążowy, był negatywny. Dzisiaj też zrobiłam wieczorem. Również negatywny. Ale mimo to czuje jakiś niepokój. Nie jest to dobry czas na ciążę. Mimo, iż mąż się cieszy na samą myśl, jednak ja nie jestem chyba na to gotowa. Stąd moje pytanie, czy któraś z Was miała może taki przypadek? I czy to, że zmieniłam miejsce zamieszkania, może mieć wpływ na opóźniający się okres? Choć szczerze w to wątpię, bo co by się nie działo, to zawsze od okresu mogłam zegarek nastawiać. Nie mogę spać po nocach. Jeśli ktoś chętny do dyskusji to zapraszam..

Powtorz test ale z porannego moczu. Przy stosunku przerywanym wszystko moze sie zdarzyc. Ale to ze zawsze okres byl regularnie nie znaczy ze teraz byl. Zmiana miejsca zamieszkania tez mogla miec wplyw a teraz mysli o ciazy to widze ze dla Ciebie tez stres.

Właśnie myślę o tym, żeby jutro, lub pojutrze zrobić kolejny test. Fakt. Stres to dla mnie olbrzymi. Nie mogę spać po nocach, no ale wiadomo, mam świadomość, że taki seks to "jechanie po bandzie", i nie wykluczone, że można zajść w ciążę. Co do testów to obawiam się, że jeśli to by była ciąża, to 2 tygodniowa co najwyżej, a wątpię żeby test był na tyle czuły.

Ciąże się liczy od daty ostatniej miesiączki, a nie od zapłodnienia! A może zrób badanie na stężenie hormonu ciążowego (beta hcg) i się wszystko wyjaśni. A poza tym wiele rzeczy może mieć wpływ na przesunięcie się okresu. Może to być przeprowadzka, stres, zła dieta itd. Pamiętaj, to że ZAWSZE do tej pory miałaś co 28 dni, nie oznacza, że przez całe życie tak będzie... Nurtuje mnie tylko jedno pytanie. Dlaczego prezerwatywy nie wchodzą w grę? Jesteście uczuleni na lateks?

Po odwiedzinach pracia w pochwie jest ciąża.Jako męzatka powinnaś być dumna z tego.Przerwać to sobie możesz =oddawanie moczu ,a nie *****nko.

Są też inne metody, niekoniecznie tylko tabletki i prezerwatywy. Słyszałaś o kapturkach naszyjkowych? Moja znajoma np bardzo sobie chwali femcap

Stosunek przerywany nie jest skuteczną formą antykoncepcji, w preejakulacie również znajdują się żywe plemniki, które mogą zapłodnić. Pomyślcie nad bezpieczniejszą formą antykoncepcji, albo miej w zapasie pigułkę po ;)