rządzą nogami

W firmie, w której pracuję od kilku m-cy są dwie dyrektorki ( od pr i od finansów), które mają cudowne nogi. Obie lekko po 30, ok 170 wzrostu, odpowiednio wysoki obcas. Najczęściej chodzą w spodniach, ale nieraz jak założą mini, to po prostu nie można się na niczym skoncentrować. Rządzą wtedy nogami i o tym wiedzą. Bezczelnie je eksponują. np przysiadając na biurku. To jest boskie Tak się zastanawiam, czy wygląd nie jest przypadkiem przepustką do kariery.

ale chyba nie są po podstawówce tylko?

no nie, po studiach. Mają kwalifikacje i odpowiednie kompetencje. Ale czasem lubią tak bardziej bezczelnie wykorzystać swoją atrakcyjność.

To może studia i kompetencje były przepustką do kariery?

Nawet się nie zastanawiaj, i tak nie masz szans :D

pewnie też, ale wygląd i sexapeal myślę, że też zrobił swoje.

ale popatrzeć mogę.:)

Stereotyp. Różnie to bywa z tym wyglądem. Jeśli na ww stanowiska rekrutuje mężczyzna może faktycznie wygląd pomaga. A co jeśli kobieta średnio urodziwa przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną z bardzo atrakcyjną kobietą?

wtedy faktycznie jest gorzej Ale tutaj akurat prezesem jest facet. Dwie dziewczyny, które są na dyrektorskich stanowiskach są wyjątkowo atrakcyjne.

one dobrze wiedzą jak działają. Jedna z nich przeglądała jakieś materiały siedząc sobie u mnie na biurku z nogą założoną na nogę. Myślałem, że zwariuję.

co ja plote, przeciez gejem jezdem

ostatni to podszyw

jak na tylek prezesa ostatnio lukalem to az popuscilem