Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce mi sie życ

Polecane posty

Gość gość

Ile się człowiek musi namęczyć na tym świecie, to tragedia. Żebym widziała chociaż innych szczęśliwych ludzi, ale to zdarza się tak rzadko, to miałabym jakąś nadzieję. I nie mam już motywacji do niczego, wszystko się wali, prawko zdałam tylko na jedną kategorię, reszta kasy w błoto. Na studiach istna tragedia, nie zaliczę tego semestru wywalą mnie na zbity pysk, chociaż mam 100% obecności na ćwiczeniach i wykładach i staram się ile sił to jestem w bardzo kiepskiej sytuacji. W ogóle w życiu mi się nie układa, najbardziej jest mi przykro z tego powodu, ze matka jest mną zawiedziona, nie widzę przed sobą przyszłości. I nie pociesza mnie gadanie, ze inni mają jeszcze gorzej. Tylko dobija, ze mogę znaleźć się w jeszcze gorszej sytuacji i, że życie nie ma sensu bo jest tak wielu nie szczęśliwych ludzi :( Mam chłopaka ale on bardziej potrzebuje mojego wsparcia niż ja jego, bo on nie wiele może, iż tak to ujmę. Jest mi zwyczajnie przykro, że życie to jedna wielka męczarnia, jest w nim tak nie wiele radosnych chwil, tak nie wiele marzeń ludzi się spełnia mimo nie raz wielkich starań. Ja też już nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie magnez, dziurawiec, ruszaj się (wychodz na spacery) to chociaż organizm wzmocnisz. I nie trać nadziei, chociaż wiem, co czujesz i wiem, ze to niełatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiele, nieraz, nieszczęśliwych... Matko, czego na tych studiach uczą teraz. Zresztą co ja mówię, czego w tych podstawówkach uczą... Kolorów chyba i pór roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×