Czy w diecie dziecka musi byc mieso

Czy mieso mozna czym innym zastapic?

musi

ale starszego 5 lat.

A skąd to pytanie ? Wegetarianką jesteś czy co ? OCZYWIŚCIE, ŻE MUSI ! Bo bardzo ważny składnik diety, PODSTAWOWY

nie przesadzajmy z tym, że mięso to podstawowy składnik diety. U dziecka podstawa to nabiał. Mięso jest ważne ale nie może być podstawą - od dawna wiadomo, że nadmiar mięsa jest gorszy niż jego niedobór

tak zamierzam przestac jesc meisa i wedliny. tylko warzywa, owoce. a na obiad tylko kasza i ryz.

najlepiej to trzymaj dziecko na samej wodzie. po co wogole cokolwiek jesc

nie musi. Poczytaj w necie o produktach, ktore to zastepuja

ja dzis na obiad mialam kasze.do tego saltka z roznych warzyw. bez miesa bez niczego.

Ale pisząc podstawa, nie mam na myśli jedzenia mięsa non stop :/ chodzi mi o to, że mięso powinno być w diecie dziecka. Zdecydowanie !! Autorko, ale to jest Twoja osobista decyzja, że nie chcesz jeść mięsa..dlaczego krzywdzisz dziecko swoimi fanaberiami ? Dziecko jest na tyle duże, że możesz go zapytać czy lubi mięso itp. jeśli tak to go nie wykluczaj z diety

jesc i tak je mieso. nawet w przedszkolu. ale mi chodzilo w domu jak juz jestesmy.

jesc i tak je mieso. nawet w przedszkolu. ale mi chodzilo w domu jak juz jestesmy.

Nie, nie musi a podstawą diety nie powinno być ani u dzieci, ani u dorosłych. Za to warto chociaż ryby przemyśleć.

A skoro je w przedszkolu, to w domu nie trzeba jak najbardziej. Bo w przedszkolu przeważnie mięso i na śniadanie (wędlina) i na obiad, a na obiad praktycznie zawsze, za to jak mały jest w domu- często nawet raz dziennie nie dostaje.

absolutnie nie jest konieczne. mięso to głównie białko a białko jest w wielu innych produktach, głownie strączkowych i kaszach. nie słuchaj łił, które nic nie wiedzą o żywieniu bo tylko, kotlet i kartofel codziennie.

Musi. Mięso to najzdrowsze źródło białka. Ostrożnie z soja - szczególnie dla chłopca. Zawiera żeńskie hormony, od których rosną piersi i obniża sie poziom testosteronu.

Podstawa diety to warzywa, mięso, ryby i owoce. Cała reszta to trucizny.

Oczywiście że musi być mięso.

Mięso jest głównym dostarczycielem witaminy B12 czyli kobolaminy, która jest niezbędna dla organizmu. Osobiście jestem zdania, że mięso powinno być w diecie człowieka ale też nie w przesadnie dużych ilościach dla mnie norma to obiad z porcją mięsa 3-4 razy w tygodniu, ryba 1-2 razy i w te dni kiedy nie ma na obiad mięsa ani ryby można opcjonalnie zjeść kanapki z wędliną czy plastrem pieczonej szynki grubości tekturowej kartki. Jemy różne mięsa i coraz częściej jest to gęsina np pysze zupy na jej bazie, pieczony królik, perliczki, można kupić w Lidlu, indyk, wieprzowina, wołowina i kurczak sporadycznie. Korzystam z kuchni wegetariańskiej, bo jest urozmaicona i bardzo zdrowa, uwielbiam kasze gryczaną niepaloną, jaglaną, płatki owsiane, płatki orkiszowe, ryż, makarony pełnoziarniste, ziarna słonecznik, dynia, siemię lniane, sezam, amarantus, bakalie jak rodzynki, daktyle, suszone śliwki, morele, rodzynki, orzechy najczęściej włoskie czy laskowe ale też nerkowce, brazylijskie i inne, warzywa kapusty, kalarepa, brokuły, kalafior, fasolka szparagowa, pomidory i marchew (podobno owoce ;) ), przeróżne sałaty jest ich od groma, seler naciowy, cebula żółta i czerwona itd srączkowe jak groch, fasole, soczewica itd kapusta kiszona to nr 1 na naszym stole jest bardzo zdrowa, owoce królują u nas jabłka najlepsze, bo nasze, maliny, gruszki, czarna porzeczka ale także banany, cytrusy, granaty, avokado, soki ugotowane w domu między innymi z żurawiny, woda z miodem i cytryną, rooibos, sery żółte, białe typu feta, grecki, mozzarella, twaróg, jogurt naturalny typu greckiego, jajka i wszelkie pasty z dodatkiem oliwy lub jogurtu naturalnego, zioła pietruszka, koperek, melisa, mięta, lubczyk, oregano, bazylia często świeże z doniczki, czosnek, prowansalskie itd oliwki zielone i czarne i oliwa z oliwek. Tak żywię rodzinę.