Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieczorne dylematy

Kto ma trudniej z wychowywaniem dzieci samotna matka czy ojciec

Polecane posty

Gość wieczorne dylematy

tak się zastanawiam, ponieważ znam oba przypadki. Obie osoby mają córki nie są w związkach. Ona młodo owdowiała i od 8 lat zmaga się z samotnym macieyństwem. On nie wiem dokadnie, ale chyba żona jest w Anglii i ma innego. Komu jest trudniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr Diodak
temu kto robi to z musu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta akurat sie taka marzy
ojciec, szczególnie przy córce z drugiej strony córka wychowana przez ojca, będzie bardziej odważna, pewna siebie, przebojowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze ojciec, wszedzie sie trabi o samotnych matkach a ojcowie, jako ze rzadziej spotykani, jakos nikogo nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nad mężczyzną nikt nie nie rozczula, prędzej nazwą go pedofilem niż jakaś instytucja mi pomoże a nad kobietą wszyscy się rozczulają, są domy samotnych matek itd. ale fakt, że ponieważ od mężczyzn i chłopców więcej się wymaga lepiej radzą sobie w życiu stąd pewnie te domy samotnych matek a samotnych ojców domów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet zaradny, nie ciapa zyciowa, to czasami może sobie lepiej poradzić niż niejedna matka. W przypadku dziewczynki, to problemem mogą być typwo kobiece sprawy np. czesanie długich włosów, dojrzewanie, pierwsza miesiączka. Ale z tym też sobie ojciec poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może domów samotnych ojców nie ma, ze względu na to ze przy rozwodach przeważnie dzieci zostają z matkami. Niezwykle rzadko zarza się też, że matka ucieka do innego nie zabierając dzieci ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwazam, ze samotna matka. nad samotna matka juz nikt sie nie rozczula. jeszcze jej ludzie naublizaja. natomiast samotny ojciec ma wiecej wsparcia, szczegolnie ze strony kobiet. ma wielkie wspolczucie, bo co to za wredna baba, tak zostawic, etc. ma duzo podziwu, jak to on sobie radzi,i jaki jest cudowny i jak pieknie sie poswieca. facet sie poswieca i jest za to podziwiany, natomiast kobieta ma taki obowiazek i juz. a tak naprawde i jednym i drugim musi byc trudno. i podziwiam jednych i drugich za ich trudy i cierpliwosc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotny ojciec,zwłaszcza jak ma córke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotnemu ojcu bo nie tylko wszystko mu się utrudnia to i mało kto w niego wierzy. Wszyscy tylko matka matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja właśnie sama wychowuję córkę i nie jest łatwo. Wiadomo nie mam problemów z życiem codzinnym pranie, sprzatanie, gotowanie, zaplatanie kucyków itd. Jednak trochę jestem skazana na ostracyzm. Nie jestem zapraszana tam gdzie sa pary, natomiast na imprezy typu dzień kobiet bardzo chętnie, bo nie stanowię wtedy konkurencji. W przypadku mężczyzny pewnie jest odwrotnie. Kolejnym przykładem jest komentowanie tego, że córka w szkole jest prymuską, jako odziedziczone geny po zdolnym ojcu a nie jako moja praca, bo barzo pilnuję by lekcje były odrobione a przed ważnymi egzaminami przepytuję córkę. Owszem geny mają znaczenie, jednak wiem że mówi się to specjalnie, by mnie to zabolało. Dodam, że mówi mi to moja matka. W przypadku samotnego ojca najblizsi pomagają, współczują. ja usłyszałam, że sama jestem sobie winna bo trzeba było zostać z mężem tyranem a tak jestem naznaczona jako rozwódka, samotna matka... zło... kat. B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marusiaa
moj maz byl przez chwile samotnym ojcem i wszystkie baby sie wrecz stadami rzucaly zeby mu pomoc i ulzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarik na102
a on stoi i nikogo się nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotna matka ma trudniej. Ojcu pomoże matka, babka, sąsiadka a i o pracę facetowi łatwiej. Do mamusi na obiad z dzieckiem pojedzie no i oczywiście jak będzie chciał, to szybko znajdzie macochę dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotny ojciec ma gorzej, pewnie wielu spraw musi się od podstaw nauczyć, bo mammusia a później zona robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totor
trudno tak jednoznacznie sie wypowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×