Jestem trochę rozczarowana tym że moje dziecko jest rude

Nie zrozumcie mnie źle, kocham swoje dziecko, ale naprawdę czuję się rozczarowana tym że wyszło nam rude dziecko, ma zupełnie marchewkowe włoski, białą skórę, prawie zero brwi, piegi, itp. No i też boję się że inne dzieci w szkole będą się naśmiewać. Wszyscy mówią że powinnam się cieszyć że jest zdrowe, ale mi te rude włosy nie dają spokoju...

rude jest pieeekne :D

Judasz był rudy :O

Ja Cię rozumiem, sama mam włosy takie kurcze ani to rude ani kasztan, w każdym razie nie taka typowa marchewka, teraz mi już pociemniały trochę, ale jakby mi się rude dziecko urodziło to też bym była rozczarowana trochę. Swoją drogą ciekawe jakie nam wyjdzie skoro ja taki kasztan a tatuś ma całkiem czarne włosy

chłopiec czy dziewczynka? :)

a zdrowe???

A wiesz, że włosy zmieniają kolor jak oczy? mój mąż miał rude jak był mały, teraz ma ciemny brąz.

no porazka, maskara, kiła i mogiła, oddaj je do domu dziecka!!! a tak serio to głupia jestes:) wazne,ze zdrowe i Twoje

to chyba prowo :(

Nie dziwię się. Kiedy byłam w ciąży modliłam się, aby tylko syn nie wyszedł rudy :D Na szczęście jest ciemnym blondynem i widać, że docelowo będzie szatynem tak jak ja i mąż. Rzęsy ma prawie czarne. Szczerze to najbardziej współczuję Twojemu dziecku, bo jeszcze nie spotkałam rudego mężczyzny, który byłby przystojny, a po drugie brak akceptacji wśród ludzi i do tego jeszcze własna matka tego nie akceptuje :(

też jestem ruda, w podstawówce trochę się ze mnie śmiali, ale nie miałam na tym punkcie żadnych kompleksów, za to w liceum i na studiach to już inna rozmowa… prawie każdy facet lubi rude :D

Jeśli to córka, to ma szansę być ładnym rudzielcem :D Zapuści włosy, pofarbuje na bardziej płomienne, ubierze się w zieleń butelkową i będzie super atrakcyjną babką :)

A do tego czerwona, krwista szminka :D

Moja córka też jak się urodziła to już miała piękną marchewkową czuprynkę, bardzo jasną cerę, jasne brwi i rzęsy. Teraz ma 7 lat i ma prześliczny kolor włosów (wiele osób jej to mówi)... teraz ma włosy miedziany blond z cienkimi jasno-popielatymi pasemkami, Naprawdę cudny :) Nadal ma jasną karnację, ale brwi i rzęsy lekko ściemniały. I ma również kilka piegów na nosku. O jej urodzie słyszę same komplementy :)

e a ja tam znam jednego rudego, który jest całkiem niezłym ciachem i ma żonę mega laskę

Dziwne masz spojrzenie, Autorko! Ludzie o rudych włosach to często ci obdarzeni najbardziej oryginalną, zjawiskową i uderzającą urodą. Głupawymi stereotypami nie ma się co przejmować. Rude włosy, bladość i piegi są superseksowne! Zarówno w przypadku dziewczyny, jak i faceta.

To ja Autorka Gość 20:42:12 - Właśnie niestety na to chyba nie ma reguły, ja jestem blondynką, mąż jest szatynem, byliśmy pewni że wyjdzie nam jakiś blondasek czy ciemny blondyn a tu rudy... i to nie taki jasny rudy, tzn. świński blond (brzydkie określenie ale nie wiem jak opisać) tylko taki mocno żarówiasty rudy, nie wiem skąd to się wzięło... i jeszcze głupie docinki podpitych wujków na imprezach rodzinnych, że pewnie dziecko listonosza... :/ 20:42:27 - Niestety chłopczyk... :( Dziewczynka mogłaby się podmalować, zafarbować włosy, itp. A chłopiec nic nie zrobi, a nie chcę żeby w przyszłości cierpiała na tym jego samoocena i pewność siebie :(

Sie przejmujesz, za dziesiec, dwadziescia lat facet farbujacy wlosy nie bedzie pewnie zadna sensacja.

Moja siostrzenica jak byla mlodsza, to tez byla tak nieladnie ruda, a teraz ma piekne kasztanowe wlosy, o jakich ja marze ;) wiec Twojemu synkowi tez kolor wlosow moze jeszcze zjasniec albo w druga strone. A nawet jesli nie, to trudno- znam kilku przystojnych rudzielcow oraz mnostwo nieciekawych szatynow, blondynow, brunetow- kolor wlosow to nie wszystko, a rude wlosy moga byc wrecz atutem

włosy to nie wszystko, od razu po cerze i piegach będzie widać, że facet pajacuje i farbuje głowę, co jest jeszcze bardziej żenujące niż by zostawił je rude

Kochana nie przejmuj sie. To jest Twoje dziecko i jest najpiekniejsze i tak ma byc, tak masz mowic i myslec!! Zamiast rudego zobacz zloto w tym kolorze. Tak poza tym rude sa piekne, maja jasna karnacje i czesto piekny zadziorny wyraz twarzy. piegi tez maja swoj urok:)

to ja gość z 20:42 od kasztanowych włosów, ja miałam kompleksy zawsze na tym punkcie ale wiele osób mi zazdrościło, że tak bardzo by chciały mieć taki cudowny kolor wlosów, dla mnie on cudowny jednak nie był :P no ale prawda jest taka, że kobiety mają więcej możliwości, mogą pomalowac, a faceci - ścinać się na króciutko ewentualnie,ale nie łam się autorko na prawdę znam rudych normalnych, którzy mają żony dziewczyny i jest git. a ja już się nie mogę doczekać na moje maleństwo i jakie włoski będą

mama mi opowiadala ze ja jak sie urodzilam to tez bylam taka ruda. a teeraz jestem jasna blondynka bez cienia rudosci

współczuję,rudy to najbrzydszy jaki tylko może być u faceta,nigdy bym nie spojrzała na rudzielca

jak mozesz byc rozczarowana tym ze twoje dziecko jest rude? to jest dziecko i masz je kochac takie jakim jest dziecko to nie jest zabawka a ty jestes dla niego matką i mowisz ze jestes nim rozczarowana? moze mu odrazu przefarbuj te włosy na kolor na jaki cie sie podoba...

Ja też nigdy bym nie spojrzała na rudzielca ani świnskiego blondyna, bo za duże ryzyko, że dziecko wyjdzie rude :D A tego bym nie zniosła

Tak naprawde bardzo sexy jest mleczna karnacja ,niz ta propaganda z ameryki od czarnowchow ,ze niby opalone cialo to seksi z czym to tak naprawdenie prawda!! Ludzie z mleczna karnacja wygladaja dluzej mlodzi!! niz ci ciemniejsi !!! zobacz jak latynosi ,wlosi hiszapnie ,portugale---jak oni szybko staro wygladaja!!! a i czesto latynoski maja urode transwestyty -troche do faceta podobne ...

Jak inne dzieci mają się normalnie odnosić do rudego dzieciaka skoro dorośli tacy okrutni i płytcy :(

" Ja też nigdy bym nie spojrzała na rudzielca ani świnskiego blondyna, bo za duże ryzyko, że dziecko wyjdzie rude smiech.gif A tego bym nie zniosła " x x ale na to chyba faktycznie nie ma reguły moi rodzice mają czarne włosy, więc powinnam być brunetką, a jestem rudzielcem :P

A masz kogoś w rodzinie rudego? Może mama zrobiła Cię z komś innym niż tatą? :D