Jestem trochę rozczarowana tym że moje dziecko jest rude

daga weź spie/rdalaj :D co ty tam wiesz :D na co komu ruda marchewa bez brwi? :O marchew to tylko na sałatkę

o jest jeszcze jeden buraczany wpis :) ta od warzywniaka może juz barszcz zacząć gotować.

Głupia c**a jesteś i tyle. Chciałabym by Twoje dziecko zobaczyło ten wpis za kilkanaście lat. Swoją drogą poczytaj sobie i uświadom, że rudzi są wyjątkowi. Posiadają gen mcr1, który sprawia, że są jedyni, niepowtarzalni!! Zazdroszczę!

Ania z zielonego wzgórza też była ruda, liczy się osobowość, nigdy nie daj odczuć dziecku, że jest gorsze, postaraj się, by wyrósł na pewnego siebie faceta

Ja za to nie spotkalam zadnego nieprzystojnego mezczyzny rudego!to sa takie cudowne wyjatki ze jak tylko widze rudego faceta to juz jestem w nim zakochana.serio!a przez to ze dzieciaki docinaja wyrastaja na bardzo inteligentnych i kompetrntnych ludzi.takze glowa do gory chociaz istnieje duze prawdopodobienstwo ze nie bedzie rudy w przyszlosci a bardziej kasztanowiec

Ja natomiast nie przypominam sobie bym spotkała przystojnego rudego faceta, i nie jestem złosliwa tylko tak jest. Kolor włosów może się zmienić ,znam wiele osób które w pierwszych latach życia z blondynek/ów zmienili się w szatynki/nów i odwrotnie.

wstyd mieć rude dziecko

trochę rozczarowana? trochę to za mało!

Dla otuchy powiem ci, że gorsze od rudzielca są buraczane typy urody u facetów, i to u zwykłych szatynów czy blondynów, właśnie taki świński blondyn z rumianymi polikami, koooszmar, albo zwyczajnie z ciemnymi włosami, ale twarz niewyjsciowa. Nie mówiąc już o pulpecikach. Znałam rudzielca, który był całkiem urody z wyglądu, taki zadziorny :). Mam w rodzinie (dalszej) rudzielców, oni za piękni nie są, ale tutaj wiele zależy od urody matki i ojca, jak rodzice ładni to dali fajne geny dzieciom i twarz będzie

Nie dziwię się, że autorka się tym przejmuje skoro dorośli ludzie takie kretynizmy piszą i przykrość sprawiają, domyślam się, że własne dzieci też na takich y****ych skur/wieli wychowują ale pokolenie nam rośnie, tragedia! :(

Żeby dorośli ludzie śmiali się z rudego dziecka, szok :-(

Kobieto ciesz się że masz zdrowe dziecko i w ogóle je masz, bo niektórzy nie mogą mieć dzieci albo parę lat się starają.

Rude jest wredne, podłe i brzydkie. Z mojego prawie 40letniego doświadczenia.

...tylko nie piszcie, że ja nie lepsza. Mowa o RUDZIELCACH, nie o mnie:-P

no ale jesteś nie lepsza :( Pewnie głupia blondynka - z mojego prawie 40-letniego doświadczenia. Utleniacz ci mózg wyżarł

dorosłe baby syczą i naśmiewają się tylko, że ktoś wygląda tak, a nie inaczej. Podłe suki wychowujące swoje sucze bachory, tragediaaaaaaa!!!!!!!!!!

Rudy chłopczyk to dramat dla rodziców :-(

http://mamdziecko.interia.pl/pierwsze-miesiace/pielegnacja/news-cala-prawda-o-wloskach,nId,1489688#iwa_item=1&iwa_img=1&iwa_hash=16041&iwa_block=worthSee

rude jest wredne. nie chciałabym takiego dziecka

Nie rozumiem, jak matka może powiedzieć że jest rozczarowana rudym dzieckiem. Kobieto, ogarnij się ! mam kilka znajomych matek dzieci z zespołem downa i nigdy od nich nie słyszałam ,że są rozczarowane swoimi dziećmi.

Przykre jak matka moze byc rozczarowana swoim dzieckiem? Ja mam synka rudzianka i nawet po porodzie nie zauwazylam, ze ma taki kolor wlosow. Sama mam ciemne wlosy, moj maz jasny braz ale nigdy nawet przez sekunde nie przeszla mi mysl, ze moglby byc inny! Kocham go takim jakim jest a jest najpiekniejszy na calym swiecie. Jednakze czytajac niektore komentarze, mozna sie zalamac poziomem osob krytykujacych kolor wlosow czy wspolczujacych? Straszliwy brak tolerancji i ciemnogrod! Do autorki dziewczyno ogarnij sie naprawde rudy kolor wlosow u dziecka to nie tragedia :)

Nie mam pojęcia co ludziom nie pasuje w rudym kolorze. Ja coś przeczuwalam ze synek może byc rudy. Mój mąż jest brunetem a ja ciemną szatynką. Właśnie czasami z takiego połączenia wychodzą rude maluszki. I SĄ PIĘKNE!!! Raz rozmawiałam o tym z moją pooj****aą teściową jeszcze przed urodzeniem synka. Ona na to że absolutnie ona sobie tego nie wyobraża, bo rude to fałszywe. Sk****owałam ją w myślach. Temat się urwał bo stwierdziłam że nie będę dyskutować z idiottką. Synuś ma 5 miesięcy jest taki śliczny miedziany. Ma oliwkową cerę, ciemną oprawę oczu a oczka prawie czarne. Kiedyś w sklepie jakaś kobieta zapytała mnie czy chłopiec czy dziewczynka. Mówię że chłopiec a ona: Oooo a taki śliczny jak dziewczynka.