córka mojej kolezanki z pracy DOSTALA JEDYNKE NA KONIEC SEMESTRU w liceum

a wiem stad ze corka mojej kolezanki chodzi do klasy z jej córką..i podobno jako jedyna ma jedynke z historii na semestr z calej 35osobowej klasy. wstyd jak cholera..pewnie nie przejdzie.. kolezanka sie wstydzi straszliwie tego ze ja wiem ,ze jej corka to matoł...ze nie potrafila na dopa poprawic. spotkal sie ktos kiedys z czyms takim,ze dziecko mialo jedynke na semestr z przedmiotu i nie poprawilo na dopuszczajaca ocene? a dodam ze kolezanka JEST NA STANOWISKU I WYKSZTALCONA a jej coreczka taki matol ja natomiast bez studiow a moja corka same piatki prawie w liceum ma

sorki za błąd mialo byc ,że moja córka chodzi do liceum z jej córką:):)

ale kolejny problem z d**y

jeśli ty tak na poważnie piszesz to co piszesz, to rzeczywiście rozumu ci nie staje!!! Co ma stanowisko matki do ocen córki?

nie z d**y tylko to pokazuje ze mamusia na stanowisku i ksztalcona a córusia matolica

a u ciebie odwrotnie!Puknij się w czerep i nie wypisuj głupot

Sama jesteś matoł bo pisać nie potrafisz. To, że jej córka ma jedynkę na semestr wcale nie znaczy, że będzie klasę powtarzać bo może w przyszłym semestrze poprawić tę ocenę.

podszywy darujcie pisze powaznie bo wielka pani z jej mamusi(moja kolezanka) a córusia ma banie n a koniec z przedmiotu... jakos moja córka ma same piatki a ja nie mam studiów takze ostrzegam kobiety na stanowiskach:nie noscie sie bo wasze dzieci moga byc matołami

Ale mi problem. Też miałem raz jedynkę na semestr, ale nigdy nie kiblowalem. Oceny z reszty przedmiotów były dobre

no dobrze ze poprawi ale jakos ja nie znam osoby ktora miala jedynke na semestr a jej córka ma...dziwne....

taki temat beznadziejny zakładać to masz tupet kobieto rozumiem że jesteś dumna z córki ale założyłaś ten temat żeby ludzie tu gnębili tą kobite na stanowisku musisz jej chyba nie lubić

jezeli miales jedynke na koniec to byles głupi bo teraz nauczyciele nie daja jedynek tylko ciągna dziecko na dwóje dokąd moga..poprawiaja te dzieci itd..

ja bym się bardziej wstydziła za ciebie , niż za tą córkę :-O musisz mieć już trochę lat na karku, a zakładasz takie durne topiki, zajmujesz sie głupotami i szydzisz z innych .kompleksy? a gdybyś nie miała ciasnego myslenia, to przyszłoby Ci do głowy, że o może nie przez fakt "bycia matołem" ta dziewczyna ma złą ocenę

masz racje ze jej nie lubie bo ona jest antypatyczna itd.. i zegnam was bo widze ze tu nie mozna pisac co sie chce bo od razu najazd

bardziej godne pożałowania jest twoje podejście do tematu niż dziewczyna która nie zda do następnej klasy. współczuję raczej twojej córce matki niż tamtej matce córki.

autorko - nie uczyła sie to ma a ty tak tych biednych ludzi nie obgaduj bo to nie jest twoja sprawa co kto robi jakie ma oceny i z kim spi...

obwieszam się złotem i poluję na naiwnych studentów udając właścicielkę kantoru i lombardu

matko jedyna , myślałam ,że jakieś dizecko chce sie zabić z tego powodu a tu durna baba sie cieszy ,zę dizeciak jedynkę odstał ...

Nie tylko ja miałem te jedynkę. W klasie było ok 7 z tego przedmiotu. Ta nauczycielka nawet w innych klasach udupiala. I nie jestem głupi. Z niektórych przedmiotów byłem najlepszy

ło matko to co że ma 1 na semestr poprawi w drugim, sto lat temu kiedy chodziłam do technikum miałam z większośc**przedmiotów 4 i 5 tylko z cholernej matmy mi nie szło i w 5 klasie na semestr miałam 1 a to klasa maturalna była dałam rade poprawiłam i jeszcze pracowałam w tym czasie w supermarkecie popołudniami żeby na kieckę na studniówkę ,zarobić kto wie może historia jej nie leży a z innych przedmiotów jest dobra nie martw sie o nia:)rodzice jej korepetycje załatwia i bedzie ok pilnuj swojego tyłka zawistna babo

mój syn przez całr technikum miał jeynki na półrocze , poprawiał ,na dopuszczający i zdawał bez problemu . A teraz studiuje i to na technicznej uczelni :D

jaka pusat, durna, zakompleksiona baba z ciebie. Wstydz sie !!!!! Idiotka do potegi..tym usialas byc w szkole totalnym matolem...co za debilka, podniecac i wyzywac sie na czyims dziecku, zeby swoje kompleksy przykryc...no dno i 2 metry mulu !!! Wstydz sie !!!

śmieszna jesteś :) Moi rodzice wychowali się na wsi, nie potrafią do dziś posługiwać się poprawną polszczyzną, mało wiedzą, są bardzo naiwni, we wszystko wierzą a jakoś dzieci są zupełnie inne. Skończyliśmy dobre studia, mieliśmy dobre oceny i radzimy sobie w życiu. Jeśli moja córka będzie miała problem to będę starała się znaleźć przyczynę a nie wyzywać ją od głąbów...wstydź się. Ja też w liceum miałam problem w 1 klasie z trzema przedmiotami na raz, byłam zagrożona pierwszy raz i to z trzech przedmiotów(chemia, fizyka, matematyka). Wcześniej nawet nigdy 2 nie dostałam. I co? Na 1 semestr miałam te dwóje ale później się ładnie wyciągnęłam. Jesteś ograniczona i zajmij się swoim dzieckiem a nie plotami...I w takiej sytuacji to porozmawiałabym ze swoją córką czy by nie pomogła koleżance się podciągnąć a nie wyzywała ją od głąbów.

miał jedynki na półrocze z matematyki :)

Dobrze tu piszą, bardzo nieładnie z Twojej strony obmawiać koleżankę z pracy i jej córkę, nastolatki mają różne problemy, które mogą rzutować na ich oceny, a Ty próbujesz się wywyższać chyba. Bądź dumna ze swojej córy, pochwal ją, ale nie porównuj do innych i siebie też nie, to nie ma sensu.

jakaś gówniara załozyła temat a wy sie rodukujecie :) dzieciak sam prenie ma jedynkę na półrocze dlatego tak przeżywa i stąd temat :P

"sto lat temu kiedy chodziłam do technikum", rozbawiło mnie to:D

Matołem jesteś TY autorko tematu. Do Twojej wiadomości: MIAŁAM KIEDYŚ 5!!! pał na półrocze i ani razu nie powtarzałam klasy. Skończyłam średnią szkołę i studia więc się wal. Zamiast plotkować odpowiedz komuś żeby pomógł dziewczynie.

Nikt nie jest idealny, ale chociaż się staramy być, w końcu trzeba nad sobą pracować, a nie się pogrążać i radzimy tak dla Twojego dobra a nie złośliwie, żebyś nie była nieszczęśliwą, plującą jadem kobietą i nie uczyła tego córki.

Na Twoim miejscu bym się tak nie cieszyła, bo Twojej córeczce może się powinąć noga.