Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moim rodzicom odbiło

Polecane posty

Gość gość

Szukają mi partnera gdzie się tylko da.Doszło już do takich anomalii,że dzwonią do danych osób w moim imieniu i zapraszają ich do domu.To poprostu jest chore.Jestem po nieudanym(toksycznym) związku i nie mam najmniejszej ochoty znów pakować się w problemy.Nie chce z nikim być,chce mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety rozmowa z nimi na ten temat nie odnosi pozytywnego skutku.To nie są osoby,którym można cokolwiek wytłumaczyć bo zaraz zaczynają się kłótnie i wyzwiska.Juz w podczas świąt usłyszałam,że jesteś zerem bo jak moge byc bez nikogo.Także jak sama widzisz polemika jest tu niewskazana.Są zdania,że musze teraz znalesc kogos bo inaczej bez faceta nie poradze sobie w zyciu.Zupełnie jakby moje szczescie w przyszlosci zalezalo od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mieszkam i poki nic nie zmieni tej sytuacji,gdyz malo zarabiam i w dodatku jeestem osoba niepelnosprawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie jesteś osobą w pewnym sensie zależną od rodziców, więc nie dość, że stosują wobec Ciebie przemoc psychiczną, to jeszcze wykorzystują swoją siłę. Jedyne, co mogę poradzić to zgłoszenie tej sprawy, bo nikt nie ma prawa Cię poniżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice są zwolennikami zimnego wychowywania tzn bez pochwał tylko nakazy a raczej rozkazy.Mam rodzenstwo zdrowe i tez jest ten sam schemat wobec nich,wiec to nie ponizanie.Oni poprostu nie wierza we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka123
Chcą na stare lata zostać baz przysłowiowego koła u wozu.Znajdą ci faceta i będzie.... poszła z domu.Niech ktoś inny tobą się opiekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się dasz se radę powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzeństwo też mieszka ze mną,ale oni mniej czasu przebywaja w domu,wiec nie maja tylu docinkow.Ten zimny chow przekazala moja babcia.Tez miala jedno z moich rodzicow za nic(bo chore).To przechodzi z pokolenia na pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje Wam za rady.Musze zrobic cos w zyciu zeby nie byc zalezną od innych.Moge byc sama byle samodzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam ten ból oj znam
Znajdź jakiegoś geja, który też ma problem z rodziną i niech robi za twojego "chłopaka". Oboje będziecie mieć spokój, a i z kim pogadać będzie lub do kina wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ci szkodzi spotkać się z tymi chłopakami? Może któryś okazać się całkiem do rzeczy i stworzysz z nim udany związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zobacz, teraz jak ma się papier o niepełnosprawoności to łatwiej o pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak co jej szkodzi spotkać się z fagasem co starzy jej narzucili? Jak jej się fagas nie będzie podobał, to rodzice znowu będą gadali, że jest zerem i wybrzydza a chłopak cud miód malina. Myślcie trochę. Mój ojciec kiedyś załatwił mi pracę: za darmo, kelnera, 40km od mojego miejsca zamieszkania. To nie jest żart. Powiedział, że dlatego za darmo, bo tam jest wielu obcokrajowców i sobie język podszlifuję (kilku nawalonych chamskich szwabów). Oczywiście grzecznie odmówiłem. Więc powiedział, że nigdy w życiu niczego mi nie załatwi. Potem wszystkim odpowiadał, że nigdy nie chciałem pracować a on miał niejedną świetną posadę dla mnie (co oczywiście nie było prawdą). No cóż, ale ojcowie mają to do siebie, że często są idiotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Ty nie rozumiesz, że Jej rodzice martwią się o nią. Jest niepełnosprawna i dopóki oni żyją, jest z nimi i ma od nich pomoc i wsparcie. A jak oni odejdą, kto się nią zaopiekuje? Rodzeństwo się wypnie, założy własne rodziny i nikt się nią zajmować nie zechce. A gdyby jakiś przedstawiony chłopak przypadł jej do gustu i stworzyła z nim związek, rodzice byliby bardziej spokojni o zabezpieczenie jej opieki gdy już będą starzy i śmierć blisko. Dopóki młoda ma szansę na poznanie kogoś, niech nie kręci nosem tylko doceni racjonalność myślenia rodziców. Sama pewnie nigdy nie będzie w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwa finansowego bo ile zarobi niepełnosprawna osoba w naszym zasranym kraju, gdzie zdrowi ludzie ledwo wiążą koniec z końcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×