Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam problem z teściową. Otóż od roku nie pracuje tylko była na jakims zasiłku czy cos, nie wiem dokładnie. W każdym bądź razie od marca nie bedzie juz miala zadnych pieniędzy. I tu zaczynaja sie schody. My wyprowadzamy sie na swoje, ja jestem w ciąży. A partner zaczał coś wspominac ze jak teściowa nie znajdzie pracy to przeprowadzimy sie do niej.. Strasznie tego nie chce, dopiero co mamy wić własne gniazdko a on bedzie chciał sie z powrotem do mamy wprowadzac. Ja uwazam, i powidzialam mu to, że mozemy ja wspomóc finansowo na ile damy rade, nawet mozemy sobie odmowic paru rzeczy, ale jej dac pieniądze, nawet pozyczke moge wziac na siebie i sama ją spłacac ale mieszkac z nią nie chce :( i o to moje pytanie - Czy to ze mnąa jest cos nie tak ze nie chce tam mieszkac, czy z partnerem ze wpadł na taki pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ z Tobą wszystko dobrze:) Twój luby trochę przesadza. Jak uwijecie gniazdko u teściowej, uwiesi się na Was na amen. Jak finansowo wspomożecie(np.pożyczką) będzie wiedziała, że musi szukać pracy, bo pieniążki w końcu stopnieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj sobie tomatów na temat teściowych i sama zrozumiesz, z teściową się nie mieszka i tyle. Ja mieszkałam 3 lata zresztą jak co 2 osoba, która tutaj pisze. Twój mąż jest nienormalny i ja na twoim miejscu bym się sprzeciwiła. Nie wróciłabym ponownie do teściowej. Ty tez tego nie rób bo rozwód murowany. Zaczną się kłótnie, teściowa będzie się wtrącała a jak już sie dziecko urodzi to kaplica- zacznij się już pakować. Nie słuchaj męża bo ty nie masz obowiązku niańczyć jego matki. Każdy kto choćby parę dni pomieszkał u teściowej wie o czym mówię. Pożałujesz jeszcze. Synowa i teściowa to nie kółko wzajemnej adoracji a mężuś to powinien brac twoje zdanie pod uwagę a nie mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daj się dziewczyno, bo później się nie wyplączesz z chorego układu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raaany dziękuje wam, myslalam ze to ja jestem zołzą bez uczuc :( nawpewno się sprzeciwie i powiem mu ze nie ma takiej opcji, ze moge ja wspomoc finansowo jak tylko bede mogla, postaram sie naprawde ale z domu nie rusze się nawet na moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowiek czasami nie chce z własnymi rodzicami mieszkać a co dopiero z teściową. Nie mieszaj się w takie układy bo jak zwykle synowa będziesz zlą zołzą dla męża i jego mamusi a małżeństwo się skończy szybciej niż się zaczęło. Takie coś nie ma przyszłości. Sami i już a jak mężuś chce pomóc to niech da stówkę lub dwie i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś żadną zołzą. Nie chcesz żyć w trójkącie i tyle. Każde małżeństwo powinno mieszkać oddzielnie. Inaczej piekło gotowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem zdania ze młodzi powinn imieszkać tylko i wyłącznie na swom, jesli oczywiście mają mozliwość. Ja wolę sobie odmówić przyjemności ale mieć spokój. Mój partner ( nie jesteśmy jeszcze po slubie ) chyba sądzi ze "jakoś to będzie". Jakich argumentów mogę jeszcze użyć, żeby napewno wybic mu ten pomysł z głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj go czy chce, by dwie najbliższe mu kobiety darły ze sobą koty czy nienawidziły się. Może woli zgodę, miłe odwiedziny mamy i babci, rodzinne uroczystości w miłej atmosferze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego tesciowa nie moze isc do opieki albo dorobic gdzies na sprzataniach czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile teściowa ma lat? czy ma mężą albo partnera? czy twój mąż ma rodzeństwo? czy mieszkacie na wsi, czy w mieście? można pilnować kogoś starszego, albo dziecko, można jechać za granicę do opieki nad starszym. można jechać do Holandii do truskawek lub inne prace rolne. Musi sobie jakoś radzić . możecie jej opłacić wodę czy prąd.Ale nie możecie jej utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten argument raczej nie podziala, potrzebuje czegos, co nim wstrząśnie i uswiadomi mu - " kurcze, ona ma racje" Niby teściowa szuka pracy, ale jakos nie wiem chociażby o jednej rozmowie kwalifikacyjnej, albo o jakis wysyłanych cv.. I własnie przez to sie boje ze ona nic sobie nie znajdzie i bedzie potem dopiero.. To nie jest zła kobieta, naprawde, ale nie bede z nia mieszkac za żadne skarby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa ma 45 lat, mieszka sama, jest rozwódką a przyszly mąż nie ma rodzeństwa. Dobry pomysl z ta opieka nad dziecmi, podsunę go moze teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za żadne skarby nie mieszkałabym u teściowej nawet jeżeli bym ją kochała. Ślub brałam z mężem i rodzinę też zakładałam z mężem anie z teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherry ann
...lepiej wynajmować mieszkanie niż przyjąc propozycję zamieszkania w odrebnej czesci domu ...? niektorym sie bardzo dobrze , jak widac, powodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
domu? Gdzie ja wspomnialam o domu? :) Teściowa mieszka w bloku, 2 pokojowe mieszkanie. I tak, jak mnie stac to chce mieszkac sama, bo czemu nie ja sie pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie stać ją niech mieszka z mężem bo nie z matka się wiązała. A od kiedy to obowiązek, że synowa musi mieszkać u teściowej to jakis przymus. Mądra dziewczyna, nie che i dobrze robi. Nikt normalny z teściami nie chcę mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady mieszkac z tesciowa w dwu pokojowym mieszkanku, ona, maz + dziecko w jednym pokoju w drugim tesciowa, po co jak maja gdzie mieszkac?a tesciowa to mloda baba jeszce wiec niech ruszy d**e i do roboty ale niech szykuje sie na zbiory, akurat od marca mozna juz jechac, anglia, holandia, niemcy , szpargi, truskawki, pieczarki, przez kilka miesiecy zarobi na caly rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa po prostu chce ich do siebie przywiązać i robi to specjalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mi sie wydaje, że teściowa nie jest starsza osobą, ma w koncu dopiero 45 lat, musi cos sobie poszukac. Musi, inaczej sobie nie poradzi, jak pogadam z moim, to dam znać co powiedzial ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherry ann
nie, nie :) nie mialam na mysli autorki :) jedynie jakiegos wpisu powyzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to przepraszam, myslałam, ze do mnie ta wypowiedz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherry ann
a dokladnie wpis z 12:09 :) nie zawsze jest tak pieknie, ze mloda para ma mozliwosc zamieszkania oddzielnie... wiadomo jakie mamy czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×