Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zareczyny

Polecane posty

Gość gość
Dzięki! A co myślicie o tym, zeby oświadczyć się w konie? Wyjdę niby po popcorn, a na ekranie pojawi się pokaz wspólnych zdjęć, a potem ja wbijam na sale i pytam, czy zostanie moja zona? :D Dobre czy tandetne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tandeta. Ja bym chciała to tak skromnie. bez żadnych świadków. Tylko my dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie tandetne. w ogóle facetom się wydaje że oświadczyny np. na koncercie czy meczu są fajne, a tymczasem to tylko powoduje stres i bardzo rzadko jest wtedy jak w filmach, czyli że laska podbiega i piszczy podekscytowana "yes yes yes". większość kobiet nie lubi, kiedy obcy ludzie są wplątani w taką akcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym kinem to co kto lubi. Niektóre kobiety lubią takie akcje i wtedy na pewno im się spodoba. Naprawdę trzeba dopasować to do charakteru i wyobrażeń kobiet, a to nie jest takie trudne bo kobiety często dają sygnały typu: "Widziałeś jak on to zrobił na tym filmie? Och, jakie to było romantyczne, też bym tak chciała". Co do moich zaręczyn to jako takich nie było. Po prostu wyszło w rozmowie że bierzemy ślub i tyle. Ja nie chciałam pierścionka, klękania, szopki rodzinnej. Jestem feministką, wobec tego zgodziłabym się na tą całą szopkę gdybym w ramach równouprawnienia ja też klęknęła przed moim facetem i dała mu pierścionek :D ja wiem, jak to brzmi ale dla mnie to jakieś takie dziwne z tym klękaniem, proszeniem i noszeniem pierścionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślub bez zaręczyn? beznadziejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego beznadziejnie? Mój związek, mój ślub, ma być tak jak mi się podoba, a nie komuś spoza związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz zupełnie się pogubiłem. :( A jakie są Wasze wymarzone zaręczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostałam poproszona o rękę kiedy mój facet odebrał mnie z pociągu i zawiózł skuterem nad jezioro. Nie spodziewałam się tego bo bylismy ze soba dopiero 9 miesięcy a zaczął od słów -"nie chcę żebyś innym mówiła że jestem Twoim chłopakiem" (no to ja już stres że to rozstanie) -"chcę żebyś od dzisiaj mówiła że jestem Twoim narzeczonym", klęknął i poprosił o rękę. Proste ale dla mnie magiczne :). Po tygodniu przyjechał do mnie na obiad z kwiatami dla mamy i flaszką dla taty, poprosił rodziców o moją rękę, tata nie omieszkał oczywiście walnąć wykładu na temat "szanowania mojej córci" :). Bardzo miło to wspominam, od tego czasu mineły prawie trzy lata, a my planujemy już wkrótce wesele. I tu rownież mogę się pochwalić - mam wspaniałego faceta - partnera, przyjaciela i kochanka w jednej osobie. Szczęściara ze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mojej dziewczynie (mam nadzieje, ze wkrótce narzeczonej :D) spodobałaby się taka sceneria. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znalazłam pierścionek w galaretce owocowej. Mało romantycznie, ale cóż zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka8686868686868
ja jestem wolna, tzn. w związku, ale nei zaręczona i nie mam doświadczeń z zaręczynami. nasz związek jest bardzo skomplikowany. bardzo się kochamy,a le swoje przeszliśmy łącznie z półtoraroczną przerwą. od roku znów jesteśmy razem. i było super. tylko okazuje się, że wywinął numer i nie umiem wybaczyć. do tej pory byłam bardzo szczęśliwa. to był najlepszy okres w moim zyciu. zwłaszcza ostatnie trzy tygodnie były jakieś wyjatkowe. myślę, że jak facet chce się oświadczyć to powinien przedwszystkim wyczuć czy to jest czas kiedy oboje czujecie się siebie pewni. u mnie sie pokomplikowało, jestem zła, smutna i nie mogę wybaczyć mojemu partnerowi. i widzę, że on chce na siłe mi udowodnić, że zalezy mu tylko na mnie i pewnie żeby to zrobić będzie chciał się oświadczyć...tylko nie tędy droga. nie chcę oświadczyn z litości, na przeprosiny. to nie sa wymarzone oświadczyny i jeśli to teraz zrobi to je odrzucę i się wyprowadzę. podsumowując nie wazne jak to zrobisz, ważne żeby było to przypieczętowaniem waszego uczucia, sytuacja musi być intymna. nie w żadnym kinie, nie przy ludziach. myślę, że fajny zimowy spacer po lesie, albo latem naj jeziorem to świetny pomysł. możesz nawet ja na rowery zabrać na wycieczkę w jakiś fajne miejsce, np. gdzie będzie widac wieczorem panoramę miasta. wziąc koc i szampana spakować do plecaka i w ten sposób ją zaskoczyć. i nei zapomnij zrobić jakiegoś zdjęcia, tak na pamietkę tej chwili. kiedyś będziecie na nie patrzec i mile wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×