Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jechac z 2 miesiecznym synkiem na urodziny chrzesniaka

Polecane posty

Gość gość
Czego nie rozumiesz w wyrażeniu "publicznie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wlasne zdanie, ale jak sa watpliwosci wole sie poradzic..opinia innych sie przejmuje taki mam charakter i tyle..nie potrafie olac..niestety wrazliwiec ze mnie i zazdroszcze tym ktorzy niczym sie nie przejmuja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapakuj zasrańca na plecy, jak w murzykowie i wio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawilabym go w domku, a zaraz teksty gdzie maly i ze nie pokazalam..eh tak xle i tak zle...wlasnie obawiam sie tego ciumciania..z rodzicami chrzesniaka utrzymujemy bliskie kontakty wiec ok, ale reszta rodziny bedzie duzo dalsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz jechac 20 km to 20 minut drogi samochodem, wsiadasz jedziesz siedzisz tam 2 godzinki i wracasz do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy masz 15 lat i nie posiadasz własnego zdania? Nie rozumiesz, że branie takiego małego dzieciaka na imprezę urodzinową do starszego dziecka może mu ją zepsuć? Sama coś zrób i zaproś ich do siebie, a nie zwalaj się innym na głowę z swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zapraszaja i wiedza ze mam dziecko to chyba normalne ze przyjade z nim..i nie pisz mi ze zepsuje dziecku impreze skoro nie wiesz jak to wyglada..dziecko przyjmuje prezenty i bawi sie z rowiesnikami a nie siedzi z doroslymi wiec nie wiem co masz na mysli psucie imprezy..zachowujesz sie jak modliszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BO SIĘ ZAZIĘBI ????? Gratuluję , dziecko musi mieć powietrze w każdą pogodę ;) Pewnie , że jechać , a co to szklarnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie tez się wpraszały świeżo dzieciate i co miałam powiedzieć, wygonić? Zaprasza się przez grzeczność i tyle. Nikt nie chce małych śmierdzieli, jak już własne ma odchowane, taka prawda. Dlatego po kilku razach przestaliśmy zapraszać na urodziny, bo zawsze ciotki moich dzieci zabierały swoj****chory, które były jak małpy niszczycielki. Córki miały same straty i nie chciały innych w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o dzieciach, tylko o bachorach. Nie rozumiesz? Własne - dziecko, cudze - bachor, śmierdziel, zasraniec itd. Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z
O mateczka polska cycem wiecznie karmiąca się pogniewała. Brakuje jeszcze jednego - bękart, jak większość bachorów na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc89
bachory to zlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o odchowane dzieci tylko bezplodne krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezpłodność to choroba. Z chorób nieelegancko się wyśmiewać, ale do tego trzeba mieć wrażliwość człowieka a nie esesmanki z obozu dla Żydów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie pokazujesz swoja wrazliwosc. Bezplodnosc to nie choroba-natura wie co robi. Niektorzy nie powinni miec dzieci i ich nie maja proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,wyluzuj :) Ja właśnie spodziewam się trzeciego dziecka i mam inny dylemat. Za tydzień powinnam urodzić, a 16 lutego jest impreza, na której bardzo mi zależy. I ja się zastanawiam,czy się wyrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jechała, jeśli tam są warunki żeby dziecko nakarmić gdzieś na uboczu a mój spał ciągle i w każdych warunkach albo zostawiła dziecko z mężem i pojechała sama jeżeli bym się bała że zacznie zamieszanie robić. No i sama wiesz czy rodzina będzie potrafiła skupić się jak należy na solenizancie mimo "nowego" niemowlaka, jeśli nie to zostawiłabym na pewno. Co z tego że mróz? Zima jest, chyba z nim wychodzisz, na spacery, do lekarza itd, 20 km to tyle co nic, poza tym dziecko będzie w aucie a tam raczej normalna temperatura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z a impreza? Wyrobisz się a czemu by nie:) A te co nazywają dzieci zasrańcami to mają same z****** życie pewnie ;p zazdrośnice i tyle O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Nie o dzieciach, tylko o bachorach. Nie rozumiesz? Własne - dziecko, cudze - bachor, śmierdziel, zasraniec itd. Proste? Proste, pozdrów swoich zasrańców i swoj****chory, i wszystkich zasranych w Twojej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie brałam dziecka ale nie dlatego,że zmarznie. Po prostu w tym dniu najwazniejszy ma byc Twój chrzesniak a nie Twoje dziecko, zaraz się każdy zacznie interesować maluszkiem bo wiadomo jak to małe dziecko , a chrzesniakowi moze byc przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam wczesniej
Chrzesniak owszem najwazniejszy ale tez niech uczy sie wspolzyc z innymi. Przeciez to normalne ze na imprezie sa i dorosli i dziec**przynajmniej dla mnie. A dorosli chyba wiedza kto obchodzi urodziny i komu zlozyc zyczenia i dac prezent. Malutkie dziecko pewnie i tak wiekszosc czasu bedzie u mamy i przespinp w wozku czy nosidle. My na wszelkie imprezy poza weselami zabieralismy synka i nadal zabieramy ma 8 miesiecy. Ba na noc nawet czasami tez zabieralismy do znajomych po prostu spał w drugim pokoju i jakos dla naszych znajomych bylo to normalne. A jak juz pisałam wczesniej zarazki to moze maz do domu tez przyniesc. Nie jest to tygodniowe dziecko tylko ma 2 miesiace. Owszem malenstwo ale trzeba juz sie z nim normalnie obchodzic***przyzwyczajac do kazdych warunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×