brazowe plamienia zamiast okresu czy moze byc to ciaza

Witam! Jestem trochę zestresowana i czytam po różnych forach niepotrzebnie się nakrecając, ale test zrobię dopiero jutro lecz wolę się zorientować czy ktoś miał podobnie. Miesiąc temu dokładnie 10 grudnia dostałam okres (zaznaczam, że miesiączki mam dośc bolesne tzn głównie brzuch czasem piersi i mocne krwawienie) w miedzy czasie współżyłam z chłopakiem, czasem się nie zabezpieczamy, ale nigdy nie dochodzi do wytrysku w środku. 13 stycznia wydawało mi się, że dostałam okres lecz był to lekkie brązowe plamienie które trwało zaledwie kilka dni. Dodam, że 2-3 dni przed tym właśnie plamieniem bolały mnie jajniki jak zazwyczaj podczas okresu, ale tylko jeden dzień i mało wyczuwalnie. Dziś jest 22 a okresu nie ma, może być to ciąża?

:(

Miałam identycznie. Jestem teraz w ciąży. Załamałam się, bo nie wiem, czy on jest odpowiednim facetem. Nie wiem jakie życie będę z nim mała. Powodzenia.

Ja też tak miałam. Ale zaczęłam się podmywać codziennie i mi przeszło.

Plamienie zamiast okresu faktycznie może wskazywać na ciążę, ale nie musi. Może masz zaburzenia hormonalne? Przy stosunku przerywanym nigdy nic nie wiadomo, zrób test i daj znać jak wyszło.

cześć dziewczyny! mam ten sam problem co i wy... 11 grudnia dostałam okres przed którym brałam luteinę przez 5 dni po 3 tab. dziennie. trwał 3 dni chociaż zawsze był po 5 . 14grudnia miałam stosunek bez zabezpieczeń zadnych. kolejną dawke luteiny miałam brać między 21-25 dniem cyklu. i tak tez brałam. tylko tym razem okres przyszedł ok 10 dni pożniej i trwał 5 dni. tylko tym razem następnego dnia miałam brązowe plamienie. moze wy wiecie czemu tak mialam. aaa.... i jeszcze jedno lekarka podejrzewa u mnie PCOS. tylko ze jak byłam u niej w kwietniu lub maju i robiła mi usg był pęcherzyk dominujący. wiec teoretycznie mogłambym zajsc w ciąze wtedy ale wolelismy troche poczekać. teraz nie wiem co sie dzieje a wizyte mam dopiero w lutym....

aaa zapomniałam dodac ze nie stosujemy zadnej anty... koniec zawsze w srodku i mało prawdopodobne jest ze zaszłam bo mozliwe ze nie moge miec dzieci niestety:(:(:( chociaż bardzo bym chciala:(:(:( w dniach kiedy w teori miałam dni płodne tez sie nie zabezpieczaliśmy i teraz nie wiem co mam o tym myśleć